Bytomskie Łobuzy cz.11 - zdj str 11 :)

[waanka]

Gratulacje!

[PixieDixie]

Gratulacje!!

[Ewa L.]

Powinnam teraz napisać a nie mówiłam . Cały czas wszystkie klepałyśmy ci do tej łepetyny ,że masz wielki talent i tylko musisz uwierzyć w siebie.
Gratuluję bo to co oni dowiedzieli się o tobie teraz mu na miau wiedziałysmy wcześniej.

[Marzenia11]

Dziekuje!!!! Byla rozmowa kwalifikacyjna, prezentacja zdjęć a potem to juz nie wiem co sie dzialo! Nikt nigdy nigdzie mnie tak nie przyjął! Dostalam tak duzo dobrych slow, porad i serca i kazdy chcial poznac nowrgo czlonka i bili brawo i czulam sie jak gwiazda. Bylo tak cudownie! Jeden nas zapros do swojego studia, pokazal jak robi sesje. Na sali bylo z 40stu fotografow i zarty takie odjezdzaly ze plakalam ze śmiechu. A podczas rozmowy ponoc walkowali mnie jak nikogo. To jest dokladnie to moejsce do ktorego chce nalezec. Potem przyszedl tez moj m. i gratulowali mu zony i zachwycili sie moimi studyjnymi kotami - ze te jest nowtorskie. I pokłony za moje zdjecia mobilne Ach noo po prostu nie wiem co sie dzialooo. Alkohol sie lal na wrrnizazu i po moich zdjeciach wieczorem hah
Wspaniali ludzieeeeee! uwierzyli we mnie! Teraz ja nie moge ich zawiesc a do tego ludzie w roznym wieku. To bylo naprawde cos niesamowitego. Dopiero wracam wlasnie. Jestem jedna wielka emocja!

Bardzo, bardzo się cieszę!!!!! Az się wzruszyłam - niemalże jakby to był mój sukces

[Dyktatura]

Dziewczyny przyjęli mnie!!! Byla rozmowa kwalifikacyjna z zarzadem! Jest tak cudownie, rany normalnie sen!!!!

[lilianaj]

Serdecznie gratuluję sukcesu.

[Skipper]

I my dołączamy do gratulacji

[kasia.winna]

Dołączam do gratulacji i bardzo dziękuję za zamieszczane tu zdjęcia. Kocie są niezwykłe.Z fotografii krakowskich bardzo mi się spodobał pan smok wawelski ziejący dymem pod plakatem z hamburgerem.
Co do wystąpień przed rozmaitymi komisjami, to mój mąż dostał kiedyś taką radę "Pamiętaj, oni wszyscy siedzą na nocnikach" i ta myśl pozwala mu wyluzować.
Ja w takich sytuacjach przypominam sobie moją ustną maturę z francuskiego. Jedyną osobą w komisji władającą tym językiem była nasza nauczycielka, reszta czyli dyrektor, wicedyrektor i wychowawczyni słuchali jak świnia grzmotu. Wylosowałam pytania, przygotowuję się do odpowiedzi, koleżanka przed komisją poci się na temat subjonctifów. Nagle patrzę, dyrektorostwo ogląda coś z zaciekawienie pod ławką. Schyliłam się więc po upuszczony specjalnie w tym celu długopis i odkryłam, że szanowna komisja ogląda sobie wspólnie po ławką Playboya Od razu przeszło mi zdenerwowanie i trema

[Moli25]

Dołączam do gratulacji i bardzo dziękuję za zamieszczane tu zdjęcia. Kocie są niezwykłe.Z fotografii krakowskich bardzo mi się spodobał pan smok wawelski ziejący dymem pod plakatem z hamburgerem.
Co do wystąpień przed rozmaitymi komisjami, to mój mąż dostał kiedyś taką radę "Pamiętaj, oni wszyscy siedzą na nocnikach" i ta myśl pozwala mu wyluzować.
Ja w takich sytuacjach przypominam sobie moją ustną maturę z francuskiego. Jedyną osobą w komisji władającą tym językiem była nasza nauczycielka, reszta czyli dyrektor, wicedyrektor i wychowawczyni słuchali jak świnia grzmotu. Wylosowałam pytania, przygotowuję się do odpowiedzi, koleżanka przed komisją poci się na temat subjonctifów. Nagle patrzę, dyrektorostwo ogląda coś z zaciekawienie pod ławką. Schyliłam się więc po upuszczony specjalnie w tym celu długopis i odkryłam, że szanowna komisja ogląda sobie wspólnie po ławką Playboya Od razu przeszło mi zdenerwowanie i trema

[Moli25]

Klaudia, serdecznie Gratuluje.
teraz już nie masz wyjścia, musisz uwierzyć w swój talent ogromny i to że masz ogromną moc
Rozwijaj swoje umiejętności, kształć się i pokazuj nam dalej swoje prace, bo jest na co popatrzeć i na chwile można się przenieść w inny świat.
(do teraz mam przed oczami chłopca w deszczu za szybą- NIESAMOWITY)

[Moli25]

dziś to nawet laptopa uruchomiłam, by pooglądać dziewczyny na dużym ekranie.
no coś pięknego
ogólnie to Marysia i tak jest najlepsza i jej miny biją na głowę wszystko co możliwe
złość taka jak mate zabrali spod dupci ze zaraz jej się te płomienie faktycznie podpalą z nerwów
Tosia jest cudowna, czarne wychodzi genialnie na białym tle !

