ALEJA LOTNIKÓW kotka odnaleziona :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 20, 2017 11:55 ALEJA LOTNIKÓW kotka odnaleziona :)

Moja wyadoptowana prześliczna kotka mix syjama zaginęła 17 kwietnia. 25 stycznia wyrwana z bezdomności wraz z rodzeństwem, wyadoptowana razem z siostrą, wyskoczyła/spadła? z parapetu na parterze na Al. Lotników 17. Ktoś mógłby pomóc w rozklejaniu plakatów? Zna karmicieli w okolicy? Dysponuje klatka Łapką? Opiekunowie kotki to ludzie starsi. Rozstawiają wieczorami jedzenie pod oknem ale kotki nie widzieli. Kotka miała tydzień temu sterylkę, ma wygolony brzuszek, pewnie marznie teraz strasznie.
Ostatnio edytowano Pon kwi 24, 2017 8:19 przez Ewa.KM, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Czw kwi 20, 2017 12:34 Re: Mokotów - potrzebna pomoc w poszukiwaniu kotki

Mogę pomóc rozkleić parę plakatów,ale tu potrzebna fizyczna pomoc i mega praca z lataniem z klatką-łapką nocą,nad ranem. Na to się nie piszę.
Były na forum przypadki znalezienia zagubionego kota,ale to trudne.
Skąd jesteś? Możesz też brać udział w poszukiwaniach?
Dlaczego nie było osiatkowań balkonu/okna w DS?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw kwi 20, 2017 12:42 Re: Mokotów - potrzebna pomoc w poszukiwaniu kotki

Jutro mogę rano polatac po okolicy i w najbliższym tygodniu, bo w okolicy będę miała rehabilitację. Mogę też rozwiesic plakaty, ogłoszenia.

gusiek1

 
Posty: 1650
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 20, 2017 13:24 Re: Mokotów - potrzebna pomoc w poszukiwaniu kotki

Gusiek pisze pw. Zostawię dzisiaj plakaty u właścicieli kota, trochę sama rozwiesze ale pewnie będą zrywane wiec nowe i w dalszej okklicy się przydadza jak najbardziej.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Czw kwi 20, 2017 13:32 Re: Mokotów - potrzebna pomoc w poszukiwaniu kotki

Pomogę w rozklejaniu, prośba o podesłanie plakatu. Gdzieś na Wiartel/Niegocińskiej jest lecznica, kolejne najbliższe przy Gotarda i Modzelewskiego przy Modzelewskiego też stado wolno żyjące. Czy okna były wychodzące na al. Lotników, czy na wnętrze osiedla?
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 20, 2017 13:33 Re: Mokotów - potrzebna pomoc w poszukiwaniu kotki

tabo10 pisze:Mogę pomóc rozkleić parę plakatów,ale tu potrzebna fizyczna pomoc i mega praca z lataniem z klatką-łapką nocą,nad ranem. Na to się nie piszę.
Były na forum przypadki znalezienia zagubionego kota,ale to trudne.
Skąd jesteś? Możesz też brać udział w poszukiwaniach?
Dlaczego nie było osiatkowań balkonu/okna w DS?

ja jestem z Ozarowa, w Warszawie pracuję ale teraz mam najbardziej pracowity okres w roku,(księgowa wiec pity-roczne, VAT kwartalny, sprawozdania finasnowe kilku fundacji, 2 prezentację na 25 do FIO Mazowsze Lokalnie), wiec mega mało czasu, plus koty do zaopiekowania w Ozarowie. Nie stawiałam kategorycznego warunku natychmiastowego osiatkowania okna, bo w tamtym momencie tj w luty 2017 miałam 13 kotów w domu. Na dodatek te 5 kociaków spod delikatesów było mega dzikich a ludzie zgodzili sie wziąć dwie ok 4-5 miesieczne siostry. Przez prawie miesiac koty funkcjonowały tylko nocą, teraz już doszło do tego ze pozwalały się pogłaskać. W Swięta byli goście, ktos otworzył okno, nikt nie zauważył, czy kot zwiał czy spadł, czy się schował. Na szczęscie parter.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Czw kwi 20, 2017 13:37 Re: Mokotów - potrzebna pomoc w poszukiwaniu kotki

I dlatego opowieści, jak to ludzie uważają, nie otwierają okien, zabezpieczą jak będzie ciepło itp. można między bajki włożyć.

