Środek na odrobaczenie w paście (bo to pewnie pasta była a nie płyn
) słabo odrobacza. Stosuje się go dlatego, że jest chętnie zjadany i łatwo go podać, ale jak kociaki podrosną to gorąco polecam lepszy środek. Wiem bo stosowałam u moich tymczasków i wtedy przekonałam się "na własnej skórze", jak słaby jest ten środek w paście.
Ja od jakiegoś czasu stosuję Quanifen (kiedyś stosowałam Pratel. On obecnie nie ma rejestracji dla kotów, ale to nie znaczy, że kotom szkodził tylko producentowi nie opłacało się wykupywać rejestracji dla większej ilości gatunków).
Jaką pastę odkłaczającą wet podał? Za najlepszą uważa się Bezo-Pet. Zazwyczaj koty lubią i niezmuszane same zjedzą. Podaje się po ok. 5 ml dwa razy w tygodniu zapobiegawczo, a w przypadku silnego zakłaczenia nawet codziennie. Jeśli kot wybrzydza można próbować zmieszać z karmą, może podziała. Jeśli nie, to trzeba nabrać w strzykawkę, przytrzymać kota i wcisnąć mu dziobek strzykawki w pobliżu zębów trzonowych do pyska. Powoli naciskać tłoczek. W tej pozycji kot ma małe szanse wypluć, a jeśli podaje się powoli to nie powinien się też zachłysnąć. Czy będzie wierzgał i drapał - zależy od kota. Są metody z zawijaniem w ręcznik i tego typu pacyfikowaniem.