Himalaya - ach, Himalaya

[evanka]

Chyba Józię
Szczucie jeżem - tego jeszcze nie grali

[anulka111]

Imienia Józef nie lubie

[evanka]

Ja akurat tez
Jak tez paru innych

[anulka111]

Ale bialaske kocham , ma typowo kocie spojrzenie cwane

[evanka]

po 35 latach mieszkania z kotami małż, natchniony jakim artykułem w necie, wczoraj mi oznajmił, że koty w łóżku są niedopuszczalnie ponieważ powodują alergię
(zrobił to z taką powagą, że ktoś kto nie zna mego małża mógłby pomyśleć, że on tak naprawdę)
po czym zanurzył twarz w białym futerku pod hasłem "sliczny, pachnący biały brzuszek"

[evanka]

to już rzeczywiście zaczyna trącić patologia i paranoją
wyszłam na korytarz do torby, bo coś z niej wziąć musiałam
a Himalaya natychmiast zaczęła wyć bo myślała że z domu wychodzę

[anulka111]

Jest uzależniona od ciebie hyhy

[evanka]

coś podobnego, ja pierwszy raz w życiu widzę

[anulka111]

Kocha Cie i widzisz to ,co za szczescie;)

[Wojtek]

Będziesz wszędzie chodzić z kotem.

[evanka]

o tak, kupię sobie obszerną kapotę i nosidełko
i bedę nosić pod okryciem, bo zimno teraz

[Wojtek]

Dobry pomysł. Ja Herę przywiozłem do domu w rękawie kurtki.

[evanka]

No ale ona wtedy jednak mniejsza byla niz Himalaya teraz

[Wojtek]

Dlatego nie wystarczy rękaw, potrzebna "obszerna kapota".

[evanka]

no to dzisiaj rano siurpryzę zastałam
cała podłoga w łazience i w korytarzu gównem była wysmarowana
do dupki sie pannie przylepiło i usiłowała się pozbyć
radość o poranku