Alija, Minu, o czym wy piszecie. Ja miałam koteczkę przez 15 lat (1995 - 2010). Później długa, długa przerwa. Dropsa mam od 22 miesięcy, Maćka niespełna półtora roku. Ze strachu co by nie były głodne - ich jedzonko jest po prostu wszędzie. Schiza totalna - i mam nadzieję,że trochę sfolguję. Kocie żarcie jest po prostu wszędzie.
Tak na wszelki wypadek wolę się sama przyznać, żeby Drops na mnie nie naplotował.
Jakby nie było dziękuję Wam za rady.
Naprawdę!!! Zastosuję się.
Arkano. Tobie też dzięki - przekonałaś mnie - co nie jest łatwe
Przypuszczam, że Drops i Maciek też się przyłączą (ale to nigdy nie wiadomo)
ewkkrem.