Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Pixie zdrowieje

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw sty 26, 2017 10:16 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Misia[*] za TM

Wiecie pytanie ile to zasługa ze sie czuje lepiej a ile zasługa leków i co będzie jak leków nie będzie
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Czw sty 26, 2017 11:36 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Misia[*] za TM

Predzej czy później się unormuje.
To dzisiaj idziecie do weta? Ale bez Pixiacza?

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Czw sty 26, 2017 11:37 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Misia[*] za TM

Dzwonimy po 13 ... I będziemy wiedzieć czy gi brac wieczorem czy tylko po karme mamy podskoczyc
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Czw sty 26, 2017 19:18 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Misia[*] za TM

Dobrze ze jesteśmy w stałym kontakcie bo cofając sie kilka stron wstecz dostałabym zawału czytając wszystko o Pixim :strach:
Cieszę sie ze juz lepiej i oby tak dalej.

Co po dzisiejszej wizycie?
Był weterynarz który zmienił leczenie na to które zadziałało? :201461
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw sty 26, 2017 20:05 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Misia[*] za TM

Nie bylo go wlasnie :/ Jutro bedizemy sie dobijac ...
Skoczylismy tylko po szaszetki

Mamy jeszcze podawac leki i jutro gadac z wetem

Ale pixior byl calkiem tip top jak wrocilismy a bylismy dzis pozno wiec leki juz nie specjalnie dzialaly.

Jest straaaasznie napastliwy jesli chodzi chodzi o jedzenie... straaasznie
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Czw sty 26, 2017 22:44 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Misia[*] za TM

PixieDixie pisze:Nie bylo go wlasnie :/ Jutro bedizemy sie dobijac ...
Skoczylismy tylko po szaszetki

Mamy jeszcze podawac leki i jutro gadac z wetem

Ale pixior byl calkiem tip top jak wrocilismy a bylismy dzis pozno wiec leki juz nie specjalnie dzialaly.

Jest straaaasznie napastliwy jesli chodzi chodzi o jedzenie... straaasznie

Musi chłopak nadrobić teraz straty żywieniowe.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 26, 2017 22:50 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Misia[*] za TM

No tylko tez nie mozemu mu od razu dawac jesc tak jak by chcial... bo kurcze... zeby mu sie nie wrocilo wiec powoli zwiekszamy porcyjki.

Mina dzisiaj przy kolacji - chyba zartujesz ze tylko tyle! Chyba sobie kpisz!

Dorwalam sie dzisiaj do dysku... gdzie mamy zdjecia... szukalam Misi a co tam znalazlam.... boooze ... znalazlam tam skarby z pierwszych lat znajomosci z M. Jakie my szczyle bylismy!
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt sty 27, 2017 11:15 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Misia[*] za TM

Cześć ! :)
Pixiorku wracaj serduszko do zdrowia bo kto będzie dziewczynami rządził jak ty będziesz chory. :wink:

Co do USG na które tak namawia Klaudia - ja jestem zdania ,że coroczne prześwietlanie kota którego do badania dodatkowo trzeba uśpić osłabiając przy tym jego serduszko bo tak działa każdy środek usypiający bez widocznej potrzeby jest bezzsnsowne. Rozumiem badania krwi ale USG ?Gdy kot dodatkowo stresuje sie samą wizyta u weta a co dopiero badaniem. Sam stres może narobić bardzo dużo złego np. doprowadzić do fipa.
Klaudia gdzieś już pisała ,że fipa się nie obawia bo najgorszą chorobą jest rak. Ja myślę ,że nie ,że to fip jest gorszy. Gdy zdjagnozują raka to przynajmniej wie się na co kot jest chory, jakie ma szanse, rokowania , jak leczyć i można się w jakiś drobny sposób przygotować na jego odejście. W przypadku fioa tego nie ma . Kot zaczyna chorować nie wiadomo na co i jak go leczyć i odchodzi.A przeważnie jest to wina stresu.
W przypadku Pixiego dodatkowe stresowanie go badaniami i wizytą u weta może pogorszyć tylko sprawę.
Takie jest moje zdanie.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 27, 2017 12:10 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Misia[*] za TM

Mam identyczne zdanie jak Ewa.

