» Sob sie 12, 2017 13:53
Re: Kotka wolnożyjąca w domu. Nie je, nie pije od 3 dni. Pom
Wątpię by mleko w proszku przeszło, acz warto spróbować.
Z braku laku możesz dać na spróbowanie nawet trochę zwykłego - ale nie dużo, bo może spowodować biegunkę co niekoniecznie jest wskazane.
Mleko dla kotów może być, o nim piałam (nie dla kociąt - może nie smakować) - ono jest właśnie bezlaktozowe.
Na razie niczego bym do mleka nie dodawała. Kotka odmawia jedzenia - ale skoro pije jest szansa że zaakceptuje mleko bo wiele kotów je lubi. Jeśli już mleko przejdzie - wtedy będzie czas na dodatki. Jeśli kota zrazi się mlekiem które wygląda jak mleko ale smakuje jak jedzenie - może go więcej nie spróbować.
Koty nie potrzebują dużo węglowodanów, ale koty głodzące się spalają intensywnie własne mięśnie i tłuszcz. Bez dostępu węglowodanów z zewnątrz to czerpanie energii z własnego ciała szybko powoduje bardzo negatywne procesy, wytwarza się duża ilość ketonów, rozpoczyna się proces stłuszczania wątroby etc. Jest to działanie ratujące życie - ale koty bardzo źle znoszą głodówkę.
Jeśli mleko przejdzie - to kot jest w stanie wytrzymać o wiele dłużej bez jedzenia bez większych powikłań, można mu zacząć w mleku przemycać to i owo - co ułatwia zaskoczenie z jedzeniem, bo z mleka łatwiej przejść na pokarm niż z wody.
U wielu kotów głodówka spowodowana stresem może spowodować śmierć nad pełną miską. Koty jak się zaprą potrafią naprawdę zagłodzić się na śmierć i wcale zasada "jak zgłodnieje to zje" nie ma u nich zastosowania w tym wypadku. A kot który odmawia jedzenia przez kilka dni - często dodatkowo traci apetyt (ketony tak działają - to dlatego po kilku dniach głodówki ludzie tak dobrze się czują i nie są już głodni) więc nawet nie ma motywacji by zacząć jeść.
Dlatego spróbowałabym z mlekiem, skoro ona pije - jest to szansa by zacząć ją z tego stanu wyprowadzać bez interwencji weta. Byłoby idealnie.