Pralcia zaprasza 3 PROSZĘ ZAMKNĄĆ

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 29, 2017 17:42 Re: Pralcia zaprasza 3

jolabuk5 pisze:
MalgWroclaw pisze:Nikt do nas nie przychodzi czytać, to ja, Kubuś, napiszę. Duża mówi, że mogę prowadzić miaufirmę, bo na razie prowadzę "Kubuś. Domowe SPA". Spytajcie Klusię, jak ma umytą dokładnie główkę. Ale nie wytartą, tylko mokrą :oops:
Duża pyta, czy kiedyś umyję dużej głowę, chciałaby. Ale ja myję Klusi.
Kubuś

Klusia ma fajnie :D
Ale Ty Kubusiu nie otwieraj firmy, szkoda języczka. Mycie jest tylko dla Klusi :201461 :1luvu:
Sabcia

Ale ja bym chciała, żeby Kubuś mi też czasem umył główkę
Mania

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 29, 2017 20:22 Re: Pralcia zaprasza 3

Kubuś. A mię łepcia wylizasz? Ino bez gryzania szyjki. Bo wieś, Ofelku jak mię łepcia liza to mię późmniej gryza szyjku :strach:
Mała Ciorna Carmen
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob kwi 29, 2017 20:57 Re: Pralcia zaprasza 3

Zaglądam codziennie Pralciu. Do Ciebie, Kubusia i Klusi. :1luvu:
Ogryzek

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5910
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob kwi 29, 2017 23:54 Re: Pralcia zaprasza 3

Zapomniałyśmy z dużą napisać, jak mnie nazwały u pani miauokulistki. Pani, która zakładała mi kartotekę i ważyła mnie :oops:
napisała: Pralcio. Jakbym była chłopcem. Duża musiała poprawiać.
Pralcia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie kwi 30, 2017 1:12 Re: Pralcia zaprasza 3

Może zapomniała ogonka dopisać do O. :roll:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 30, 2017 6:30 Re: Pralcia zaprasza 3

Miau. Muszę pocieszać dużą, bo ludzie strasznie hałasują. Mruczę, ale duża prawie nie słyszy mojego mruczenia. I przytulam się. Duża wróciła z podwórka, jedzenie było zjedzone, ale kotów nie widać :(
Duża zaraz musi iść do Nosia
Obrazek
Pralcia

Prymitw z góry nie wyjechał. Najwyraźniej imprezuje gdzieś w mieście, a wraca rano i kończy. Właśnie wrócił w hałaśliwym towarzystwie, jak wychodziłam do kotów, teraz wrzeszczą i dają głośną muzykę. Jestem załamana.
Jeszcze napiszę coś o komunikacji miejskiej :evil:
wczoraj (było jeszcze "wczoraj", kiedy zaczynałam wracać, ale dotarłam do domu dziś) wracałam bardzo późno, jednak udało mi się pojechać autobusem jadącym do zajezdni. Wszystko było w porządku, tylko, że pani kierująca pomyliła się i nie skręciła tam, gdzie powinna, zapewniając mi bardzo długą "wycieczkę" pieszą. I co mi z jej "przepraszam"? Nie pierwszy raz coś takiego mnie spotyka.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie kwi 30, 2017 11:11 Re: Pralcia zaprasza 3

Duża mówi, że to są domowe klimaty.
Ja na drapaczku
Obrazek
Kubuś
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie kwi 30, 2017 12:35 Re: Pralcia zaprasza 3

MalgWroclaw pisze:Duża mówi, że to są domowe klimaty.
Ja na drapaczku
Obrazek
Kubuś

Kubuniu wyglądasz uroczo i jesteś taki podobny do braciszka :1luvu:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69149
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 30, 2017 12:42 Re: Pralcia zaprasza 3

MalgWroclaw pisze:Miau. Muszę pocieszać dużą, bo ludzie strasznie hałasują. Mruczę, ale duża prawie nie słyszy mojego mruczenia. I przytulam się. Duża wróciła z podwórka, jedzenie było zjedzone, ale kotów nie widać :(
Duża zaraz musi iść do Nosia
Obrazek
Pralcia

Prymitw z góry nie wyjechał. Najwyraźniej imprezuje gdzieś w mieście, a wraca rano i kończy. Właśnie wrócił w hałaśliwym towarzystwie, jak wychodziłam do kotów, teraz wrzeszczą i dają głośną muzykę. Jestem załamana.
Jeszcze napiszę coś o komunikacji miejskiej :evil:
wczoraj (było jeszcze "wczoraj", kiedy zaczynałam wracać, ale dotarłam do domu dziś) wracałam bardzo późno, jednak udało mi się pojechać autobusem jadącym do zajezdni. Wszystko było w porządku, tylko, że pani kierująca pomyliła się i nie skręciła tam, gdzie powinna, zapewniając mi bardzo długą "wycieczkę" pieszą. I co mi z jej "przepraszam"? Nie pierwszy raz coś takiego mnie spotyka.

