Rude jest piękne i bure też ♥♥♥♥ cz.17

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 05, 2017 14:56 Re: Rude jest piękne i bure też ♥♥♥♥ cz.17

Dzięki ,ze zaglądacie :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jakaś ta zima ponura i nic się nie chce :( A jeszcze mam straszne problemy z tym nowym programem do pracy, bo nie chodzi tak jak powinien i każda czynność idzie prawie godzinami :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:
Dzisiaj rano Jake zwymiotował i nie wiem z jakiego powodu, bo to była taka woda żółto podbarwiona z pianą, więc moze to być albo z przewodu pokarmowego, który ma w fatalnym stanie, albo coś z gardłem :( Muszę go poobserwować i zastanowić się nad wizytą u weta. Kontrolne badania krwi miał wprawdzie mieć powtarzane dopiero po koniec maja, ale nie wiem czy nie przyspieszyć. On ma często niechęć do jedzenia, szczególnie rano i pierwszy posiłek je dopiero około południa, za to wieczorem nieraz sam dopomina się o większe porcje, a raczej na noc chyba nie jest wskazane objadanie się tak jak u ludzi. Ale przecież nie bedę psiny głodzić jak chce jeść, on i tak nie je dużo , dziennie 400g w 4 porcjach czyli mniej niż zalecają producenci karmy, dla piesków z jego wagą.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec


Post » Pon lut 06, 2017 11:05 Re: Rude jest piękne i bure też ♥♥♥♥ cz.17

:1luvu: :201461 :201461 :201461 :201461 :201461
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź


Post » Pon lut 06, 2017 22:01 Re: Rude jest piękne i bure też ♥♥♥♥ cz.17

Za zdrowie psiny :ok:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto lut 07, 2017 13:50 Re: Rude jest piękne i bure też ♥♥♥♥ cz.17

No i się zarobiło :( Myślałam ,że Dżekusia czeka wyprawa do weta, a to był jakiś jednorazowy incydent, nie wiadomo z jakiego powodu i wszystko z nim w porządku. Za to Rudzia zrobiła mam "niespodziankę" i to ona miała dzisiaj wycieczkę do weta :( Od wczoraj zaczęła się zachowywać tak jak kiedyś, jak ja do kibelka to ona za mną do swojej kuwetki i kuca bardzo długo z mizernym skutkiem :( Ponadto wylizywała sobie podbrzusze i tak bardzo smutno na mnie spoglądała :( Zadzwoniłam dzisiaj do weta i umówiłam ją na wizytę, udało mi się też na świeżo złapać jej siuśki, nie było tego za dużo ale wystarczyło na podstawowe badanie. Ma zapalenie pęcherza, wyniki prawie identyczne jak rok temu, też ja złapało o tej porze :( Dostała na miejscu cztery zastrzyki i jeszcze na tydzień do domu. Kocinka znowu troszkę schudła i waży 5,45 kg. Ale dostała od pana doktora worek pysznej karmy (oczywiscie za opłatą :wink: ) i właśnie wcina , to może nadrobi spadek wagi :wink: Za tydzień kontrola, ale tylko jej siuśków, żeby jej niepotrzebnie nie stresować, bo koty nie przepadają za takimi wątpliwymi atrakcjami jak wizyty u weta i na tej podstawie zapadnie decyzja co dalej, bo być może jej już przejdzie. Tak więc trzymajcie kciuki :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lut 07, 2017 14:10 Re: Rude jest piękne i bure też ♥♥♥♥ cz.17-Rudzia chora :(

Oj współczuję :( A wiadomo co wyszło w moczu? Koty, które raz miały kryształy będą miały je cyklicznie i zawsze trzeba na to uważać, a od kryształów zapalenie pęcherza. Teraz wystarczy podawanie tabletek urinomet mini, żeby rozpuścić kryształy i zapobiegać im. Trzymam kciuki za Rudzinkę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto lut 07, 2017 19:13 Re: Rude jest piękne i bure też ♥♥♥♥ cz.17

mir.ka pisze:No i się zarobiło :( Myślałam ,że Dżekusia czeka wyprawa do weta, a to był jakiś jednorazowy incydent, nie wiadomo z jakiego powodu i wszystko z nim w porządku. Za to Rudzia zrobiła mam "niespodziankę" i to ona miała dzisiaj wycieczkę do weta :( Od wczoraj zaczęła się zachowywać tak jak kiedyś, jak ja do kibelka to ona za mną do swojej kuwetki i kuca bardzo długo z mizernym skutkiem :( Ponadto wylizywała sobie podbrzusze i tak bardzo smutno na mnie spoglądała :( Zadzwoniłam dzisiaj do weta i umówiłam ją na wizytę, udało mi się też na świeżo złapać jej siuśki, nie było tego za dużo ale wystarczyło na podstawowe badanie. Ma zapalenie pęcherza, wyniki prawie identyczne jak rok temu, też ja złapało o tej porze :( Dostała na miejscu cztery zastrzyki i jeszcze na tydzień do domu. Kocinka znowu troszkę schudła i waży 5,45 kg. Ale dostała od pana doktora worek pysznej karmy (oczywiscie za opłatą :wink: ) i właśnie wcina , to może nadrobi spadek wagi :wink: Za tydzień kontrola, ale tylko jej siuśków, żeby jej niepotrzebnie nie stresować, bo koty nie przepadają za takimi wątpliwymi atrakcjami jak wizyty u weta i na tej podstawie zapadnie decyzja co dalej, bo być może jej już przejdzie. Tak więc trzymajcie kciuki :ok:


