» Śro wrz 20, 2017 12:08
Re: DT u iwony66.
Przedszkole zostało odrobaczone i zaszczepione po raz drugi ,po powrocie od weta padły jak szmatki ,
spały do 22 aż się wystraszyłam ,na szczęście zgłodniały i wróciły do normy .
W dużym domu trwa polowanie na myszy ,takie realia ,Baśka jak na razie wygrywa ,Biedronka dzielnie
usiłuje też coś złapać ,ja zabieram trupki.
Czesio wreszcie przytył i wygląda jak kot.
Florka chyba tęskni za spaniem w moim pokoju ,jeszcze troszkę poczeka na otwarcie drzwi.
Zębatki wyczesane i poszczepione chodzimy do lasu na grzyby .
Koci dom zaopatrzony w węgiel ,dziś chyba już odpalę piec ,zrobiłam małe przemeblowanie ,koty dostały
nowe meble do spania ,Kyncio i Bryndza docenili moje starania .
Znowu muszę odłowić Kruchcię do czesania ,dred jej wisi aż strach ,zastanawiam się nad użyciem maszynki .
Tosia na piętrze lata luzem ,awantur nie słyszę więc chyba jest dobrze w relacjach między Murką ,Wiki a nią .
Uparcie walczę z sikunami ,prawie pod każdą ścianą ciągnie się rząd misek z wodą lub suchym ,pusta kuweta
ze szmatką też się sprawdza ,lecz i tak drzwi mi olewają ,witki opadają .