Dzięki Fioro i Ignasiu. Ignasiu, masz takie swojskie imię. Moja Duża ma szwagra Ignacego (bardzo go lubi) Ja też go lubię bo daje mi i Maćkowi paluchy (tłumaczenie ewkkrem - kabanoski. Na początku chciałam kotki skłonić do komitywy z gośćmi. Wymyśliłam, że jak od gościa dostaną smakołyk to będą kojarzyć. Gość - coś dobrego). Fioro - duuuużo głasków.
No ale stało się. Wywołano mnie do tablicy i trochę wcześniej niż zamierzałem muszę wyjaśnić tytuł tego wątku. Byłem jak wiecie przez wiele lat kotem wolnym. Nie znałem komputera i innych cudów niewidów. Jak nastałem u mojej Dużej to się okazało, że jest coś takiego jak Forum Miau.
Jak go odkryłem to byłem zachwycony. Odkryłem go w 27 lipca 2017 roku. Wreszcie coś o nas i dla nas. Nie tylko dla kotów ale też dla piesków, jeży, ptaszków i innego żyjącego i czującego ustrojstwa. Nie wiedziałem, że na publicznym forum potrzeba zaproszenia. No i taki nieuświadomiony skrobnąłem co nieco na różnych wątkach. Wszystko to może by mi było wybaczone. Większość forumowiczów nie miała większych oporów. Ale stała się rzecz straszna!!! Czytając pewien wątek po prostu szlag mnie trafił!
Ośmieliłem się nieopacznie, nieprzemyślanie, bez zdobycia potrzebnych informacji popełnić krytyczny wpis. Teraz już wiem, że był niepotrzebny. Kotkom nie pomógł a mnie zaszkodził. Mimo moich (trzykrotnych) przeprosin nadal jestem mieszany z błotem. Mój grzech nie był chyba aż tak wielki.
.
Jestem ciekaw Waszych opinii.
Fioro i Ignasiu
. Jak już się uporam z trudnym początkiem opowiem Wam wiele ciekawych historii i oczywiście jeżeli ten wątek przetrwa oczekuję tegoż samego od Was.
Pozdrawiam
Drops