Mam teraz Księżniczkę, znaleziona w ostatnim momencie, odkarmiona, szykujemy się do wypuszczenia, miała szczęście, bo znalazłam ją o 2 w nocy i mogłam jej od razu podać kroplówki. Na razie nie mam zdjęć. Mam za to zdjęcia cudnego padalca. I kto by pomyślał, że durni ludzie potrafią zabić padalca
Ten oczywiście przeżył.
I zdjęcie plamki na łapce Plamki
Plamka waży 930 gram. Jest obserwowany, zobaczymy. Na razie wszystko okay.
Na szczęście Planka jest w dobrych rękach i dopóki nie będzie pewności, że jest w pełni zdrowy nie zostanie wypuszczony.
Księżniczka wypuszczona 24.08 z wagą 932 gramy.