Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bruna pisze:Dziewczyny, wcale mi nie pomagacie, ale doskonale wiem, o czym piszecie. Boję się tego, że Kubuś będzie tam sam, zestresowany i zdezorientowany. Cackam się z ludźmi, delikatnie pytam o kastrację, o odrobaczanie, o jedzenie, o to, o tamto, a oni i tak zrobią swoje i mają mnie gdzieś. Ta babeczka to chyba już myśli, że jestem jakaś nawiedzona. Zrobię chyba nowe ogłoszenie i twardo określę swoje wymagania względem kota. Trzeba być nieugiętym. U nas Kubuś się nie nudzi i nie ma czasu na głupoty: koty się bawią, śpią i jedzą. Albo wypatrzy go ktoś właściwy, albo zostanie z nami.
Bruna pisze:Ogłoszeń na Poznań nie robiłam, bo to daleko. Mieszkam w województwie zachodniopomorskim w okolicach Wałcza.
Bruna pisze:Milva b, na popołudnie przygotuję treść ogłoszenia. Fotek mam już sporo, to coś wybiorę. Przyznam się jednak Wam wszystkim szczerze,że zaczynam tracić nadzieję, że znajdzie się ktoś odpowiedni. Patrząc na ludzi dookoła (wykształceni, towarzyscy, fachowcy w różnych dziedzinach, zdeklarowani wierzący .......) ogarnia mnie zniechęcenia. Na początku szukania domów byłam pełna entuzjazmu i zapału, dziś to się zmieniło. Za Waszą radą będę dalej ogłaszała i szukała.
P.s. a kwestie: np. sterylizacji, dobrej jakości karmy, osiatkowanie okien i balkonów, szczepień profilaktycznych w wielu kręgach ludzi to zwyczajne fanaberie. I uwierzcie mi, że tak jest, ja to obserwuje na codzień. Weterynarz też nie jest wcale pomocny. Przynosząc do niego w czerwcu chorą malutką Sisę, jak powiedziałam, że znalazłam ją, to obejrzał ją z rękami w kieszeni i stwierdził: no, co koci katar tu mamy. Nie kwapił się podjąć leczenia, dopiero na moją wyraźną sugestię wdrożenia leczenia, zdziwiony powiedział: ale to przecież nie pani kot, będzie pani na niego wydawać pieniądze? Piszę o weterynarzu, o innych ludziach już nie mam siły.
Bruna pisze:ASK@ odnalazłam Twoje ogłoszenia na OLX. Dwa wydrukowałam i na nich się będę wzorowała. Oczywiście opis kota zrobię po swojemu, ale fajne są te wskazówki dla potencjalnych ludzi. Czytając taki tekst od razu widać, że żaden blef nie przejdzie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, magnificent tree, ryniek i 517 gości