pandadp pisze:Jak to miło ewkkrem, że ktoś się nami interesuje
U nas nic się nie dzieje. Z dwóch furii zrobiły się dwa mega miziaki. I o ile Zulcia oswajała się powoli to Mufka zmieniła się z dnia na dzień. Teraz obie zazdrośnice prześcigają się, która ma leżeć na kolanach. Rozdają buziaki, liżą mnie, wystawiają brzuchole i tak cudnie mruczą.
A przy tym wariują ze sobą do upadłego, aż języki ciągną po ziemi
No i oczywiście jak cicho to cicho a jak zaczynamy piać to trochę mijamy się z tematem. Ja się trochę gubię, bo Mufcię pamiętam z 72 strony (możesz wierzyć lub nie ale tak mi się ten strachulec wbił w głowę, że pamiętam nr strony bez powtórek - ja jestem starsza baba i skleroza to u mnie norma) Zulci nie znam. Może muszę się wrócić na Twoim wątku
Na ten czas pozdrawiam Ciebie, Mufcię, Zulę? Wybacz jeśli popełniam gafę
Wiem, że najpierw powinnam poczytać głębiej a później pisać ale i czas i cierpliwość i miłość do Mufci gna mnie do pisania.
Tym razem nie Drops tylko ewkkrem