[isiaja]

Dołączam do gratulacji, zdjęcia są BOSKIE

[sabianka]

Również gratuluję!

Z niecierpliwością czekam na jakąś oficjalną wystawę Twoich prac
Może w przyszłym roku w Rybniku http://www.festiwal.rybnik.pl/zgloszenia.html
W ostatni weekend była 14 edycja festiwalu

[klaudiafj]

Hej
Bardzo dziękuję za wszystkie gratulacje Od wczoraj czuję się jak gwiazda Tyle zachwytów nad moją osobą to przez całe życie by się nie uzbierało Oni powiedzieli, że właśnie na kogoś takiego czekali jak ja
A dziś z rańca, kiedy smacznie śpię, dzwoni telefon - prezes cechu. Nie odbrałam, bo byłam zaspana i nie chciałam bulgotać w tel, ale już ranek zepsuty, bo wiecie jak to jest, kiedy jest super do samej nocy, a z rana dzwoni szef - uuu coś jest nie tak :/ Bałam się, że może teraz jednak mnie wywalą za coś. Dzwonie - a tel mi wyłącza. No to czekam. Oddzwania. Dzień dobry, cześć... - dzień dobry, cześć odpowiadam (bo mam od wczoraj nakaz mówić wszystkim po imieniu a ja ciągle paniuje i panuję) - a on - przepraszam Cię, nie chciałem do Ciebie dzwonić, ale mi się kliknęło i zadzwoniło, ale za to miło usłyszeć Twój głos i dziękuję jeszcze raz, że wczoraj do nas przyjechałaś! No to cześć! - W ogóle nie wiem gdzie ja jestem - w raju normalnie!
Ludzie byli w różnym wieku, choć mi na dzień dobry powiedzieli, że przyszłam chyba zaniżyć średnią wieku.
Ale tak naprawdę 35 plus, czyli połowa to moi równolatkowie. Ludzie ze sobą tak się bawili, tak żartowali, padały żarty fotograficzne, które tylko między fotografami mogą paść. Np była sesja. Jeden młody (chyba nawet młodszy ode mnie) fotograf hipster pokazywał jak fotografuje wszystkim innym. I coś mu tam nie wyszło - a wszyscy - UUUUUU co za kicha, do dupy takie zdjęcie! Oczywiście zdj naprawdę nie wyszło, ale takie żarciki miodzio!
To jest miejsce dla mnie, chce do nich należeć. Odkąd się interesuję fotografią, to cech się przewijał, ale był dla mnie niedostępny. Wczoraj przy stole jak chyba 6sciu fotografów mnie przepytywało i powiedzieli na koniec, że rezygnują z głosowania za przyjęciem mnie, bo już jestem przyjęta, to wybuchłam płaczem! Serio, nawet teraz mam mokre oczy.
A do tego byli zachwyceni moimi zdjęciami kotów, choć odważyłam się zabrać tylko trzy - to było dla nich coś nowatorskiego. Trzeci raz pod wieczór przy piwie jeszcze raz jeden z szefów zrobił prezentacje mojej osoby i zapowiedział mnie, że Klaudia kocha studio i kocha fotografować zwierzęta. I musiałam znowu wstać - Cześć Klaudia - Cześć wszystkim I brawa. Był już przy tym m., któremu też się dostało zachwytów nade mną.
Do tego moja fotografia mobilna zrobiła na nich piorunujące wrażenie, że czegoś takiego też nie widzieli. Ten szef dalej mówił - to są zdjęcia mobilne, jak Klaudia je nazywa, czyli zostały zrobione telefonem komórkowym. Jak widać nie ważne czym, ważne jak". Ogłoszone zostało, że ja im wniosę wartość dodaną do cechu nie tylko członkostwo, że takich ludzi właśnie potrzebują. Że zrobię im szkolenia z fotografii mobilnej. Oni wszyscy chcą się tego nauczyć.
Przyszedł do mnie jakiś ponoć bardzo uznany fotograf i mówił, że mam niezwykłą wrażliwość i to jest moja siła i potem dużo różnych rad ze swojego życia od niego usłyszałam, nawet m. był przy tym, więc nie wymyśliłam sobie tego z wrażenia.
Oni są po prostu cudowni. Nowego członka traktuje się zazwyczaj sucho, a tutaj zostałam przyjęta jak długo oczekiwany ktoś z rodziny.
Po prostu megaaa, nigdy w życiu czegoś takiego nie przeżyłam i nie spotkałam takich ludzi.

Bardzo dziękuję za wszystkie gratulacje. Witam nowe osoby na wątku. Nie sądziłam, że ktoś jeszcze śledzi moje zdjęcia Bardzo mi miło z tego powodu
Oczywiście teraz nie zje mnie pewność siebie, bo chyba nie mam tego w naturze Ale jestem taka szczęśliwa, że w końcu moja wiara i wysiłek, żeby stać się fotografem, została nagrodzona To jest dla mnie ogromne wyróżnienie YUPIIII a teraz zaczyna się kolejny etap nauki tego fachu

[mir.ka]

gratulacje