Dla Pixiastego wizyta u weta to jest straszna trauma. OD czasow tasiemca. On praktycznie nie daje sie dotknac. I prawie zawsze ktos jest dziabniety... bo on dostaje szału chyba jak Krowa.

Nie bagatelizujemy problemu. Jestesmy w stalym kontakcie z wetem. Nawet sam wet mowi ze jak sie nie pogarsza to nie ma sensu go taszczyc bo widzi co sie dzieje.

Sytuacja z frontu:
Dzisiaj rano byl mniej dotykalski. Przylazd pod kołdrę ale - nie dotykaj mnie kobieto. Ale jadl, chyba Coco wyjad nawet mokre ... bo gastro juz mu traci myszka. Na 3 suche chrupki gastro wprost sie rzucil i prawie odgryzl mi reke.
Rano byl jk by wstal lewa noga. Wczoraj wieczorem sie intensywnie bawilismy wiec moze to troche tez dlatego. Bo hupsał jak małe dziecko. Na otwarcie drzwi przyszedł więc nei jest obojętny na to co się dzieje w otoczeniu.
Zobaczymy co bedzie po naszym powrocie.

Dzisiejsze zalecenia weta:
- redukujemy ilosc przeciwymiotnych do 1x dziennie przez (2-3 dni bo na tyle nam zostalo)
- zaczynamy karmic normalna mokra
- zaczynamy powoli, pooowoli wprowadzac suche gastro.

Gdyby po weekendzie problem powrocil, po odstawieniu lekow, czy cokolwiek innego
- kot za frak i na badania krwi.

Dla mnie brzmi rozsądnie. Przez weekend bedziemy mieli wiecej pola do obserwacji

Ja generalnei bardzo sie stresuje tym wszystkim i staram sie nei bagatelizowac zadnego objawu.
Przerobilam bialaczke i odejscie kota wiec jestem swiadoma pewnych konsekwencji takich czy innych.
Moze jestem przeczulona nawet. Bo Pixiasty humorzasty zawsze byl ;) Taka jego natura chyba :) Raz nie potrafi sie odkleic ... a raz jest "kobieto nie dotykaj mnie, daj tylko jesc i wyjdz"
Moglabym sie tu doszukiwac ...
Czasem mysle o powtorzeniu testu bialaczkowego... ale...
ale...
ale...


Docieraja do mnie tez informacje ze panuje jakis paskudny wirus ... no zobaczymy... musze byc dobrej mysli.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt sty 27, 2017 12:30 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Misia[*] za TM

Odganiamy złe myśli! Tylko szkodzą, a w niczym nie pomagają.
Ale wiem, że radzisz sobie z tym. Czasem lepiej, czasem gorzej, ale w ogólnym rozrachunku wynik na plus :ok:

No to kciuki za wdrożenie normalnej karmy i odstawienie tabletek.
Krótko mówiąc: oby obeszło się bez wizyty u weta! :)

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Pt sty 27, 2017 12:31 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Misia[*] za TM

Powodzenia :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 27, 2017 12:31 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Misia[*] za TM

Czytam tu całkiem dobre wieści :)

Pozdrawiamy z Krową, z tego samego materiału szytego :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt sty 27, 2017 15:18 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Misia[*] za TM

Będzie dobrze, zobaczysz :ok:

Głaski dla Pixiastego i dziewczyn :201461
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Pt sty 27, 2017 18:50 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Misia[*] za TM

Pixiasty popoludniu mial zdecydowany lepszy humor.

Zwiekszona ilosc jedzenia poprawila mu humor plus fakt ze wrocilismy wczesniej niz zwykle :)

Jest specyficzny moze bo glodny... na ten moment to troche takie gdybanie.

Maz spi na kanapie. Ja na 2 koncu kanapy siedze pod kocem. Pixiasty na drapaku, Nicia za mna grzeje 4 litery na kaloryferze jedynei Coco po mizianku poszla drzemac do ... a nie! Tez spi na drapaku ;)

Rodzina w komplecie :)

Mam nadzieje ze jestesmy na dobrej drodze. A humorki Pixiora to humorki a nie objaw ze sie gorzej czuje....
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt sty 27, 2017 19:00 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Misia[*] za TM

Za Pixiaste zdrówko. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka, Sylwia_mewka i 16 gości