Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia zapraszają po raz 44 !

[Ewa L.]

już jesteś po pracy?

Nie - dziś idę na 14 do 22,30 ( chyba bo to środa i gazetka której nie będzie miał kto zrobić bo ta co miała byc zachorowała ).

to byłaś rano i po południu?

Wczoraj rano , dziś po południu a jutro na środek.

[Ewa L.]

:201461

hej

[Atta]

Hej Należysz do tych zadowolonych czy przerażonych wprowadzeniem wolnych niedziel, że tak pozwolę sobie zadać niedyskretne pytanie. Znajoma dziś wróciła wkurzona z pracy, bo szef już typuje osoby do zwolnienia. Taki miły akcent na początek roku

[Ewa L.]

Hej Należysz do tych zadowolonych czy przerażonych wprowadzeniem wolnych niedziel, że tak pozwolę sobie zadać niedyskretne pytanie. Znajoma dziś wróciła wkurzona z pracy, bo szef już typuje osoby do zwolnienia. Taki miły akcent na początek roku

Do zadowolonych. U nas ciagle brakuje ludzi do pracy i nadal mamy dwa wolne etaty.

[Gosiagosia]

Nie tylko ty będziesz zadowolona z wolnych dni dużo ludzi bedzie niezadowolonych. U mnie jest taki market i wlasciciel nawet w drugi dzień świąt otwiera. Ale sam sprzedaje a nie pracownicy.
Miłego dnia życzę.

[MalgWroclaw]

Ale sam sprzedaje a nie pracownicy.

Ma prawo, on i jego rodzina. Na szczęście.

[Moli25]

Ale sam sprzedaje a nie pracownicy.

Ma prawo, on i jego rodzina. Na szczęście.

A to nie jest tak że pracodawca może zapłacić więcej za pracę w święto?

[mir.ka]

Ale sam sprzedaje a nie pracownicy.

Ma prawo, on i jego rodzina. Na szczęście.

A to nie jest tak że pracodawca może zapłacić więcej za pracę w święto?

w prywatnym sklepie w świeto moze sprzedawać w sklepie tylko właściciel, a nie jego pracownik

[Ziemosław]

Ale sam sprzedaje a nie pracownicy.

Ma prawo, on i jego rodzina. Na szczęście.

A to nie jest tak że pracodawca może zapłacić więcej za pracę w święto?

w prywatnym sklepie w świeto moze sprzedawać w sklepie tylko właściciel, a nie jego pracownik

Tak jest.

[Moli25]

Ale sam sprzedaje a nie pracownicy.

Ma prawo, on i jego rodzina. Na szczęście.

A to nie jest tak że pracodawca może zapłacić więcej za pracę w święto?

To jest to nagminnie łamane w takim razie


w prywatnym sklepie w świeto moze sprzedawać w sklepie tylko właściciel, a nie jego pracownik

Tak jest.

[aannee99]

Miłego dnia

[Ewa L.]

Nie tylko ty będziesz zadowolona z wolnych dni dużo ludzi bedzie niezadowolonych. U mnie jest taki market i wlasciciel nawet w drugi dzień świąt otwiera. Ale sam sprzedaje a nie pracownicy.
Miłego dnia życzę.

Dziękuję.

[Ewa L.]

Ale sam sprzedaje a nie pracownicy.

Ma prawo, on i jego rodzina. Na szczęście.

A to nie jest tak że pracodawca może zapłacić więcej za pracę w święto?

Nie . To jest dzień ustawowo wolny od pracy.
Kiedyś było tak ,że można było obejść ten przepis. W święta mogli pracować ci którzy nie posiadali umowy o pracę a umowę zlecenie bądź umowę o dzieło. Zwykły pracownik też mógł pracować ale wtedy musiał pracodawca stworzyć dla niego etat tzn. jeśli na co dzień zatrudniał kogoś na stanowisku kasjer sprzedawca to tego dnia mógł zatrudnić pracownika na umowę zlecenie jako np. osobę do wykładania towarów. I tak właśnie robili bo wiedzieli ,że nikt nie jest w stanie tego skontrolować.

[Ewa L.]

:201461

Miłego dnia

Dziękuję Aniu.

[Atta]

Hej Należysz do tych zadowolonych czy przerażonych wprowadzeniem wolnych niedziel, że tak pozwolę sobie zadać niedyskretne pytanie. Znajoma dziś wróciła wkurzona z pracy, bo szef już typuje osoby do zwolnienia. Taki miły akcent na początek roku

Do zadowolonych. U nas ciagle brakuje ludzi do pracy i nadal mamy dwa wolne etaty.

Wśród tylu ostatnio słyszanych negatywnych głosów i to ze strony potencjalnego kupującego, co sprzedającego trafia się zadowolona Jeszcze nie wiadomo jak to wyjdzie w praniu, a już ludzie skaczą sobie do gardeł w sklepie. Jakaś paranoja
Rozumiem, że starty najszybciej odnotują w pasażach handlowych również restauracje, kawiarnie, ale chyba nie wszystkie sklepy na mieście. Chociaż.. W kazdym razie słyszałam głosy prowadzących kawiarnie w takich lokalizacjach,że ich najwyższy zysk przypada na weekendy. A patrząc perspektywicznie,że za 2 lata każda niedziela ma być wolna od handlu to zaczyna niepokoić.
Ale na razie nie płaczmy