Współczuję, biedna Rudzia .... trzymam mocne kciuki za jej zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Właściwa karma lecznicza i leki powinny jej pomóc :201461 :ok:
U mnie Tosia coś trochę niedomaga - też wylizuje brzuszek i tylne łapinki .... niestety nie udaje mi się złapać jej moczu :( gdy tylko podchodzę od razu ucieka z kuwety :cry:
Chyba nie obejdzie się bez wyciskania z niej tego moczu :cry:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 07, 2017 19:17 Re: Rude jest piękne i bure też ♥♥♥♥ cz.17-Rudzia chora :(

klaudiafj pisze:Oj współczuję :( A wiadomo co wyszło w moczu? Koty, które raz miały kryształy będą miały je cyklicznie i zawsze trzeba na to uważać, a od kryształów zapalenie pęcherza. Teraz wystarczy podawanie tabletek urinomet mini, żeby rozpuścić kryształy i zapobiegać im. Trzymam kciuki za Rudzinkę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


U Rudzi wyszły szczawiany tak jak poprzednio. Tabletki u mniej żadne nie przejdą, tym razem wet nawet o nich nie wspomniał tylko od razu przygotował zastrzyki, choc i z nimi nie jest tak fajnie jak u Tofika, któremu robię bez problemu.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lut 07, 2017 19:21 Re: Rude jest piękne i bure też ♥♥♥♥ cz.17

Kotina pisze:
mir.ka pisze:No i się zarobiło :( Myślałam ,że Dżekusia czeka wyprawa do weta, a to był jakiś jednorazowy incydent, nie wiadomo z jakiego powodu i wszystko z nim w porządku. Za to Rudzia zrobiła mam "niespodziankę" i to ona miała dzisiaj wycieczkę do weta :( Od wczoraj zaczęła się zachowywać tak jak kiedyś, jak ja do kibelka to ona za mną do swojej kuwetki i kuca bardzo długo z mizernym skutkiem :( Ponadto wylizywała sobie podbrzusze i tak bardzo smutno na mnie spoglądała :( Zadzwoniłam dzisiaj do weta i umówiłam ją na wizytę, udało mi się też na świeżo złapać jej siuśki, nie było tego za dużo ale wystarczyło na podstawowe badanie. Ma zapalenie pęcherza, wyniki prawie identyczne jak rok temu, też ja złapało o tej porze :( Dostała na miejscu cztery zastrzyki i jeszcze na tydzień do domu. Kocinka znowu troszkę schudła i waży 5,45 kg. Ale dostała od pana doktora worek pysznej karmy (oczywiscie za opłatą :wink: ) i właśnie wcina , to może nadrobi spadek wagi :wink: Za tydzień kontrola, ale tylko jej siuśków, żeby jej niepotrzebnie nie stresować, bo koty nie przepadają za takimi wątpliwymi atrakcjami jak wizyty u weta i na tej podstawie zapadnie decyzja co dalej, bo być może jej już przejdzie. Tak więc trzymajcie kciuki :ok:


Współczuję, biedna Rudzia .... trzymam mocne kciuki za jej zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Właściwa karma lecznicza i leki powinny jej pomóc :201461 :ok:
U mnie Tosia coś trochę niedomaga - też wylizuje brzuszek i tylne łapinki .... niestety nie udaje mi się złapać jej moczu :( gdy tylko podchodzę od razu ucieka z kuwety :cry:
Chyba nie obejdzie się bez wyciskania z niej tego moczu :cry:


Rudzia tak często chodziła do kuwetki ,że udało mi się zapolować i podstawić jej pod ogonek małą chochelkę, a z niej nabrać do strzykawki.
No cóż starzeją nam się kociaki i różne dolegliwosci im wychodzą :(
Tosiu bądź grzeczna i daj siku do zbadania :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec


Post » Wto lut 07, 2017 21:28 Re: Rude jest piękne i bure też ♥♥♥♥ cz.17-Rudzia chora :(

Biedna Rudzia. Kciuki za zdrówko!

FElunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3119
Od: Wto kwi 14, 2015 15:11

Post » Wto lut 07, 2017 22:36 Re: Rude jest piękne i bure też ♥♥♥♥ cz.17-Rudzia chora :(

Niestety, pogoda tez kiepska, zamiast wygrzewać sie na słońcu leżą na parapecie a za oknem mróz :|
Wiadomo grzejniki chodzą, ale to napewno nie to samo co ciepło słońca.
Za zdrówko Rudzi, niech szybko wróci do zdrowia i do masy :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto lut 07, 2017 23:09 Re: Rude jest piękne i bure też ♥♥♥♥ cz.17-Rudzia chora :(

Rudziu nie choruj :(
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 08, 2017 11:13 Re: Rude jest piękne i bure też ♥♥♥♥ cz.17-Rudzia chora :(

oczywiście,ze kciuki bardzo mocne :ok: :ok: :ok: :ok:
Prezesowa,nie rób se jaj,bo jak się tam przejadę ? .....
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Silverblue i 19 gości