Powszechna Sterylizacja N°4

Chiara pisze:Alice83, to kciuki za łapanie. Dzięki, że pomożecie kotce!

Wlasnie gorace info kotka zlapana siedzi w osobnym pokoju i drze ryja

Alice83 pisze:
Chiara pisze:Alice83, to kciuki za łapanie. Dzięki, że pomożecie kotce!

Wlasnie gorace info kotka zlapana siedzi w osobnym pokoju i drze ryja

Bardzo się cieszę! Gratulacje! :piwa:

Chiara pisze:Tak się rodzą, tak żyją i tak umierają miliony kociąt w Polsce.

I tak będzie nadal, jeśli się w końcu nie weźmiemy na serio za sterylizację.

Te kociaki są w Częstochowie w zimnej i mokrej piwnicy, bo nie ma dla nich DT. Jeśli ktoś chce zabrać je z mamą do siebie proszę dzwonić: 500 429 011, 783 977 049. https://www.facebook.com/powszechna.ste ... =3&theater

Żaden DT, żadna fundacja, żaden schron nie przyjmie wszystkich potrzebujących.

Każda fundacja, każdy schron i każda grupa wolontariacka może poprowadzić akcję szeroko zakrojonej sterylizacji kotów wolno żyjących, bezdomnych i właścicielskich, jeśli będzie dostatecznie zdeterminowana.

To takie proste!

A tymczasem w Bielsku Podlaskim 40.000 zł leży na koncie i kwiczy: https://www.facebook.com/powszechna.ste ... =3&theater

Serce krwawi :cry:

Takie malusie powinny spać na miękkich posłankach, mieć zabawki i dobre jedzonko.Są takie śliczne.Miały pecha

Alice83 pisze:
Chiara pisze:Alice83, to kciuki za łapanie. Dzięki, że pomożecie kotce!

Wlasnie gorace info kotka zlapana siedzi w osobnym pokoju i drze ryja

Teraz musisz tylko zaciąć zęby i czekać do jutra Czy jest zamknięta w klatce/transporterze? Wyjmowanie teraz dzikiej kotki nie ma sensu, ponieważ założę się, że trudno będzie ją tam wpakować z powrotem. Radzę dać jej jeszcze trochę na ząb, może tak do około 19:00 albo 20:00 (skoro w poprzednim poście pisałaś, że zabieg odbędzie się o 10:00) żeby pomiędzy ostatnim posiłkiem a oddaniem kotki wetowi minęło co najmniej dwanaście godzin. Skoro kotka jest dzika, i pewnie agresywna, ciężko będzie znosić kaftanik, polecam więc w miarę możliwości szew wewnętrzny, który nie powoduje swędzenia, a tym samym nie przyciąga uwagi kotki; powinien być też mocny, bo kiedy leki przestaną działać, kotka może kombinować z wyjściem na zewnątrz (najlepiej jednak po prostu pilnować ją i nie wypuszczać a w razie czego trzymać z w klatce/transporterze). Trzymam kciuki za Ciebie i kotkę

. Dzięki Tobie jej życie będzie lepsze.

Mam takie pytanie.
Ta kotka okocila dwa maluchy
Jest tam takze jej brat wykastrowany
Koty maja wejscie do szopy i starego garazu.
Te 2dzieci to kocurki.
Koty dokarmiaja chyba ze trzy osoby,nie mam dla nich domu
Czy one maja szanse przezyc zime?
Koty maja 2lata maluchy ze 3 mce

Alice83 pisze:Mam takie pytanie.
Ta kotka okocila dwa maluchy
Jest tam takze jej brat wykastrowany
Koty maja wejscie do szopy i starego garazu.
Te 2dzieci to kocurki.
Koty dokarmiaja chyba ze trzy osoby,nie mam dla nich domu
Czy one maja szanse przezyc zime?
Koty maja 2lata maluchy ze 3 mce

Oczywiście. Warto zadbać, żeby miały ciepłe miejsce do spania, może budki wstawić do garażu. :ok:

Kastracja, żarcie i już mają lepiej niż większość wiejskich kotów w Polsce...

A po ilu dniach mozna ja puscic na pole?

Nie puszczaj jej na pole tylko gdzieś pod dach. Do stodoły, szopy, komórki, piwnicy itp. Tam gdzie sucho i nie wieje. Optymalnie nie wcześniej niż po 7 dniach. Jaki będzie miała szew? Nie trzeba będzie go zdejmować? Czy ona jest bardzo dzika?

Moim zdaniem lepiej wypuścić na otwartą przestrzeń w okolicy, w której bytuje. Sama się schowa gdzieś, gdzie będzie się czuła bezpiecznie.

Przetrzymać warto 5-7 dni po zabiegu.

Tragedia. Dowiedzialam sie ze w czasie sterylizacji kotka miala plyn w brzuchu.
Nie wodobrzusze,ale plyn byl
Weci podejrzewaja fip
Kotka sie obudzila i jest zamknieta w kontenerku.
Szew srodskorny kryty rozpuszczalny

Kolejna trudna i kosztowna akcja przed nami. :strach:

Iwona, która pierwszy raz sterylizuje w ramach PS, zdecydowała się pomóc w dwóch gospodarstwach w dwóch różnych wsiach pod Nową Solą. W obydwu miejscach żyją samotni starsi panowie. Bieda aż piszczy, ale z jakichś trudnych do ogarnięcia przyczyn cała okolica podrzuca tam kolejne koty.

Na początek obiecałam im 10 talonów ( 900 zł ) dla kocic, które nadają się do zabiegu. Trudno na pierwszy rzut oka oszacować ile dokładnie kotów będzie potrzebować pomocy.

Koty widoczne na zdjęciach to tylko oswojona część stada w jednym z opisanych gospodarstw. Ale już kilka fotek wystarczy, by załamać ręce z rozpaczy!
Tych 900 zł PS nie ma na chwilę obecną, ale koty już dostały zielone światło i będą jeździć do Nowej Soli na sterylki. Bardzo proszę o wpłaty... :cry:

Iwona Metelica: "Zabiegi muszą być i to szybko bo zaczęły się już rozmnazac między sobą bo dwudziestu kotów żaden z panów nie jest w stanie upilnowac. Poza tym podrzucane sa tez ciężarne kotki. Liczba kotów i kociat co chwilę się zmienia tym bardziej że sąsiedzi jednego z panów truja je systematycznie i trzeba jak najwięcej futrzaków stamtąd ewakuować tylko nie ma gdzie. .."

Skoro namawiasz, to przelew leci! Warto!

Malk pisze:Skoro namawiasz, to przelew leci! Warto!

Stówa poszła :kotek:

pisiokot pisze:Stówa poszła

Powszechna Sterylizacja N°4

Kto przegląda forum