Skarpetki Forever. Lili i Basia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 31, 2017 18:09 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

Wczoraj był! Ale taka zmachana wróciłam...
Fotki: tu są chyba wszyscy :)
https://photos.google.com/share/AF1QipO ... tEaEVwckdR

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie gru 31, 2017 19:42 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

Do Siego Roku, Bryska :)
Zdrowia, zadowolenia i pomyślności dla Ciebie, Tosi i Fortusi!

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39245
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Nie gru 31, 2017 22:41 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

Bryska4 pisze:Wczoraj był! Ale taka zmachana wróciłam...
Fotki: tu są chyba wszyscy :)
https://photos.google.com/share/AF1QipO ... tEaEVwckdR


No, parę osób jednak się przebrało :lol: I sama śmierć z Wami jechała! :strach:
Ale ładnie wyglądałaś!

Hańka

 
Posty: 40429
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon sty 01, 2018 7:07 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

Dzieki Haniu. A smierc to moj amante :D
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Wam zycze :1luvu:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon sty 01, 2018 10:41 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

A to trafiłam :lol:

Jeszcze raz - najlepszego w Nowym Roku, też dla kociastych, oczywista.

Hańka

 
Posty: 40429
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon sty 01, 2018 12:04 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

Olat pisze:Do Siego Roku, Bryska :)
Zdrowia, zadowolenia i pomyślności dla Ciebie, Tosi i Fortusi!

Dziękuję Olatku :piwa: :1luvu: i nawzajem!!

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob maja 04, 2019 8:17 Re: Skarpeciarz i Tosia. Sto lat Tosiu! (10 lat)

Tosia umarła.
W 2012 roku zdiagnozowano jej niewydolność nerek. Jedna z nich na USG wyglądała jak kalafior.
Przeżyła jeszcze 7 lat, ale w tym tygodniu nagle wszystko się posypało. Nawet nie miałam czasu na myślenie o tym, że będę musiała podjąć decyzję. Po prostu nie było sensu zabierać jej z kliniki do domu.
Była ze mną 10 lat. Praktycznie odkąd zaczęłam moje życie w Hiszpanii.
Moja przyjaciółka, moja przytulanka.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob maja 04, 2019 8:26 Re: Skarpeciarz sam. Tosia odeszła.

Tosiu [*] brykaj za TM be bólu już. :( Przykro mi.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19580
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob maja 04, 2019 8:49 Re: Skarpeciarz sam. Tosia odeszła.

Smutno :(
[*]
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23008
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 04, 2019 8:53 Re: Skarpeciarz sam. Tosia odeszła.

Tosia :(
Czarna Królewna <3
Państwo nie może prowadzić człowieka do zbawienia na smyczy, bo to jest wbrew Konstytucji

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 54260
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Sob maja 04, 2019 9:02 Re: Skarpeciarz sam. Tosia odeszła.

Opiekowałaś się nią świetnie, skoro z tak ciężką chorobą żyła tyle lat i w tak dobrej kondycji.

Współczuję straty. :(
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23792
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Sob maja 04, 2019 9:34 Re: Skarpeciarz sam. Tosia odeszła.

O mój Boże, jaka smutna wieść... Współczuję Ci, Brysko kochana, bardzo.
Tosiula [*]

Hańka

 
Posty: 40429
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Sob maja 04, 2019 9:40 Re: Skarpeciarz sam. Tosia odeszła.

Bardzo mi przykro. :cry: (*)

katikot

 
Posty: 2858
Od: Pt paź 26, 2007 23:31
Lokalizacja: Kraków/Wrocław

Post » Sob maja 04, 2019 9:42 Re: Skarpeciarz sam. Tosia odeszła.

Miała szczęście, że trafiła na Ciebie, dałaś jej 7 lat dobrego życia! Tosiu (*) :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60347
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 04, 2019 10:31 Re: Skarpeciarz sam. Tosia odeszła.

Ale że jak to??? Tosia??? :(
Nie mogę uwierzyć :(
Bardzo Ci współczuję, kochana :(

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39245
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, zuzia115 i 138 gości