Niewidome i niedowidzące- mama kociąt w DS:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 13, 2017 21:09 Re: Niewidome, niedowidzące maluchy szukają domu

Arcana pisze:Pierwszy wiersz to tytuł? Z cytatu bym zrezygnowała, nie licząc na fanów Szekspira :mrgreen:
Dzięki, wrzucę :ok:

Tak to tytuł.
Ale bez pytania, nie ma sensu odpowiedź. :wink:
Jakbyś chciała inny tytuł, to daj, a wtedy pytanie na początek ogłoszenia.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14168
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lis 13, 2017 22:12 Re: Niewidome, niedowidzące maluchy szukają domu

Taa, już się zaczęło odwoływanie do moderatora na OLX, bo nie uznali edycji. Gdybym wrzuciła jako nowe dodatkowe dwa, pewnie wyłapaliby dubel, a tak uznają za podejrzane edytowanie całości :evil:

Romea wrzuciłam jako nowe i ok https://www.olx.pl/oferta/romeo-z-serdu ... q6XRr.html
tylko edycję starego ogłoszenia na Johnny'ego wywalili.

Edycja:
Uznali odwołanie i zamieścili https://www.olx.pl/oferta/hej-jestem-jo ... pbUyw.html

Arcana

 
Posty: 5667
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Wto lis 14, 2017 17:43 Re: Niewidome, niedowidzące maluchy szukają domu

Fajne tytuły dałaś.
Będę pisać teraz o dziewczynkach.
Trudniej o nich napisać, bo to panowie grają tam pierwsze skrzypce.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14168
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lis 14, 2017 18:26 Re: Niewidome, niedowidzące maluchy szukają domu

Arcana pisze:Taa, już się zaczęło odwoływanie do moderatora na OLX, bo nie uznali edycji. Gdybym wrzuciła jako nowe dodatkowe dwa, pewnie wyłapaliby dubel, a tak uznają za podejrzane edytowanie całości :evil:

Romea wrzuciłam jako nowe i ok https://www.olx.pl/oferta/romeo-z-serdu ... q6XRr.html
tylko edycję starego ogłoszenia na Johnny'ego wywalili.

Edycja:
Uznali odwołanie i zamieścili https://www.olx.pl/oferta/hej-jestem-jo ... pbUyw.html

O Romeo: taki sam tytuł myślałam by dać. Telepatia :wink:
O Johnny to mi się wysnuł : Johnny woła cię świat :wink:
Piękne koty
Kciuki za domki wielkie :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55304
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto lis 14, 2017 19:30 Re: Niewidome, niedowidzące maluchy szukają domu

Propozycja dla Feli.
Obrazek

Za Felą jak cień Zula.

Obrazek

Felicja, Fela, Felunia
Malutka, delikatna i wrażliwa czarna koteczka. Taka kocia księżniczka. Bardzo potrzebuje czułości, uwielbia głaskanie. Jeśli miejsce na kolanach opiekuna jest zajęte przez jej bardziej przebojowe rodzeństwo, to przysuwa się bliziutko, żeby się chociaż przytulić. Włącza wtedy funkcję głośnego mruczenia. Najbardziej lubi się bawić z siostrzyczką Zulą. Bracia są dla niej zbyt energiczni. A Felunia to wcielenie łagodności. Nawet w najbardziej emocjonującej zabawie nie wyciąga pazurków. W stosunku do obcych jest nieufna, ale można ją do siebie przekonać wędką z piórkami.
Felicja znaczy łaskawa i szczęśliwa. Felunia już jest łaskawa i mam nadzieję, że będzie szczęśliwa. Szukam jej najlepszego domku na świecie, który doceni jej urodę i subtelny charakter. Koteczka jest odrobaczona i zaszczepiona. Prawe oczko ma zamglone po przebytej infekcji. Fela widzi na to oko, już nie wymaga ono leczenia.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14168
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lis 14, 2017 20:14 Re: Niewidome, niedowidzące maluchy szukają domu

Ładne, ciepłe :)
Asiu, telepatia po Twojej podpowiedzi :mrgreen:

Arcana

 
Posty: 5667
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Wto lis 14, 2017 20:41 Re: Niewidome, niedowidzące maluchy szukają domu

Arcana pisze:Ładne, ciepłe :)
Asiu, telepatia po Twojej podpowiedzi :mrgreen:

O Fela, Ty szukasz przyjaciela :1luvu:
Ale to dla tych starszaków od skojarzeń :wink:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55304
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro lis 15, 2017 18:06 Re: Niewidome, niedowidzące maluchy szukają domu

Arcano poprosiłam opiekunkę kociaków, żeby mi o Zuli coś napisała.
Bo za mało mam na razie na osobne ogłoszenie i nie mogę nic wymyślić.
Jak tylko mi odpowie, to ogłoszenie sklecę.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14168
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lis 15, 2017 18:09 Re: Niewidome, niedowidzące maluchy szukają domu

Ok, na razie mają moje wspólne
https://www.olx.pl/oferta/uratowalam-im ... pbvY3.html

Felę wrzuciłam na parę portali
http://warszawa.lento.pl/fela-felicja-f ... 08051.html
A dałaś na OLX?

