Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Pixie zdrowieje

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto sty 31, 2017 20:34 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Misia[*] za TM

klaudiafj pisze:
Ewa L. pisze:Cześć ! :)
Pixiorku wracaj serduszko do zdrowia bo kto będzie dziewczynami rządził jak ty będziesz chory. :wink:

Co do USG na które tak namawia Klaudia - ja jestem zdania ,że coroczne prześwietlanie kota którego do badania dodatkowo trzeba uśpić osłabiając przy tym jego serduszko bo tak działa każdy środek usypiający bez widocznej potrzeby jest bezzsnsowne. Rozumiem badania krwi ale USG ?Gdy kot dodatkowo stresuje sie samą wizyta u weta a co dopiero badaniem. Sam stres może narobić bardzo dużo złego np. doprowadzić do fipa.
Klaudia gdzieś już pisała ,że fipa się nie obawia bo najgorszą chorobą jest rak. Ja myślę ,że nie ,że to fip jest gorszy. Gdy zdjagnozują raka to przynajmniej wie się na co kot jest chory, jakie ma szanse, rokowania , jak leczyć i można się w jakiś drobny sposób przygotować na jego odejście. W przypadku fioa tego nie ma . Kot zaczyna chorować nie wiadomo na co i jak go leczyć i odchodzi.A przeważnie jest to wina stresu.
W przypadku Pixiego dodatkowe stresowanie go badaniami i wizytą u weta może pogorszyć tylko sprawę.
Takie jest moje zdanie.

Do usg się kota nie usypia :roll:

Jak się nie usypia? Inkę zawsze trzeba było znieczulać, inaczej by się nie dało

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 31, 2017 20:51 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Pixiasty chory

Zwiercone koty trzeba farmakologicznie uspokoić żeby leżały w miarę możliwości nieruchomo podczas badania. Bo nie da się zrobić USG w pogoni. Spokojnym badanie wykonuje się bez znieczulenia, bo i po co je obciążać, jak nie ma takiej potrzeby. Wszystko zależy od charakteru Jego Puchatości.
Żaden z moich kotów nie był znieczulany do USG. Badanie polega tylko na dotyku głowicą. Nie boli.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Wto sty 31, 2017 21:10 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Pixiasty chory

Dixiemu sie udalo usg zrobic bez narkozy ale.... on byl wyjatkowym kotem.
Mozna mu bylo zrobic wszystko... nawet w panice nie uciekal tylko potem bylo widac mokre opuszki lapek ze stresu...

Pixiasty nie ten typ. Jego nie utrzymasz. Coco nie lepsza.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto sty 31, 2017 21:47 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Pixiasty chory

Małej Czarnej może by się dało zrobić usg na żywca. Może. Bo ona u weta chowa łepetynę pod moją pachę i udaje że jej nie ma. Aczkolwiek nie dam głowy że w panice nie dałaby susa pod jakąś szafkę czy stół.
Natomiast z Ofelią nie te numery. Krew by się lała strumieniami, nawet mimo skróconych pazurów :strach:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35360
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto sty 31, 2017 23:01 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Pixiasty chory

No różnie bywa

Ja leżę w łóżku .. Pixie zaliczyl zabawe... Leży zec swoimi zdobytymi artefaktami na łóżku.

Na łóżku! Nie pod!
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro lut 01, 2017 15:15 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Pixiasty chory

Kciuki za zdrowie Pixiorka. :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26975
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa


Post » Czw lut 02, 2017 13:20 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Pixiasty chory

Pixie pokochal legowisko pod kaloryferem na kocyku.
Przy naszym lozku.

Serce mi sie kroi ze nie chce z nami spac... ale sadze ze to czasowe.
Lepsze to niz lezenie pod lozkiem - w polce "wnece" lozka.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Czw lut 02, 2017 19:37 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Pixiasty chory

Może ma biedaczek małego focha za "maltretowanie" lekami i wizytami u weta.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35360
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw lut 02, 2017 19:46 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Pixiasty chory

Troche schudl ale to raczej nie ma sie co dziwic - byl blisko 3 tyg na diecie.
Dopiero teraz wdrazamy ciut bardziej normalne mokre + dalej na suchym gastro. I jeszcze troche bedzie bo - przyszlo opakowanie 2kg
GDzies w polowie bedziemy zaczynac mieszac z purizonem by wrocic stopniowo.

Bawic sie bawi, gonic sie goni. Jesc, je. Nie chowa sie. Kocyk przy lozku to tez efekt nowosci... znalazl sie tam przez przypadek gdy bylo w nocy zbyt cieplo by spac pod koldra i jeszcze kocem. Zlecial i ... Pixior znalazl sobie legowisko.

Nie protestujemy. Lepsze to niz wskakiwanie do polki lozka.
http://www.szynaka.pl/media/catalog/pro ... 5081_1.jpg (na zdjeciu lozko - to od przodu to sa "kocie polki" tam Pixiasty uciekal jak sie zle czul.

Mysle ze dochodzi do siebie....
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Czw lut 02, 2017 19:54 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Pixiasty chory

:ok: :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35360
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin


Post » Pt lut 03, 2017 17:58 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Pixiasty chory

Witanko :)
Kciuki nadal trzymam :ok:
A takie mam pytanko, przyszlo mi do głowy: bawisz sie ze swoimi kotami? Urzadzasz sesje np zabawy wędka czy np Twoje koty wszystkie razem same sie bawia? Coco bawi sie sama czy z Toba?
Tak pytam, bo ja musze urzadzac co dzien zabawe kotom, czekaja na to, ale same tez sie bawia, choc zawsze czekaja na te zabawy ze mna. Czasami nie mam na to sily i wtedy jest wielkie niezadowolenie ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lut 04, 2017 11:40 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Pixiasty chory

Bardzo ładne to łóżko :1luvu:
Napisz mi na prv cene.
Myslimy o zmianie sypialni.

Moje tez uwielbiają byc w centrum zainteresowania. Maja swoje hity zabawkowe- wkładka do butów żelowa, 3.5 letnia myszka bez ogona zdezelowana na maxa, wyprana kilkukrotnie przez nia samą w pralce :ryk:
No i Laserek rybka. Fuks to szaleje na jego punkcie. Same sie raczej bardziej nudzą niz bawią :P
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sylwia_mewka i 13 gości