Marskość wątroby czyli pokaż kotku co masz w środku .

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 03, 2017 14:08 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

dorcia44 pisze:Nowa bieda to stara babuleńka ,kocia babuleńka ,nędza straszna ,ale doprowadzimy do używalności :wink:
Przemiła.
Już można ustawiać się w kolejkę ,pierwszeństwo ma Słupek :mrgreen:


A ja, jak pisałam, dowioze.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro maja 03, 2017 15:15 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

aamms pisze:
dorcia44 pisze:Nowa bieda to stara babuleńka ,kocia babuleńka ,nędza straszna ,ale doprowadzimy do używalności :wink:
Przemiła.
Już można ustawiać się w kolejkę ,pierwszeństwo ma Słupek :mrgreen:


A ja, jak pisałam, dowioze.. :D

Aniu ,może uknujemy spisek 8)

Rano ,przed kursami do kotów i przed pracusią ,miałam telefon od karmicielki.
Brakuje Jej 3 kotów ,za to pojawiła się kotka .
Wstępnie umówiłyśmy się na sobote ,godzina 9 rano.
Postawię klatkę i jadę do roboty a p.Miecia pilnuje.

Wracam z pracy ,kolejny tel.od p.Mieci ,na terenie hurtowni (przy cmentarzu ) przeraźliwie płacze kot ,jeden z tych co Jej zniknął ,nie władny tył ,ciągnie łapki :placz: :placz: :placz:
Hurtownia zamknięta na 4 spusty.
Tel. do Agi ,drabina do auta i jedziemy.
W tym czasie p.Miecia zadzwoniła do właściciela hurtowni i ten w 3 min. był i teren udostępnił.
Kot złapany w lecznicy ,kiepsko jest ,kot słaby ,ale łapki ciepłe.
Czy da radę ? nie wiem,czekamy :cry:
Jeżeli nie da rady ,trzeba będzie uśpić i to będzie najgorsza decyzja ... :cry: :cry: :cry:

Jadę teraz z kotką na Zylexis ,zajrzę do niego ,ale pewnie jeszcze śpi.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 03, 2017 15:45 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

O kurczę :( wiadomo co mu się stało?

Seramarias

 
Posty: 337
Od: Śro lip 15, 2015 11:38

Post » Śro maja 03, 2017 16:56 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

O biedulek :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro maja 03, 2017 17:59 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

To kot wolnożyjący ,pewnie trzepnął go samochód :cry:
Połamana miednica ,ogon ,ciężko mi nawet myśleć o jego losach :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 03, 2017 18:09 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

:( :(

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Śro maja 03, 2017 18:36 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

O matko... :(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro maja 03, 2017 18:43 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

Dostał szansę ,ale czy coś z tego będzie?
Leży w cieplarce pod kroplówkami.

Ja muszę się przespać bo już same oczy mi się zamykają ,nie panuje nad nimi .
Nocami nasłuchuje jak oddycha Tytek ,e zresztą nie ma co mówić świr byłam ,jestem i będę. :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 03, 2017 19:34 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

Dorcia44 ,łącze się w bólu świrowania. :roll:

Biedny kić... Kciuki mocne,żeby wyszedł z tego. :201461 <3

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Śro maja 03, 2017 19:56 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

Będzie składany.
Ile kasy potrzeba?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro maja 03, 2017 20:15 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

viewtopic.php?f=1&t=180001
Dorcia, może by się Tobie te talony przydały?
ObrazekObrazek

isiaja

 
Posty: 1215
Od: Śro gru 28, 2011 13:36
Lokalizacja: wieś centralnie położona

Post » Śro maja 03, 2017 21:27 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

Monia ,kasa nie potrzebna bo może uda się na Gminę.
Za talony bardzo dziękuję:)bo jako karmicielce przysługuje mi jakąś pula i bardzo to wykorzystuje :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 04, 2017 12:14 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

Wizyta u dr. Jodkowskiej niewiele wniosła tzn. odstawiony Encortolon i narośl troszkę urosła.
Ale nie ma tragedii .
Kolejna wizyta 22 czerwca godzina 18.30.
Jeżeli znów urośnie ,wycinamy i usuwamy tamte ząbki.
Już myślałam że 3 min i znów 100 :oops: ale tylko 3 dychy ufff :wink:

Wieczorem jadę z Tytkiem.
Nie strzela ropniakami w koło ,ale nos zatkany ,kichający ,suchy w dodatku co chwila oddycha pysiem :cry:
No nie idzie spać :oops:

Rano w tą ulewę jechałam na rowerze do kotów ,mokra od a do z. :evil: nawet gacie ,co tam gacie ,jelita miałam mokre :twisted: :placz:

idę spać i niech się dzieje co ma się dziać.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 04, 2017 19:06 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

Daj znac co z Tytkiem!
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw maja 04, 2017 19:43 Re: Tytek już po trepanacji bądźcie myślami z nami Izi szuk

Na Białobrzeskiej mniej wetów kolejki wielogodzinne :?
Tytek ma otworzoną dziurę ,i tak niestety muszę codziennie siłą otwierać ,dłużej ma się wietrzyć ,ale czy to coś da?
Zobaczymy.
Niestety nadal jest na antybiotykach i dodatkowo steryd.
Rozmawiałyśmy o tomografii :?

Kot w lecznicy bez zmian ,nogi nadal ciepłe ,ogon do amputacji .
Co dalej? Co dalej ? :placz:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot], kota_brytyjka, puszatek i 48 gości