Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Miau, Bilu, a do mnie to już nawet miauknąć nie chcesz? Przemiaukane mam...
Lusia

No bo ja Cie tak mocno mocno Lusia miaukuję że bardziej nie mozna

To coś powiem teraz.
My z z grzywaczem czytalim na tym forum (znaczy ja grzywaczowi czytałem żech bo on nie umia czytować) że żwirek w kuwecie to się zmienia jak każą na opakowaniu. Na tym forum czytalim my żech to

U nas to inaczej jest. Grzywacz zmienia żwirek jak mu zacznie pachnąć moja szanowną arystokrata zapachą (BTW nie mam pojęcia dlaczego temu grzywaczowi ta zapacha moja nie podoba sie). Ale grzywacz mój nie czeka tyle ile każą na opakowaniu, tylko zmienia żwirek jak mu ja pięknie pachnieć zaczynam żech aromatem swym (nawet po niecalych 2 tyglach zmienia żwirek grzywacz mój - ale to chyba w zależności od tego ile dzieła sztuki w kuwetę nawalę żem).
I purkam mocno mocno wszystkich tu
to pisałem ja
Bil
Sir Bil :flowerkitty:

Chcemy oddać tunel z 2 piłeczkami świetlistymi zdjęcie poniżej

Bilu nie bawi się tą zabawką.
On woli wędki i myszki.
Chcemy to ofiarować komuś. Mieszkamy z Bilem w Bydgoszczy. Najfajniej byłoby żeby ktoś mógł odebrać osobiście. Jeśli nie ma takiej możliwości to tylko poprosimy o zwrot kosztów przesyłki.
To pisałam ja.
Grzywacz Bila

**Adopcje: 15 >>**

Ja chętnie zapłacę za przesyłkę dla domu tymczasowego pod Kielcami, gdzie jest jeszcze ok. 10 kociaków i kilka dorosłych kotów

To ten wątek viewtopic.php?f=1&t=170088&p=11885011#p11885011

Tor zaklepany od Bilu dla Arcany

**Adopcje: 15 >>**

Dzięki

Acana PW

Miau

I ja też lubisiam wentki

Luś

MaryLux pisze:Miau I ja też lubisiam wentki
Luś

Lusiu, ja to uwielbiammmmm jedną taką wentkę

z piórkami na końcu, co to przypomina ptaszka frrruwającego w powietrzu. A Ty masz jakomś ulubionom wentkę? A jak u Ciebie Biluniu?
Tosia

KociaMama44 pisze:
MaryLux pisze:Miau I ja też lubisiam wentki
Luś

Lusiu, ja to uwielbiammmmm jedną taką wentkę z piórkami na końcu, co to przypomina ptaszka frrruwającego w powietrzu. A Ty masz jakomś ulubionom wentkę? A jak u Ciebie Biluniu?
Tosia

Lubię wszystkie. Tylko biedronką się nie bawię, bo to była wentka Mani

O kurtka! Ta duża na zastępstwo powiedziała dzisiaj, że nasza pańcia wraca we wtorek! Co to znaczy - "we wtorek"? To długo jeszcze?
Matrix

KociaMama44 pisze:O kurtka! Ta duża na zastępstwo powiedziała dzisiaj, że nasza pańcia wraca we wtorek! Co to znaczy - "we wtorek"? To długo jeszcze?
Matrix

To dopiero pojutrze

Czyli jeszcze 2 noce, 2 kolacje, 2 śniadania i 2 obiady bez niej
Lusia wyjaśniająca

MaryLux pisze:
KociaMama44 pisze:O kurtka! Ta duża na zastępstwo powiedziała dzisiaj, że nasza pańcia wraca we wtorek! Co to znaczy - "we wtorek"? To długo jeszcze?
Matrix

To dopiero pojutrze Czyli jeszcze 2 noce, 2 kolacje, 2 śniadania i 2 obiady bez niej
Lusia wyjaśniająca

2 kolacje, 2 śniadania i 2 obiady, aaaa, teraz już rozumiem. Dzięki Lusiu! A czy jak zjem dwa śniadania na raz, dwa obiady jeden po drugim i tak samo zrobię z kolacjami, to pańcia przyjedzie szybciej??? Tylko nie mam pomysłu, co zrobić z tymi dwiema nocami... :-/

KociaMama44 pisze:
MaryLux pisze:
KociaMama44 pisze:O kurtka! Ta duża na zastępstwo powiedziała dzisiaj, że nasza pańcia wraca we wtorek! Co to znaczy - "we wtorek"? To długo jeszcze?
Matrix

To dopiero pojutrze Czyli jeszcze 2 noce, 2 kolacje, 2 śniadania i 2 obiady bez niej
Lusia wyjaśniająca

2 kolacje, 2 śniadania i 2 obiady, aaaa, teraz już rozumiem. A czy jak zjem dwa śniadania na raz, dwa obiady jeden po drugim i tak samo zrobię z kolacjami, to pańcia przyjedzie szybciej???

Niestety nie

Lusia

Bilu,Bilu, czy Ty wiesz co się u nas ostatnio stało?
Masakra Bilu...

Bilu z hodowli "The dachowo-wydmuchowo" się przedstawia

Kto przegląda forum