Problemy z sercem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 25, 2017 15:38 Problemy z sercem

Cześć

Niestety mam bardzo ciężko chorego kota i będę wdzięczny za porade co jeszcze można zrobic.
Ze względu na spadek wagi i przyspieszony oddech pojechalismy z kotem do veta.
Pani po zrobieni bochemii i morfologii stwierdziła infekcje i podała antybiotyk.
Biochemia w normie
Morfologia
Leukocyty 48
Limfocyty 15
Granulocyty 32

Ja sie troszke uparłem i poprosiłem o RTG klatki, na ktorym wyszło bardzo powiększone serce.

Pojechalismy od razu na Echo, ktre wykryło kardiomiopatie przerostową, zapalenie osierdzia z płynem, włókniaki a moze nawet nowotwór.
Dostalismy drugi antybiotyk, steryd, furosemid, dawke wszystkiego na jutro, i zaproszenie na srode po drugą dwke sterydu i druge Echo serca
Oczywiście prognoza jest słaba.

Czy jest coś co mogę zrobić na własną rękę? Kot 6 lat, dotychczas na nic nie chorował. Dachowiec nie wychodzący z domu

bestyj

 
Posty: 8
Od: Czw lut 02, 2012 15:54

Post » Pon wrz 25, 2017 17:05 Re: Problemy z sercem

bestyj, na razie spokojnie -- wyprowadźcie kota z kryzysu, potem zdiagnozujcie do końca.
Jeśli to będzie HCM, kot ma duże szanse na długie życie w komforcie - oczywiście przy sumiennym leczeniu.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23733
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon wrz 25, 2017 17:55 Re: Problemy z sercem

Dzięki za odpowiedź. HCM jest juz ponad wszelką wątpliwosc, teraz jednak najbardziej pllne jest płyn i stan zapalny w osierdziu.

Ale tak, nie ma co panikować i świrować. Będzie jak ma być:/ Kot ma leki, komfort, póki co się nie męczy

bestyj

 
Posty: 8
Od: Czw lut 02, 2012 15:54

Post » Pon wrz 25, 2017 17:58 Re: Problemy z sercem

bieżąca diagnostyka,
dobry tzn. mający doświadczenie w temacie i myślący wet
spokój
miłość

dacie radę
a kociszcze może żyć długo i szczęśliwie
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon wrz 25, 2017 18:25 Re: Problemy z sercem

Z mojego doświadczenia: zwracajcie baczną uwagę na jonogram: potas, magnez, wapń. Na pewno przy ratującym życiu intensywnym odwadnianiu mu się teraz bardzo rozjedzie i może się pojawić męczące dla kota drżenie mięśni, lepiej zapobiegać i jak najwcześniej zacząć suplementację tych pierwiastków.
I załóż sobie notatnik na zapiski dot., wyników i kombinacji podawanych leków.

btw.
Skąd jesteś?
Masz dobrego lekarza?
Potrzebujesz kogoś do konsultacji?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23733
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon wrz 25, 2017 21:49 Re: Problemy z sercem

Ta jest. Na razie sie tym przejmować nie zamierzam. Niestety mam z furosemidem troche wprawy, bo Pies sercowiec zajadał. W końcu go ten lek wykończył, ale dał mu 5 dodatkowych lat dobrego życia.
Póki co kot śpi, bardzo osłabiony po lekach i stresie, oddycha wolniej ( zeszło poniżej 50/min), troche zjadł, a my czekamy co się będzie działo.
Dobrej nocy

bestyj

 
Posty: 8
Od: Czw lut 02, 2012 15:54

Post » Pon wrz 25, 2017 21:51 Re: Problemy z sercem

A jestem z Krakowa, weterynarz Lek. wet. Barbara Kaproń Lekarz ogólny Zainteresowanie zawodowe: interna, dermatologia, kardiologia - echokardiografia z przychodni przy ul Bajeczna 1

bestyj

 
Posty: 8
Od: Czw lut 02, 2012 15:54

Post » Pon wrz 25, 2017 22:03 Re: Problemy z sercem

Dobranoc, życzę szybkiego dojścia do 30 oddechów / min.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23733
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Czw wrz 28, 2017 11:11 Re: Problemy z sercem

Kot ma sie troszke lepiej, leczenie póki co przynosi efekt.
Ilość wody w osierdziu spadła o połowe, masa naciekowa( wg p. Wet śluzak) z 1,5 na 1,5cm spadł do 0,5 na 0,5.
Ale wciąż strasznie padnięty,śpi i nie chce jeść (jedynie surowe mięso z 60-80gr dziennie). Czym najlepiej karmić takiego niejadka i jak przemycać tabletki? Pasta słodowa mu zbrzydła a strzykawa do pyska to stres więc staram się unikać, co nie zawsze sie udaje niestety...

bestyj

 
Posty: 8
Od: Czw lut 02, 2012 15:54

Post » Czw wrz 28, 2017 11:23 Re: Problemy z sercem

Jeśli kot lubi surowe mięso, zrób kulkę z mięsa z tabletką w środku i siup! szybko palcem do gardła.
U mnie zawsze jakiekolwiek tabletki najszybciej wchodzą w mielonym wołowym, żadnego plucia, wymiotów, koty łyka i już.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 29, 2017 13:57 Re: Problemy z sercem

