Trochę poczekałam, ale opiekunka napisała bardzo dobre, szczegółowe ogłoszenie dla Zuli.
Dodam Zulę na olx.
"Zulka – miła, energiczna i poczciwa, czasem przekorna.
Zula ma cztery miesiące i wygląda jak mała, zwinna, kosmata puma. Jest wesoła, uwielbia biegać, wspinać się na drapak, aktywna i energiczna jak jej bracia. Uwielbia kontakt z człowiekiem, właściwie chyba uważa opiekuna za trochę większego kota, np. lubi spać na szyi, jak malutkie kociątko na swej mamie, ale nogi opiekuna to też dobra lokalizacja do snu.
Przygląda się, słucha, poczciwa, inteligentna jak piesek, czeka tylko na propozycje zabaw, …ale swoje zdanie już ma, np. nie zawsze chce wracać do zamykanej na noc sypialni kociaków, woli wygodną kanapę i kocyk w salonie
Ponieważ jest jednak mądrym zwierzakiem, musi człowieka poznać, żeby mu zaufać.
Jest bardzo sprawna - jej sprawności nie osłabił brak widzenia w jednym oku po przebytej chorobie. Oko teraz wyleczone nie wymaga żadnych zabiegów. W przyszłości ewentualnie od czasu do czasu może potrzebować podawania leku do oka, ale ona jest do tego przyzwyczajona i nie jest to problem. Jest bardzo łagodna, nie drapie, nie gryzie. Dotknięta, nawet przez obcą osobę, natychmiast zaczyna mruczeć. Lubi sobie dobrze zjeść i rośnie jak na drożdżach. Potrzebuje domu z osobą dorosłą, która da jej trochę czułości i uwagi i udostępni swoje kolana, najlepiej bez żadnych ograniczeń
. Jest bardzo zżyta z siostrą, są prawie nierozłączne, bawi się też świetnie z braćmi, patrzenie na ich zabawy to fajna rozrywka. Polecam adopcję dwóch kotków jako najlepszą opcję dla kogoś, kto nie zawsze ma czas na kocie zabawy, a kto kocha zwierzęta i chciałby dbać o ich komfort."
Zula jest faktycznie inna od rodzeństwa, ma okrągłą główkę, jest mocniej zbudowana niż Fela i bardziej kosmata. Futerko ma bardzo miłe. Na niektórych zdjęciach widać, że bardziej okrągła.
Poprosiłam opiekunkę, żeby o pozostałych też napisała.