Pięknie dziękujemy
Toż to forumowe dziecko
11 lat to szmat czasu
Coś było ,jest w powietrzu ,glowa jak bania ,dotarłam do domku i tylko wypuścić ,nakarmić i położyć się.
Nawet noga tak nie rwała jak głowa
Pół godzinki i gotowa żyć dalej ,głowa tylko ćmi.
Maluchy z brzuszkami lepiej ,za to Rychu gorzej ,jak ja nie lubię kociąt
Królik też ok. codziennie pije syropki i antybiotyk i probiotyk ,dostaje wyselekcjonowane koniczynki
mlecz ,wszystko zbierane daleko od ulic.
Nawet nie wiedziałam ze królik ma całą paszczę zębów ,ja durna istota myślałam że tylko 4
Chodzi teraz Bobosław za mną jak pies .
Jutro kontrol.
była wczoraj u mnie pańcia bengala ,opowiadała mi jak dwa lata temu wzięła wykwalifikowaną petsistterkę ,a Ona po tygodniu zrezygnowała ,oddając kota do szpitala.
Znam gorsze przypadki i opowiedziałam o Never.
Dziś przyjadą do mnie po klatkę dla rudego nie chodzącego ,po wypadku .
Pańcia okłamała że ma klatkę w domu , a zamierzała kota trzymać w ..kartonie
Ręce opadają z bezsilności ,ręce i nie tylko...