Dzisiaj juz niestety totalnie załamani jesteśmy.
W srode na wizycie kontrolnej była poprawa zdrowia, niestety dzis jest dramat.
Serce lepsze i kot żywszy - to na pewno.
Niestety coraz mniej je( zasadniczo dzis prawie nic) Wet po zbadaniu serca zrobiła mu usg reszty ciała. Wyszła powiększona trzustka oraz guz na wątrobie i płyn pod nim. Niestety nie wiemy bez biopsji co to jest, ale wg pani wet robi sie unaczynniony a to oznacza najgorsze. Serce wyszło takie samo jak w środe - ani lepiej ani gorzej
Do tego okazało sie ze ma straszny stan zapalny przy tylnim zębie i pewnie ldatego nie chciał jeść. ( i moze cała ta katastrofa z sercem od zepsutego zęba) Dostałem komplet zastrzyków przeciwbólowych, odwadniających, antybiotyków i 2 leki w tabletkach. Do tego paste na wzmocnienie watroby i kapsułki z enzymami trzustkoymi.

Czy wg Was to możliwe ze kot ma jednoczeście:
HCM
zapalenie osierdzia
śluzaka na osierdziu
guza wątroby( próby wątrobowe w pon wyszły idealnie)

Co sądzicie?

bestyj

 
Posty: 8
Od: Czw lut 02, 2012 15:54

Post » Pt wrz 29, 2017 16:53 Re: Problemy z sercem

Jak widać - niestety - jest to możliwe :(
Czasami jest tak że sypie się z wielu kierunków na raz.
Bywa że są to sprawy nie powiązane jakoś mocno, a przy diagnostyce jednej rzeczy wychodzą kolejne które dotychczas jeszcze były bezobjawowe. A czasem jest tak że kot ma skłonność do rozwoju pewnych chorób tudzież jedna choroba ułatwia rozwój, pojawienie się innych. Choroba serca przeciąża nerki, wątrobę, trzustkę. Twój kot ma jakiś guz na osierdziu, bez dokładnych badań nie wiadomo czy to na pewno jest śluzak, to może być złośliwy guz pierwotny albo przerzut tego z wątroby, albo oba są przerzutami :(
Bycie chorym na jedną chorobę nie wyklucza zachorowania na coś innego :(
Trzymam kciuki za Twojego kocurka...
Bo zwaliło mu się dużo na głowę :(

Blue

 
Posty: 23414
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto paź 03, 2017 15:51 Re: Problemy z sercem

Kota ozdrowiała:P
Serducho stabilne, oddechy 25/min. Płyn/włóknik prawie całkowicie zszedł, zmiana( sluzak) 1/4 tego co było. Osłuchanie i USG potwierdziło, ze jest bardzo duza poprawa. Oczywiście kardiomiopatia jest, ale czas pokaże jak sie to będzie rozwijało.
Wątroba wg USG oberwała, najprawdopodobniej z niejedzenia( stłuszczenie, zwłóknienia), ale biochemia mieści sie w normie. Wet juz nie uważą tego za potencjalny guz. Epatopasta, czy inne żródłą silimaryny/fosfolipodów z czasem pomogą, choć 10/10 pewnie nigdy nie bedzie.
Tak jak ana mówiła, jonogram sie troche skopał, ale jest to korygowane. Furosemid jakis czas jeszcze będzie wchodził.
Z leków/suplementów zostały karsivan, koenzym q10, epatopasta, pasta minerałowa, omega3, furosemid.
Jak nie chciał jeść podałem mu jeszcze przeliczoną na kota dawke oleju CBD - zdecydowanie pomogło! i najprawdopodobniej zostanie jakis czas.
Oczywiście stan kota wciaż jest niepewny, różnie moze sie potoczyć ale wydaje mi się ze kryzys póki co został zażegnany.
Ogolnie dziekuje wszystim za odpowiedzi, naprawde nie spodziewałem sie ze po tygodniu będę mógł napisac cos takiego.

bestyj

 
Posty: 8
Od: Czw lut 02, 2012 15:54

Post » Wto paź 03, 2017 16:54 Re: Problemy z sercem

super :)
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23733
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto paź 10, 2017 11:32 Re: Problemy z sercem

Hej, kilka pytan.
Kot m sie w miare OK, wciaz niepewny ale coraz silniejszy. Skaka po półkach i meblach znowu.
Wizyta u weta za 2-3 dni, natomiast nie wiem czy jej nie przyspieszyć ponieważ martwi mnie jego apetyt.
Ja wiem, że odpalenie jedzenia po przerwie nie jest proste, ze ma cały czas problem z zębem i dziąsłami i go boli, ale bardzo mi sie to nie podoba,
Oczywiście cośtam je - skubnie surowego mięsa, żółtko, jogurt, przez weekend troche suchego nawet pojadł, gerber z wkrojoną posiekaną wołowiną tez zywyłął troche zainteresowanie. Ale to wciąż niesety wg mnie jest za mało. Raz nakarmiłem go strzykawą i zdecydowanie nie chcę tego powtarxać, ale wiem tez ze jak mus to mus.
Jakies porady?

bestyj

 
Posty: 8
Od: Czw lut 02, 2012 15:54




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 152 gości