Matko, wczoraj siedziałam nad robotą do 23 i nie miałam czasu już na nic, ale już nadrabiam zaległości!
Teraz też już noszę gaz ze sobą, bo się boję, a często wracam po 22 do domu i to sama...
Lecą fotki: - przedsmak resztę wrzucę jak Łukasz wróci bo mi zakosił przypadkiem telefon
Robiłam tort piętrowy na 50 rocznicę dziadków
chałka
suszony schab w kolendrze, będzie gotowy za 2 tygodnie
pieczony pstrąg w cytrynie
schab w glazurze paprykowo - miodowej