Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Amica pisze:gatiko, problem z raną Dymka polegał na tym, że tego miejsca nie było jak zabezpieczyć, a jak rana tylko sie podgoiła to Dymek znowu wyrywał ciało do żywego. W końcu miał ranę na pół szyi. Po sterydzie przestał się drapać, ale na krotko, nie miałyśmy już z naszą wetką żadnego pomysłu prócz kuracji Encortonem. Ale ja jestem sceptyczna co do sterydów, zwlekałam, obandażowałam mu szyję i stał się cud - zagoiło się, teraz czekamy aż porośnie futerkiem
A tę maść z konopi można kłaść na otwarte rany? Nam wetka zaleciła Triderm, ale dopiero jak przestanie lecieć krew.
Dymek już czuje się lepiej, je, nie chowa się po katach i znowu mruczy. Cały czas dostaje antybiotyk i środek przeciwbólowy i przeciwzapalny. Miejmy nadzieję, że na tym skończą się jego problemy zdrowotne.
CoToMa pisze:gatiko, gdzie tę maść można kupić?
gatiko pisze: Biedny Dymek... A co stosujecie ??
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue, zuza i 328 gości