Witajcie Dziewczyny
Smutno bo odeszła Inka od MaryLux
to taka wyjątkowa koteczka była
Dlaczego są te wszystkie podłe choroby i zabierają takie niewinne kruszyny
Serce pękło
U nas zima paskudna daje w kość niemiłosiernie,już dawno tak nie powalała na kolana
mrozy skuły potok,woda w kranie zamarznięta i odpływy też,nie da się w domu nagrzać jak trzeba
Ja i Madzia mamy grypę ,a Koty zasmarkane strasznie są
Dziczki ciągle na lekach bo w taki mróz ciężko im wyjść z choroby
Karma schodzi mocno bo co rusz jakieś Koty przybiegają by podjeść tym co je karmię,ale przecież nie odpędzę bo głodne i zmarznięte.
Ptaki i dzikie Zwierzęta gdyby mogły to by do domu weszły tak cierpią.Nocą poprzytulane do murów domu i stodoły.
Rano i wieczorem wystawiam jedzenie dla nich bo proszą .Rano bażant siedział na okienku piwnicznym bo tam jakieś ciepło jednak dochodziło.
Na działce kosy wykradają Kotom jedzenie i wcale się nie boją,jak to zimno i głód wygrywają ze strachem.
Marzy mi się chociaż 18 stopni w domu i ciepła kąpiel.
Dziękuje Funduszowi Pokrzywkowemu za wpłatę 80zł
Kupimy jedzenie i podleczymy Chorowite Koty
Dziękujemy czarno-czarni za karmę bezzbożową
i ciepłe swetry
Dzięki Wam wszystkim jest ciepło na sercu
Dziękujemy my i wiejskie Kociambry
Ściskam Was mocno i lecę rąbać drewno
IWA-zmarznięta na kość brrr