Wojna kocio-kocia ciągle trwa.

Pogodzę Was: klucha jest na swoim miejscu czyli na Bramie Kluszczanej

MaryLux pisze:Pogodzę Was: klucha jest na swoim miejscu czyli na Bramie Kluszczanej

Klucha jest na swoim miejscu, czyli w domu. Naszym wspólnym

Kluchów ci u nas dostatek, wiec nie ma o co kruszyć kopii. Tien dostał głupawki, gania po całym mieszkaniu i nie daje nikomu spać. Jeszcze moment a ubiję gada i przerobię na dywanik.

Salem 11 pisze:Kluchów ci u nas dostatek, wiec nie ma o co kruszyć kopii. Tien dostał głupawki, gania po całym mieszkaniu i nie daje nikomu spać. Jeszcze moment a ubiję gada i przerobię na dywanik.

Nie zrobisz tego!

MaryLux pisze:
Salem 11 pisze:Kluchów ci u nas dostatek, wiec nie ma o co kruszyć kopii. Tien dostał głupawki, gania po całym mieszkaniu i nie daje nikomu spać. Jeszcze moment a ubiję gada i przerobię na dywanik.

Nie zrobisz tego!

A kto mi zabroni? Gad jest podły i wredny. :evil:

Gania księżniczkę i nie daje jej żyć. Tratuje mnie w nocy i nie daje mi spać. Tylko Cymes jakoś ma spokój ale jego niewiele rusza. A dywanik pod nózie na zimowe wieczoru będzie jak znalazł. :twisted:

Mały ten dywanik będzie ...
A nie lepiej takim zywym stopki obłozyć ?

Żywy się wierci. :evil:

Ale w związku ze zbliżającymi się świętami ogłosiłam amnestię. :twisted:

Do świąt, a później dywanik. :twisted:

Salem 11 pisze:
MaryLux pisze:
Salem 11 pisze:Kluchów ci u nas dostatek, wiec nie ma o co kruszyć kopii. Tien dostał głupawki, gania po całym mieszkaniu i nie daje nikomu spać. Jeszcze moment a ubiję gada i przerobię na dywanik.

Nie zrobisz tego!

A kto mi zabroni? Gad jest podły i wredny. Gania księżniczkę i nie daje jej żyć. Tratuje mnie w nocy i nie daje mi spać. Tylko Cymes jakoś ma spokój ale jego niewiele rusza. A dywanik pod nózie na zimowe wieczoru będzie jak znalazł.

Ja Ci zabraniam

Inka też...

Salem 11 pisze:Żywy się wierci. Ale w związku ze zbliżającymi się świętami ogłosiłam amnestię. Do świąt, a później dywanik.

Potem to juz bedzie ciepło :twisted:

barbarados pisze:
Salem 11 pisze:Żywy się wierci. Ale w związku ze zbliżającymi się świętami ogłosiłam amnestię. Do świąt, a później dywanik.

Potem to juz bedzie ciepło

Tuczysz koteczki ? :wink:

No cóż, święta bez pasztetu to troszku marne święta . A dywanik przed łóżeczkiem fajna rzecz

Czy koty domyslaja się Twoich planów ? :twisted:

Ale to dotyczy tylko tej szczurowatej mendy, Tiena. Za urządzanie galopady nad ranem po śpiącej pańci, że nie wspomnę o ganianiu księżniczki. :evil:

Reszta kotków bezpieczna, na razie :twisted:

Do następnych świąt. :twisted:

Kluczowe tu jest sformułowanie: na razie

Wojna kocio-kocia ciągle trwa.

Kto przegląda forum