Arcana

 
Posty: 5667
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Śro lis 15, 2017 18:37 Re: Niewidome, niedowidzące maluchy szukają domu

Ostatnio edytowano Śro lis 15, 2017 20:27 przez mimbla64, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14168
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro lis 15, 2017 19:16 Re: Niewidome, niedowidzące maluchy szukają domu

Dziewczyny :201494

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro lis 22, 2017 8:37 Re: Niewidome, niedowidzące maluchy szukają domu

Trochę poczekałam, ale opiekunka napisała bardzo dobre, szczegółowe ogłoszenie dla Zuli.
Dodam Zulę na olx.

"Zulka – miła, energiczna i poczciwa, czasem przekorna.

Zula ma cztery miesiące i wygląda jak mała, zwinna, kosmata puma. Jest wesoła, uwielbia biegać, wspinać się na drapak, aktywna i energiczna jak jej bracia. Uwielbia kontakt z człowiekiem, właściwie chyba uważa opiekuna za trochę większego kota, np. lubi spać na szyi, jak malutkie kociątko na swej mamie, ale nogi opiekuna to też dobra lokalizacja do snu.

Przygląda się, słucha, poczciwa, inteligentna jak piesek, czeka tylko na propozycje zabaw, …ale swoje zdanie już ma, np. nie zawsze chce wracać do zamykanej na noc sypialni kociaków, woli wygodną kanapę i kocyk w salonie ;-) Ponieważ jest jednak mądrym zwierzakiem, musi człowieka poznać, żeby mu zaufać.

Jest bardzo sprawna - jej sprawności nie osłabił brak widzenia w jednym oku po przebytej chorobie. Oko teraz wyleczone nie wymaga żadnych zabiegów. W przyszłości ewentualnie od czasu do czasu może potrzebować podawania leku do oka, ale ona jest do tego przyzwyczajona i nie jest to problem. Jest bardzo łagodna, nie drapie, nie gryzie. Dotknięta, nawet przez obcą osobę, natychmiast zaczyna mruczeć. Lubi sobie dobrze zjeść i rośnie jak na drożdżach. Potrzebuje domu z osobą dorosłą, która da jej trochę czułości i uwagi i udostępni swoje kolana, najlepiej bez żadnych ograniczeń :-). Jest bardzo zżyta z siostrą, są prawie nierozłączne, bawi się też świetnie z braćmi, patrzenie na ich zabawy to fajna rozrywka. Polecam adopcję dwóch kotków jako najlepszą opcję dla kogoś, kto nie zawsze ma czas na kocie zabawy, a kto kocha zwierzęta i chciałby dbać o ich komfort."

Zula jest faktycznie inna od rodzeństwa, ma okrągłą główkę, jest mocniej zbudowana niż Fela i bardziej kosmata. Futerko ma bardzo miłe. Na niektórych zdjęciach widać, że bardziej okrągła.
Obrazek

Poprosiłam opiekunkę, żeby o pozostałych też napisała. :D
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14168
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie gru 17, 2017 11:59 Re: Niewidome, niedowidzące maluchy szukają domu

Cisza na wątku,cisza w słuchawce :(
Na nic ogłoszenia,wyróżnienia,walka o zamieszczenie ogłoszenia na stronie fundacji od ślepaczków. Nic nie przynosi efektu.

Wczoraj do takiego sobie domku poszedł Romeo. Zobaczymy czy się zaadaptuje i nie wróci. Napiszę jak nadejdą dobre wieści,teraz z nerwów nie mam już siły.

Nie ma w czy wybierać,absolutnie.A presja jaką odczuwam jest coraz większa... Zgłoszenia idiotyczne,mega idiotyczne,albo od dzieci:( W dodatku muszę odebrać jeszcze mamę ślepaczków, którą przechowała mi na czas mojego wyjazdu sąsiadka,ale i ona już napiera. Każdy ma dość. A JA NIE MOGĘ MIEĆ DOŚĆ. Nie mam sumienia odnieść tej kotki do zapchlonej piwnicy,na dalszą poniewierkę. Jest łagodna,ale nie daje się dotknąć,ucieka,boi. Złapana na siłę,truchleje,nie atakuje. Byłaby super do towarzystwa innego kota,ale bez wymogów,że ma być miziakiem.

Maluchy rosną,mają już 5miesięcy,nie są maleńkie.Jedzą jak smoki.To MEGA koszty.
Koteczka z niewidzącym oczkiem miała je drapnięte ostatnio przez rodzeństwo, w zabawie zapewne. Antybiotyk,znów nerwy. I sugestia lekarza,żeby to oko amputować,bo będzie się tylko infekować,a korzyści dla kotki z niego nie ma ,i tak nie widzi na nie.

Idą święta,a ja nie czuję żadnej przyjemności...

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon gru 18, 2017 19:33 Re: Niewidome, niedowidzące maluchy szukają domu

Dziś jakiś kretyn wyprowadził mnie z równowagi. Zabezpieczenia balkonu ? Po co? G...no wiesz o kotach kobieto,koty to przecież nie SAMOBÓJCY 8O

No odechciewa się ...:evil:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon gru 18, 2017 19:52 Re: Niewidome, niedowidzące maluchy szukają domu

Takie telefony na długo wybijają swą głupotą i chamstwem w fotel. Durne są i tyle. Choć do tego nawyknąć się nie da.
Trzymaj się :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55304
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 75 gości