Tak się jakoś złożyło, ze po wejściu na ring musieliśmy trochę poczekać i mój Avar stał się obiektem fascynacji fotografów jeśli komuś gdzieś zawieruszyło się zdjęcie kocurka brytyjskiego czekoladowego pointa to będę wdzięczna za podesłania;)" ) Pozdrawiamy!
Bardzo, bardzo dziękuję CCAmber za super wystawę. Dawno się tak fantastycznie nie bawiłam Doskonała wystawa, fantastyczni ludzie, cudowne sąsiedztwo no żyć nie umierać no i jeszcze dziecko mi dodało wisienkę na torcie, moja 11 miesięczna Lani Sirkad*PL, w oba dni wygrała BIS kotek IIkat (w sobote przegrala w losowaiu z OBŁĘDNYM kocurem, )