kasik30 pisze:Sytuacja wygląda tak: w niedzielę ja z Zuzka możemy podjechać kolo 10.30,
Ja też tak będę w niedzielę, umówiłam się z nowym domem Lunki
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
kasik30 pisze:Sytuacja wygląda tak: w niedzielę ja z Zuzka możemy podjechać kolo 10.30,
andorka pisze:kasik30 pisze:Sytuacja wygląda tak: w niedzielę ja z Zuzka możemy podjechać kolo 10.30,
Ja też tak będę w niedzielę, umówiłam się z nowym domem Lunki
dominika.zuza pisze:Będziesz miała coś przeciwko, jeśli się przyłączę?
Pinezkowa pisze:Super, że dyżur się udał ja robię tak, że resztki mokrego przekładam do jednej miski i taką ewentualnie zostawiam, pozostałe myję, żeby było na następny dyżur czysto, ale i tak spisałaś się na medal
kasik30 pisze:Słuchajcie, my chyba nawalimy jutro
Ja się wczoraj potknelam o nierowny chodnik, wywalilam się jak długa, pozdzieralam skore z dłoni, zwłaszcza lewej, poobijalam się mocno. Myslalam, ze dziś obudze się jak nowa, ale nie wygląda to dobrze. O ile kwestia ogólnego polamania nie jest problemem, o tyle otwarta, sącząca się rana juz jest, w kociarni dłonie moczę dość często jednak Nie wiem czy dobrym pomysłem jest narażać się na zainfekowanie tej rany... Zobaczymy jutro rano jak to będzie wyglądać, ale jeśli nie damy rady to z gory przepraszam Was, ale głównie Krystiana, ze nie będziemy pomocne
Zła jestem na siebie...
kasik30 pisze:Reka lepiej, jedziemy dziś
Pinezkowa pisze:kasik30 pisze:Reka lepiej, jedziemy dziś
To prawda, że nasza kociarnia uzależnia powodzenia i nie forsuj tak ręki, pamiętaj, że będą Krystiany po południu
andorka pisze:Ja będę jednak przed 15
olala1 pisze:
Oj Kasia, Kasia... to dzieci chodzą po zbyrach...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości