Kulikuli [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 11, 2017 13:40 Re: Tytek już po trepanacji a Izi do mnie napisał !:)

:strach:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob sie 12, 2017 15:49 Re: Tytek już po trepanacji a Izi do mnie napisał !:)

Straszne są te zmiany pogody .wczoraj myślałam że po legniemy wszyscy .dziś na szczęście przyjemniej tyle se mokro.Ale deszcz jest b.potrzebny.
Straszny wypadek z harcerzami :cry: tyle lat Gadzina wyjeżdżał. Zawsze się bałam.
Nie wiadomo jaki stan jest 20 co przebywają w szpitalu .Dwoje nie żyje .
Boli jak diabli :(
A u nas w domku w miarę ok.
Maluszki odkąd dostały wielką klatkę szaleją niesamowicie..Zrobiłam im hamak z poszewki ;) i jest szał.Chłopaczkowi jeszcze paprzę się oczko .nadal są na zastrzykach.
Ja wciąż odcięta od świata...kabelek do kupienia w Netii lub na giełdzie.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 12, 2017 16:52 Re: Tytek już po trepanacji a Izi do mnie napisał !:)

Te harcerki nie wychodza mi z głowy też.
Tym bardziej że w te rejony sama przez kilka lat jeździłam na obozy. Tylko pod namioty.
Straszne i niesprawiedliwe.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie sie 13, 2017 7:44 Re: Tytek już po trepanacji a Izi do mnie napisał !:)

Zobacz proszę na PW :)

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pon sie 14, 2017 9:37 Re: Tytek już po trepanacji a Izi do mnie napisał !:)

Znalazl się kociak o którym pisałam.- zaginął w środę a piątek dostałam taką wiadomość: kot się znalazł!!! Siedział u sąsiada w garderobie. Cale szczęście ze się znalazł ale mogli go bardziej pilnować mam nadzieję ze po tym incydencie pójdą po rozum do głowy.
Miłego dnia :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 14, 2017 21:04 Re: Tytek już po trepanacji a Izi do mnie napisał !:)

Jestem .Nadal bez netu tyle co w telefonie a ja ślepa jestem a i czasu brak :(
Więcej jeżdżenia. Noga boli .ech koty rozrabiają. Żarcie nie przyszło a powinno ,kasy brak .
Zaraz powinnam zabrać maluszki z lecznicy a nie mam gdzie jak i za co .
Zwyczajne dno ,szara rzeczywistość..
Wieczór .Padam na ćwarz.
Maluszki dostały do klatki pudełeczko po Miamor kach i jest szał. :D
Chce mi się coś słodkiego a nic w tym domu nie ma :strach:
Muszę to zmienić :smokin:
Kończę ogarnianie chałupy i pójdę spać. Jutro też pracuję i doglądam cudzesów :wink:

Co do harcerzy .nie umiem się z tym pogodzić. Przecieź ktoś nad tymi dzieciakami czuwał ktoś zlekcewazył ostrzeżenie ... :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 14, 2017 21:35 Re: Tytek już po trepanacji a Izi do mnie napisał !:)

Kabelek wypróbowałaś?
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto sie 15, 2017 18:57 Re: Tytek już po trepanacji a Izi do mnie napisał !:)

Nie działa nic :placz: zupełnie. Nawet światełko się nie zapala.
Załatwił mnie drań na amen. :twisted:
Jutro nie pracuje .fuche też się po kończyły. Będzie regeneracja. :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 15, 2017 19:31 Re: Tytek już po trepanacji a Izi do mnie napisał !:)

Trzeba się kiedyś wreszcie zregenerować :wink:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21524
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto sie 15, 2017 19:46 Re: Tytek już po trepanacji a Izi do mnie napisał !:)

To może z nami na działke skoczysz? 8)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto sie 15, 2017 20:28 Re: Tytek już po trepanacji a Izi do mnie napisał !:)

Miło by Gosiu było, ale ja będę leżała i od dawała się regeneracji zwanej NicNieRobienie :smokin:
Pytanie czy przy takim stadzie mi się to uda?
Martwi mnie buranio dziewczynka .ona jadła jak smok a dziś jakaś smutniejsza i nie wiele je :cry:
Już się boję :oops: :cry:
Jeszcze nawet nie skończyły antybiotyku :cry: A było tak super . :cry:
Oby to tylko przejściowe.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 15, 2017 20:29 Re: Tytek już po trepanacji a Izi do mnie napisał !:)

Dorciu
Dziękuję :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Wto sie 15, 2017 20:33 Re: Tytek już po trepanacji a Izi do mnie napisał !:)

Udało się? Broniła się recamy i nogamy :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43915
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 15, 2017 21:23 Re: Tytek już po trepanacji a Izi do mnie napisał !:)

Jeszcze nie wiem. Jutro się zdzwonimy.
Ale dziękuję za sam fakt :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Wto sie 15, 2017 22:13 Re: Tytek już po trepanacji a Izi do mnie napisał !:)

A możesz przywieść "to" do czego podłączyłaś kabelek i nie zapaliło światełka?
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 105 gości