Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 41

[MB&Ofelia]

Okradam? Jakbym śmiała! Tylko pożyczam kapkę śmietanki

[Dyktatura]

Okradam? Jakbym śmiała! Tylko pożyczam kapkę śmietanki

Tak nie można. Wiesz. Podam cie na milicję jak mawia pewna bliska mi osoba. Po prostu nie przestawiła się po zmianie systemu.

[MB&Ofelia]

A ja myślałam że do TOZu mnie podasz

[Dyktatura]

Cieszę się, że wyniki dziewczyn nie są bardzo złe. Te niedociągnięcia w normach bardzo łatwo wam się skoryguje. Niech dziewczynki dalej cieszą się pełnią zdrowia.

Zastanawiam się skąd zagęszczenie krwi u Zuzi. Z tego co czytałam w necie na portalu weterynaryjnym to przyczyną może być np. krwotok albo niedobór żelaza.
Zuzia nie jest kotem agresywnym czy nadpobudliwym ,że mogłaby się zranić i krwawić, zabiegów operacyjnych, porodów czy poronień też nie przechodziła więc raczej o krwotok trudno choć teraz sobie przypominam ,że ostatnio z trzy razy załatwiała się do kuwety ale końcóweczki zostawiała w kuchni pod krzesłem taki właściwie kleksik ze śluzem i raz jak wycierałam była w tym kropelka krwi. To było raz i więcej się nie powtórzyło więc pomyślałam ,że może ciężko jej kupa szła i pękło z wysiłku jakieś naczyńko.
Nic tak czy siak w sobotę idziemy z Zuzią do weta niech skonsultuje wyniki i będziemy myśleć co dalej.

Możliwe, że wtedy pękło jej naczynko. Gdyby to był krwotok to na bank krwi było by więcej.
Zagęszczenie krwi oznacza też to, że ostatnio mamy bardzo ciepło a koty piją tyle co piły choć powinny być nawadniane więcej.
Tak czy siak trzymam kciuki za Zuzieńkę i jej zdrowie.

[Dyktatura]

A ja myślałam że do TOZu mnie podasz

TOZ musi odejść tak jak ZUS

[MB&Ofelia]

A ja myślałam że do TOZu mnie podasz

TOZ musi odejść tak jak ZUS

No, koszaliński TOZ miał ostatnio jakieś przeboje jak chodzi o prowadzenie schroniska. Ale nie wiem jak się to skończyło.

[Gosiagosia]

Byłam u was.

[Dyktatura]

A ja myślałam że do TOZu mnie podasz

TOZ musi odejść tak jak ZUS

No, koszaliński TOZ miał ostatnio jakieś przeboje jak chodzi o prowadzenie schroniska. Ale nie wiem jak się to skończyło.

Już schroniska nie dostaną. W końcu wyszły ich przekręty na jaw.

[Ewa L.]

Mleka nie mam mi skwaśniało, a nowego nie kupiłam bo za parę dni jadę na urlop. Mam mleko w pracy, do kawy.
A kakao tylko z mlekiem, z wodą to nie to.

Jak ja bym była to by nie było, że skwaśniało. Mleko do kawy musi być.

Popieram

No i jest mleko do kawy. Ale w pracy!
(w tygodniu kawuję w pracy, w domu tylko w weekendy; poza tym awaryjnie w domu mogę podkraść trochę śmietanki moich pannic )

U mnie w domu wiele rzeczy może brakować ale mleka nigdy.

[Ewa L.]

Mleka nie mam mi skwaśniało, a nowego nie kupiłam bo za parę dni jadę na urlop. Mam mleko w pracy, do kawy.
A kakao tylko z mlekiem, z wodą to nie to.

Jak ja bym była to by nie było, że skwaśniało. Mleko do kawy musi być.

Popieram

No i jest mleko do kawy. Ale w pracy!
(w tygodniu kawuję w pracy, w domu tylko w weekendy; poza tym awaryjnie w domu mogę podkraść trochę śmietanki moich pannic )

Okradasz swoje koty?

Jak tak można

[Ewa L.]

Okradam? Jakbym śmiała! Tylko pożyczam kapkę śmietanki

Ależ jaki to ubytek dla kotków.

[Ewa L.]

Cieszę się, że wyniki dziewczyn nie są bardzo złe. Te niedociągnięcia w normach bardzo łatwo wam się skoryguje. Niech dziewczynki dalej cieszą się pełnią zdrowia.

Zastanawiam się skąd zagęszczenie krwi u Zuzi. Z tego co czytałam w necie na portalu weterynaryjnym to przyczyną może być np. krwotok albo niedobór żelaza.
Zuzia nie jest kotem agresywnym czy nadpobudliwym ,że mogłaby się zranić i krwawić, zabiegów operacyjnych, porodów czy poronień też nie przechodziła więc raczej o krwotok trudno choć teraz sobie przypominam ,że ostatnio z trzy razy załatwiała się do kuwety ale końcóweczki zostawiała w kuchni pod krzesłem taki właściwie kleksik ze śluzem i raz jak wycierałam była w tym kropelka krwi. To było raz i więcej się nie powtórzyło więc pomyślałam ,że może ciężko jej kupa szła i pękło z wysiłku jakieś naczyńko.
Nic tak czy siak w sobotę idziemy z Zuzią do weta niech skonsultuje wyniki i będziemy myśleć co dalej.

Możliwe, że wtedy pękło jej naczynko. Gdyby to był krwotok to na bank krwi było by więcej.
Zagęszczenie krwi oznacza też to, że ostatnio mamy bardzo ciepło a koty piją tyle co piły choć powinny być nawadniane więcej.
Tak czy siak trzymam kciuki za Zuzieńkę i jej zdrowie.

To była jakąś odrobinka w śluzie z końcówką kupy.
Dziewczyny sporo piją od kiedy mamy poidełko fontannę. Ruch przy nim jak latem na ulicy przy saturatorze.

[Ewa L.]

Dziś zadzwonił do mnie mój ulubiony pan od remontów. Umówiliśmy się na sobotę bo ma przyjechać obejrzeć i wyznaczyć zakres prac.
Już się nie mogę doczekać kiedy zaczniemy.

[Ewa L.]

No po odpisywałam, pouzupełniałam to teraz mogę iść spać - dobranoc

[Sihaja]

Dzień dobry