Albo wysiłek i pieniądze włożone w ratowanie kotów idą na marne, albo w najlepszym wypadku ileś osób teraz się narobi, żeby naprawić to co zostało zmarnowane. :(
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw kwi 20, 2017 13:53 Re: Mokotów - potrzebna pomoc w poszukiwaniu kotki

Info z ostatniej chwili. Wnuczka tych państwa widziała kotkę koło szkoły, pod samochodem. 3 minuty drogi od domu. Zostawiła jej tam suche jedzenie, wiec jest szansa, że się zakotowiczy koło szkoły i dalej nie przemieści. Teraz mają jeszcze dokupić coś bardziej pachnącego, zawiozę wieczorem klatkę łapkę i podbierak.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Czw kwi 20, 2017 14:05 Re: Mokotów - potrzebna pomoc w poszukiwaniu kotki

Ewa.KM, z której strony szkoły?? Za szkołą nie ma parkingów, pytanie czy poszła w stronę mokpolu czy jest przed szkołą koło swojego bloku?
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 20, 2017 14:07 Re: Mokotów - potrzebna pomoc w poszukiwaniu kotki

jamkasica pisze:Pomogę w rozklejaniu, prośba o podesłanie plakatu. Gdzieś na Wiartel/Niegocińskiej jest lecznica, kolejne najbliższe przy Gotarda i Modzelewskiego przy Modzelewskiego też stado wolno żyjące. Czy okna były wychodzące na al. Lotników, czy na wnętrze osiedla?

Okna z którego spadła były wychodzace na parking. Teraz jak wiemy, ze przebywa koło szkoły, 3 minuty od domu, ale z kótrej strony szkoły to nie wiem, Chyba trzeba by ustalić dużury koło klatki łapki. Podaj maila na pw. to wyslę ogłoszenie bo nie wiem jak tu na miał się dokleja załaczniki.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Czw kwi 20, 2017 14:15 Re: Mokotów - potrzebna pomoc w poszukiwaniu kotki

jamkasica pisze:Ewa.KM, z której strony szkoły?? Za szkołą nie ma parkingów, pytanie czy poszła w stronę mokpolu czy jest przed szkołą koło swojego bloku?


Chyba pod samochodem, przed szkoła koło swojego bloku. Pani wychodzi do pracy na 18 a ja nie dam rady wrócić dzisiaj do Ożarowa po klatkę, podbierak i wrócić na Al. Lotników przed 18. Jamkasica czy mieszkasz w okolicy i mogła byś pomoc nie tyle w plakatowaniu co w rozstawieniu klatki?
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Czw kwi 20, 2017 14:29 Re: Mokotów - potrzebna pomoc w poszukiwaniu kotki

Ewa.KM pisze:
jamkasica pisze:Ewa.KM, z której strony szkoły?? Za szkołą nie ma parkingów, pytanie czy poszła w stronę mokpolu czy jest przed szkołą koło swojego bloku?


Chyba pod samochodem, przed szkoła koło swojego bloku. Pani wychodzi do pracy na 18 a ja nie dam rady wrócić dzisiaj do Ożarowa po klatkę, podbierak i wrócić na Al. Lotników przed 18. Jamkasica czy mieszkasz w okolicy i mogła byś pomoc nie tyle w plakatowaniu co w rozstawieniu klatki?



Po rozmowie podbijam- czy ktoś z klatką jest może bliżej niż ma Ewa z Ożarowa i mógłby pomóc?? :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 20, 2017 14:59 Re: Mokotów - potrzebna pomoc w poszukiwaniu kotki

Na podbierak nikt bez doświadczenia nie złapie dziczącego,przestraszonego kota. A jak ją jeszcze bardziej przestraszą,w ogóle nie da do siebie podejść.
Wklej zdjęcie kotki-żeby było wiadomo kogo szukać.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw kwi 20, 2017 15:07 Re: Mokotów - potrzebna pomoc w poszukiwaniu kotki

tabo10 pisze:Na podbierak nikt bez doświadczenia nie złapie dziczącego,przestraszonego kota. A jak ją jeszcze bardziej przestraszą,w ogóle nie da do siebie podejść.
Wklej zdjęcie kotki-żeby było wiadomo kogo szukać.


Dlatego jest pytanie czy ktoś doświadczony z klatką mógłby się pojawić, jeśli będzie trzeba. Możesz?
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 20, 2017 15:20 Re: Mokotów - potrzebna pomoc w poszukiwaniu kotki

Dziś ewentualnie mogę pomóc z transportem klatki, ale musiałoby być w miarę blisko Mokotów / Ochota i niestety dopiero po 19:00.

gusiek1

 
Posty: 1650
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bubuś8435, Google [Bot], KotSib i 214 gości