Pralciu, nie wiem, jak wetki mogły nie poznać, że jesteś kotką 8O Ludzie są gupi.
Duża chyba by nie wytrzymała bez Twojego pocieszania :201461 :1luvu:
Do pysia ci ten drapaczek :D I fajnie, że jest pojedynczy, prawda :wink:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69149
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 30, 2017 13:13 Re: Pralcia zaprasza 3

:201461 :201461 :201461

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 30, 2017 22:11 Re: Pralcia zaprasza 3

Umarła Ama, moja własna psia przyjaciółka
Obrazek
przez wiele lat widywałam panią z psem w barze wegetariańskim Vega. Patrzyłam, jak karmi psa marchewką. Naprawdę dopiero po kilku latach nie wytrzymałam, podeszłam do pani i powiedziałam, że chcę poznać Jej psa. Wzięta ze schroniska Ama nie wiedziała, o co do końca chodzi tej dziwnej cioci i zabawnie się przede mną chowała, za nogą Beaty. A ja nigdy nie wyciągałam do niej ręki i nie próbowałam głaskać. Wystarczało mi, że się spotykamy. Piszę imię Beaty, bo i my się zaprzyjaźniłyśmy. Dopiero niedawno Ama polizała moją rękę na powitanie. A dziś umarła.
Bądź spokojna, Amusiu kochana. Na pewno Florka, Frania i Fasolka pokażą ci, gdzie na niebieskiej łące są najlepsze słoneczne plamy. Pan Dziadek i Jego pies będą się z tobą bawić. Nie zapomnę ciebie, kochana [*]
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie kwi 30, 2017 22:15 Re: Pralcia zaprasza 3

MalgWroclaw pisze:Umarła Ama, moja własna psia przyjaciółka
Obrazek
przez wiele lat widywałam panią z psem w barze wegetariańskim Vega. Patrzyłam, jak karmi psa marchewką. Naprawdę dopiero po kilku latach nie wytrzymałam, podeszłam do pani i powiedziałam, że chcę poznać Jej psa. Wzięta ze schroniska Ama nie wiedziała, o co do końca chodzi tej dziwnej cioci i zabawnie się przede mną chowała, za nogą Beaty. A ja nigdy nie wyciągałam do niej ręki i nie próbowałam głaskać. Wystarczało mi, że się spotykamy. Piszę imię Beaty, bo i my się zaprzyjaźniłyśmy. Dopiero niedawno Ama polizała moją rękę na powitanie. A dziś umarła.
Bądź spokojna, Amusiu kochana. Na pewno Florka, Frania i Fasolka pokażą ci, gdzie na niebieskiej łące są najlepsze słoneczne plamy. Pan Dziadek i Jego pies będą się z tobą bawić. Nie zapomnę ciebie, kochana [*]

Ama [*] :cry: :cry: :cry:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 01, 2017 7:09 Re: Pralcia zaprasza 3

Miau. Duża wróciła już dawno, ale coś tam pisała. Mówi, że kotów nie było, jedzenie zjedzone. Martwi się.
Pralcia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon maja 01, 2017 8:17 Re: Pralcia zaprasza 3

MalgWroclaw pisze:Umarła Ama, moja własna psia przyjaciółka
Obrazek
przez wiele lat widywałam panią z psem w barze wegetariańskim Vega. Patrzyłam, jak karmi psa marchewką. Naprawdę dopiero po kilku latach nie wytrzymałam, podeszłam do pani i powiedziałam, że chcę poznać Jej psa. Wzięta ze schroniska Ama nie wiedziała, o co do końca chodzi tej dziwnej cioci i zabawnie się przede mną chowała, za nogą Beaty. A ja nigdy nie wyciągałam do niej ręki i nie próbowałam głaskać. Wystarczało mi, że się spotykamy. Piszę imię Beaty, bo i my się zaprzyjaźniłyśmy. Dopiero niedawno Ama polizała moją rękę na powitanie. A dziś umarła.
Bądź spokojna, Amusiu kochana. Na pewno Florka, Frania i Fasolka pokażą ci, gdzie na niebieskiej łące są najlepsze słoneczne plamy. Pan Dziadek i Jego pies będą się z tobą bawić. Nie zapomnę ciebie, kochana [*]


Mój pies wyrywał marchewki z grządki i zjadał nawet takie brudne (jak zauważyliśmy to myliśmy mu te marchewki). Może Ama tez uwielbiała marchewki i dlatego była nimi karmiona w Vege barze?
Amusiu [*]

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 01, 2017 8:57 Re: Pralcia zaprasza 3

Tak, Ama kochała marchewkę, ale tylko tę z Vegi. Nie dostawała jej bardzo dużo. Ostatnio polubiła też czerwoną kapustę, też w Vedze. To taki radosny pies, trudno napisać, że "była". Latem pojechały nad morze i świetnie się tam bawiła. Malutka, kochana
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości