Aria - znajda. Zostawić czy szukać innego domu? Pomocy!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 27, 2016 22:31 Aria - znajda. Zostawić czy szukać innego domu? Pomocy!

Witam!

Bohaterką tego wątku jest Aria, 5 tygodniowa śliczna kotka. Została ona znaleziona 25.11. Po pierwszej wizycie u weterynarza okazało się, że z kotkiem nie jest tak źle, waży 600 g, uszka i oczka czyste, została odrobaczona i odpchlona. Jeśli nic się nie będzie działo następna wizyta dopiero 5.12 na ponowne odrobaczenie. W domu zaaklimatyzowała się zaskakująco szybko, a tego bardzo się obawialiśmy zwłaszcza, że posiadamy psa - 8 letnią sunie. Dziewczyny zaprzyjaźniły się bardzo szybko, sunia jest przyjacielska i uwielbia koty, Aria po kilku prychnięciach też zaakceptowała psa, dziś już śpią na jednym fotelu :D Kicia bardzo ładnie sama je, załatwia się do kuwety, jest bardzo energiczna, przyjazna, szuka kontaktu z człowiekiem. Już pierwszego dnia u nas zaprezentowała jak pięknie mruczy :)

Wydawałoby się, że wszystko dotychczas wychodzi idealnie natomiast mamy wiele obaw i stąd też właśnie ten wątek, liczymy na waszą pomoc i doświadczenie. Nie planowaliśmy w tej chwili kota, nasza wiedza jest zbyt mała, nie czujemy się pewni w wielu kwestiach. Nie podjęliśmy nawet jeszcze decyzji czy maleństwo zostanie z nami. Postanowiliśmy z weterynarzem, że decyzje podejmiemy do następnej wizyty, aby jeszcze poobserwować kotkę czy na pewno jest zdrowa. Obecnie czujemy się przytłoczeni i zdezorientowani natłokiem nowych informacji, im więcej czytamy o żywieniu, wychowaniu, żwirkach i kuwetach tym bardziej wydaje nam się, że nic nie wiemy dlatego będziemy bardzo wdzięczni za każdą wskazówkę i radę :201494 I z góry przepraszamy za banalne pytania :)

I tutaj moje pierwsze pytanie odnośnie karmy. Czy mokra karma Naturea i DeliCatessen jest odpowiednia dla takiego kociaka? Skład karmy Naturea kurczak i królik: świeży kurczak 41%, woda 40%, świeża wątróbka z kurczaka 15%, świeży królik 4%, Dodatki / kg.: Witamina E: 26mg, Skład DeliCatessen cielęcina z kurczakiem: cielęcina z kurczakiem (72% w tym: 36% mięso z cielęciny, 36% mięso z kurczaka), bulion, 1% pestki granatu, 1% olej z łososia, minerały.
Te karmy zostały kupione na szybko i wydawało mi się, że z dostępnych stacjonarnie mają najlepszy skład, ale nie są to karmy specjalnie dedykowane dla kociąt. Szukać zatem czegoś z dopiskiem "dla kociąt", albo może Wy coś polecacie? Czy jeśli je i wszystko jest ok to zostać przy tych?

Z góry dziękujemy za każdy wpis.
Pozdrawiamy!
Ostatnio edytowano Wto lis 29, 2016 15:59 przez PaulinaR, łącznie edytowano 1 raz

PaulinaR

 
Posty: 6
Od: Nie lis 27, 2016 19:18

Post » Nie lis 27, 2016 22:59 Re: Aria - znajda

Cześć fajnie ze jestescie.

Ja tak na szybko.
Karmy które sa wymienione przez Ciebie sa bardzo dobrymi jakościowo karmami.
Ale czy sa dla kociąt? Moze zostaw je na pózniej.

Sprawdź sklep zooplus.pl masz tam wszystko! W bardzo dobrych cenach, dedykowane dla kociąt itd...

Jak u mnie były małe kocięta, kupowałam karmę Carny dla kociąt. Ale tez gotowałam fileta z kurczaka i kroilam w drobna kosteczkę.

Pytaj o wszystko.
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon lis 28, 2016 12:17 Re: Aria - znajda

Dziękujemy za pierwszą odpowiedź!

Karmy, które wymieniłam nie są właśnie przeznaczone dla kociąt. Kupię zatem jakieś specjalne dla maluchów :) Na teraz mam jeszcze karmę Porta KITTEN kurczak, skład: kurczak 34%, ryż 4,5%, wątróbka z kurczaka 4,5%, jajko w proszku 1%, olej słonecznikowy 1,1%, rosół z kurczaka 54,9%.
Nie podoba mi się tutaj ten ryż, muszę się jeszcze douczyć i zastanowię się czy w ogóle małej tę karmę podam :)

Zastanawia mnie jeszcze ta ilość bulionu/rosołu w tej karmie jak i w wielu innych. Czy karma dla kociaka powinna taka właśnie być, z taką ilością "wody"? Wybaczcie, może to głupie pytanie, ale do tej pory kupowałam jedynie psie jedzenie i tam ilość jakiegokolwiek bulionu, jeśli w ogóle był, to nie przekraczała 5% a tutaj w niektórych to ponad 50%.

Dodatkowym problemem w wyborze karmy jest jeszcze to, że piesek ma uczulenie na drób, szczególnie kurczaki, dlatego mimo, że są karmione oddzielnie, wolałabym karmę bez kurczaka. Nadal zatem szukam karmy idealnej :)

Sklep zooplus znamy :) Już całą kocią zakładkę przejrzeliśmy, kilka rzeczy w koszyku już jest. W ogóle jestem zafascynowana tym ile fajnych rzeczy można kupić dla kotów :D Tunele, tory, fontanny, masażery nawet - wow! Dla psów nie ma aż tylu bajerów, a dodatkowo jeszcze mój pies niestety nie uznaje zabawek więc teraz sobie odbijamy i obkopujemy małą Arię :ryk:

PaulinaR

 
Posty: 6
Od: Nie lis 27, 2016 19:18

Post » Pon lis 28, 2016 15:21 Re: Aria - znajda

Cześć, miło Cię u nas widzieć :)

Na pewno pomożemy, jak możemy :)

Ja to może nie za wiele, bo są tu bardziej doświadczeni kociarze ;)
Ale podpowiem tyle, ile wiem :D

Otóż kot jest zwierzęciem w zasadzie tylko mięsożernym. W naturze je sobie myszki, ptaszki. Jedyne roślinne składniki, jakie są dostarczane, to te w brzuchach myszek i ptaszków ;)
Tak mi tłumaczono i jest to dla mnie jak najbardziej logiczne.
Co za tym idzie: im więcej mięsa, tym lepiej.
Nie wiem co z tym bulionem - ale wydaje mi się, że dobrze, kiedy kot jest nawadniany. Koty mają czasem to do siebie, że miewają problemy z nerkami. Im więcej wody - tym lepiej.
Na miau jest fajny wątek o karmach:
viewtopic.php?f=1&t=176356
Poczytaj, jest tam sporo cennych informacji :)
Podpowiem jeszcze - tak w związku z pojeniem kota - w naturze koty nie mają wody zaraz obok jedzenia. Ja, a w sumie Tośka, nie mamy z tym problemu (chłepce wodę jak piesek ;) ), ale znam koty, które z miseczki nie wypiją. Moja Toffee piła tylko wodę prosto z kranu, kiedyś zepsuła mi się spłuczka i miałam otwartą pokrywę - to stamtąd piła (jak już naprawiłam spłuczkę, Toffee była tak nauczona stamtąd pić, że i tak zostało już otwarte...). Mój Enio zlizuje wodę z szyb 8)
Woda jest bardzo ważna.

Zooplus też polecam - zawsze jestem zadowolona :)

Koty to super stworzenia <3 chociaż kiedyś w to nie wierzyłam ;)

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Wto lis 29, 2016 15:59 Re: Aria - znajda

Emee dziękuję bardzo za linka :) Czytam kocie ABC, ale dość chaotycznie, powinnam to przeczytać przed przywitaniem kociaka u nas w domu, ale cóż akurat zdarzyło się tak, że Aria została znaleziona przez mojego partnera, zdeklarowanego psiarza, a niestety nie przez doświadczonego miłośnika kotów. Staramy się zatem braki wiedzy nadrabiać najszybciej jak to możliwe :)
Dziękuję również za uwagę o wodzie, nie wiedziałam, że kot może, aż tak ignorować koncepcje picia wody z miseczki :) Aria pije ładnie sama również z psiej miski, ale teraz zwrócę bardziej uwagę czy tej wody wypija dostatecznie dużo.

Teraz chciałabym Was prosić o opinię co dalej z maleństwem, czy zostaje u nas czy też powinnam jej szukać nowego domu. Wiem, że nikt nie może mi napisać jednoznacznie - "zostaw" czy też "oddaj", ale bardzo zależy mi na opinii doświadczonych osób.

Generalnie o przygarnięciu kota myśleliśmy, ale w to w przyszłości, bez konkretnego terminu może za 3 lata, może za 5. Ot tak po prostu, lubimy zwierzęta i zakładaliśmy możliwość posiadania kota, ale nie teraz, może kiedyś. No ale Aria jest już :) Mam wątpliwości czy zostawiając ją nie robię jej krzywdy. Zwłaszcza, że chyba (tak myślę, doświadczenia nie posiadam) Aria ma duże szanse na znalezienie domu idealnego. Młodziutka, pełna energii, wyjątkowo otwarta, wszystko wskazuje na to, że zdrowa, lgnąca do człowieka jak pies, cały dzień mruczy i się tuli, albo rozrabia, a po zwróceniu uwagi pyskuje :1luvu: do tego jeszcze śliczna szylkretka(chyba :) tak powiedziała pani u weterynarza). To o co się martwię zostawiając ją u nas opiszę w punktach, żeby było czytelniej bo sporo tego :)

1. Nasza sunia. Ona kocha koty, zna ich klika, do tego jest troszkę wycofanym psem po przejściach zatem Aria już ją ustawia po kątach. Jeszcze kicia jej nie atakuje, ale nie wiadomo jak to będzie w przyszłości. Czy jeśli się tak zdarzy, że Aria będzie zbyt brutalnie bawić się z sunią i będę je musiała rozdzielać na czas naszej nieobecności (4-5 godz, od czasu do czasu 8) to zamknięcie kota na taki czas w jednym, w prawdzie dość sporym pokoju, nie będzie dla niej krzywdzące?

2. Nasz brak wiedzy. Od podjęcia decyzji o tym, że będziemy mieć psa, a pojawieniu się w domu suni minęło ponad dwa lata. Miałam czas na rozmowy z hodowcami, miłośnikami rasy, przeczytaniu całego Internetu :) Jak pies się pojawił to i tak miałam milion pytań, ale przynajmniej miałam jakąś wiedzę i wyrobione zdanie np na temat odpowiedniego karmienia psa czy jego pielęgnacji. A tutaj kica już jest! (Tak, przeraża mnie to, że nic nie wiem, a ona już jest :)) Ten brak wiedzy może się okazać wręcz śmiertelny w skutkach. Np nie uwzględniłam tego jak dużym zagrożeniem jest dla takiego kociaka zmywarka. Uchylona może zadziałać tak jak uchylone okno bo pod ciężarem 600 g nie otworzy się. Na szczęście wpadłam na to nim cokolwiek się stało, ale ilu jeszcze zagrożeń nie widzę? A jeśli jakiegoś nie zauważę na czas? Przerażające.

3. Aria na bank przez najbliższe 3 lata byłby kocią jedynaczką. Nie ma po prostu opcji na kolejnego zwierza w ciągu tych około 3 lat, mało tego na później też nie mogę jej obiecać, że będzie na 100% mieć towarzysza. Wiem, że zdania są podzielone na ten temat, nawet zapytani przez nas weterynarze nie odpowiedzieli jednoznacznie czy jeśli zostanie z nami to powinniśmy dobrać jeszcze jednego kociaka. Nie wiem czy powinna z nami zostać jeśli już jestem pewna, że w najbliższym czasie będzie sama.

No to w tej chwili tyle :) Jeśli dostrzegacie może jakiś inny problem to piszcie. Naprawdę nie chcę jej zostawiać "na siłę" bo jest słodka i śliczna wiem, że ma też swoje potrzeby, które mam obowiązek spełnić. Czy uwzględniając to co wyżej napisałam nie będzie lepiej jej poszukać jakiegoś domku, który zagwarantuje jej towarzystwo, nie będzie zamykać w części mieszkania i który jest bardziej świadomy i doinformowany niż my?

PaulinaR

 
Posty: 6
Od: Nie lis 27, 2016 19:18

Post » Wto lis 29, 2016 17:28 Re: Aria - znajda. Zostawić czy szukać innego domu? Pomocy!

No więc od początku nie będzie sama jako jedynak, bo do towarzystwa będzie miała psa. Dlaczego kot ma atakować sunię? Skąd taki pomysł? U nas w domu są 3 koty, każdy po meeeega przejściach, dodatkowo rotacyjne tymczasy i nikt nigdy nie zaatakował naszej suni ;) Twoja po prostu psa wychowa i tyle ;) Nie musisz się o to martwić ;)
Wiedzę możecie uzupełniać cały czas - kiedyś każdy z nas się uczył i zaczynał ;)
WY zaczęliście DOSKONALE - wizyta u weta, DOSKONAŁE jedzonko ;)
Nie patrz na junior/senior/adult bo to nie robi zbytniej różnicy to tylko chwyt marketingowy
Patrz za to na stosunek wapnia:fosforu, ilość tauryny powinno być MINIMUM 2000mg/kg, pamiętaj, że kot MUSI jeść karmę mokrą dla prawidłowej pracy nerek, a nie tylko suchą.
Np taki zestaw: suchy Purizon/Feringa/Orijen/PoN - mokre CatzFineFood/GranataPet/Feringa/MAC's, do tego surowe mięsko np raz w tygodniu jeśli bez suplementacji, jeśli z suplami to można częściej - np FeliniComplete ;) serek biały

Dodatkowo KONIECZNIE w odpowiednim wieku najlepiej PRZED pierwszą rujką czyli gdzieś około 5miesiąca trzeba wykastrować kotkę ;)
ser_Kociątko
 

Post » Wto lis 29, 2016 18:33 Re: Aria - znajda. Zostawić czy szukać innego domu? Pomocy!

Tak, taką całkiem jedynaczką nie będzie, ale tyle wypowiedzi przeczytałam, że dla kociąt lepiej żeby miały kociego towarzysza, że wole poznać Wasze zdanie. Zwłaszcza, że nie wiadomo co będzie w przyszłości i czy w ogóle jakiś kociak do nas dojdzie nawet za te 3 lata.

Jeśli o "atak" chodzi niefortunnie to może napisałam :) Ale nasi sąsiedzi mają koty, bywam tam często i widziałam jak one potrafią się bawić :) Bywa też, że kot sąsiadów przychodzi do nas ze swoją właścicielką jak ma ochotę na zwiedzanie no i niestety jak on wchodzi to sunia, nauczona doświadczeniem, wychodzi :) On jest jeszcze młody i niestety jego sposób zabawy przytłacza mojego psa. Nasza suczka nie jest z nami od szczeniaczka, też ma swoją bardzo smutną historię i wiele czasu nam zajęło nauczenie jej normalnego życia. Teraz jest super, ale nadal jest nieco strachliwa w granicach normy, ale jednak. Dodatkowo ona waży 2 kg :) Zatem niektóre kocie zaczepki mogą sprawiać jej dyskomfort zarówno psychiczny jak i fizyczny. Dlatego też biorę pod uwagę to, że może będę je musiała rozdzielać.

ser_Kociątko pisze:Wiedzę możecie uzupełniać cały czas - kiedyś każdy z nas się uczył i zaczynał ;)
WY zaczęliście DOSKONALE - wizyta u weta, DOSKONAŁE jedzonko ;)


:D Dziękujemy Ci bardzo :) Miło nam to czytać. Bardzo się staramy i chcemy żeby wszystko było doskonale jeśli chodzi o nasze zwierzaki, wychodzi no różnie :)

Dziękuję również za uwagę o karmach z suchych brałam właśnie pod uwagę Orijen i Acanę z mokrych zamówione już min CatzFineFood. Kicia dostaje teraz tylko mokre kilka razy dziennie bo weterynarz tak nam doradził, ale suche też zaraz zamówimy.

Jasne kastracja będzie oczywiście, już o tym z weterynarzem rozmawialiśmy, gdy podejmiemy decyzję, że Aria zostaje, poszukamy odpowiedniego weta do tego celu :)

PaulinaR

 
Posty: 6
Od: Nie lis 27, 2016 19:18

Post » Wto lis 29, 2016 18:50 Re: Aria - znajda. Zostawić czy szukać innego domu? Pomocy!

Nie znam sie na kociakach za bardzo, wiec sie madrzyc nie bede. Kota z psem juz zaprzyjazniona, wiec ma towarzystwo oprocz ludzkiego i chyba jest zadowolona? ;)
A doksztalcac sie bedziecie na biezaco :) Najwazniejsze, ze jest Wam razem chyba dobrze? ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto lis 29, 2016 19:18 Re: Aria - znajda. Zostawić czy szukać innego domu? Pomocy!

zuza pisze:Nie znam sie na kociakach za bardzo, wiec sie madrzyc nie bede. Kota z psem juz zaprzyjazniona, wiec ma towarzystwo oprocz ludzkiego i chyba jest zadowolona? ;)
A doksztalcac sie bedziecie na biezaco :) Najwazniejsze, ze jest Wam razem chyba dobrze? ;)

Podpinam się pod Szanowną Przedmówczynię :201494
Każdy z nas miał kiedyś pierwszego kota....
Ja też zaczynałam od 1 psa a teraz mam 2 husky oraz 7 kotów, z czego 1 jest niepełnosprawny-nie chodzi na tylne łapki.
Koty nic nie robią psom, psy nie atakują kotów.
Sami zobaczycie jakie to wspaniałe móc odkrywać różnice w zachowaniu tych gatunków.
Pozdrawiam serdecznie!
ObrazekObrazek

isiaja

 
Posty: 1215
Od: Śro gru 28, 2011 13:36
Lokalizacja: wieś centralnie położona

Post » Wto lis 29, 2016 19:33 Re: Aria - znajda. Zostawić czy szukać innego domu? Pomocy!

Oh jaka ja byłam przerażona jak 3lata temu, będąc zielona maż przyniósł mi kotkę do domu :mrgreen:

ZOSTAWIĆ ! Cieszyć sie każdym dniem i dokształcać sie- życiem :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto lis 29, 2016 19:36 Re: Aria - znajda. Zostawić czy szukać innego domu? Pomocy!

Nie ma za co - ja bym na Waszym miejscu kotkę zostawiła :) widać, że Was wybrała, a Wy już ją kochacie :)
o stosunek kocio-psi się nie martw - zobaczysz, że będzie dobrze )
ser_Kociątko
 

Post » Sob gru 03, 2016 16:48 Re: Aria - znajda. Zostawić czy szukać innego domu? Pomocy!

zuza pisze:Nie znam sie na kociakach za bardzo, wiec sie madrzyc nie bede. Kota z psem juz zaprzyjazniona, wiec ma towarzystwo oprocz ludzkiego i chyba jest zadowolona? ;)
A doksztalcac sie bedziecie na biezaco :) Najwazniejsze, ze jest Wam razem chyba dobrze? ;)


Tak, Aria jest zadowolona z psiego towarzystwa :) Już się próbują razem bawić, wychodzi różnie, ale coraz lepiej im idzie.
Razem nam jet bardzo dobrze! :D

isiaja pisze:
zuza pisze:Nie znam sie na kociakach za bardzo, wiec sie madrzyc nie bede. Kota z psem juz zaprzyjazniona, wiec ma towarzystwo oprocz ludzkiego i chyba jest zadowolona? ;)
A doksztalcac sie bedziecie na biezaco :) Najwazniejsze, ze jest Wam razem chyba dobrze? ;)

Podpinam się pod Szanowną Przedmówczynię :201494
Każdy z nas miał kiedyś pierwszego kota....
Ja też zaczynałam od 1 psa a teraz mam 2 husky oraz 7 kotów, z czego 1 jest niepełnosprawny-nie chodzi na tylne łapki.
Koty nic nie robią psom, psy nie atakują kotów.
Sami zobaczycie jakie to wspaniałe móc odkrywać różnice w zachowaniu tych gatunków.
Pozdrawiam serdecznie!


Wow jaka gromadka, u Was to dopiero musi być wesoło :) Fajnie, że relacje kot-pies są w porządku, mam nadzieję, że i u nas tak będzie.
Również pozdrawiamy!

Moli25 pisze:Oh jaka ja byłam przerażona jak 3lata temu, będąc zielona maż przyniósł mi kotkę do domu :mrgreen:

ZOSTAWIĆ ! Cieszyć sie każdym dniem i dokształcać sie- życiem :1luvu:


Właśnie jestem na tym etapie przerażenia :) Prawdopodobnie kicia zostanie :)

ser_Kociątko pisze:Nie ma za co - ja bym na Waszym miejscu kotkę zostawiła :) widać, że Was wybrała, a Wy już ją kochacie :)
o stosunek kocio-psi się nie martw - zobaczysz, że będzie dobrze )


Oczywiście, że kochamy :1luvu: A to można nie? Zwłaszcza takiego szkraba :)
Mamy stały progres w relacjach między dziewczynami :) Może nawet to będzie wielka miłość :)

Dziękujemy Wam bardzo za każdą odpowiedź :kotek: Sprawa pozostawienia małej u nas nadal otwarta zatem jeśli ktoś ma jakieś uwagi to chętnie przeczytam chodź nie ukrywam, że ciężko byłoby mi ją teraz oddać.
Odrobaczenie kolejne będzie jednak 9.12, aby minęło to 14 dni zamiast 10, zdecydowaliśmy tak po kontakcie z weterynarzem polecanym zresztą na forum (jak dobrze, że ono jest :D ).
U kocurka wszystko w najlepszym porządku, je,pije, śpi, ładnie się załatwia, psoci, dużo się bawi i cały dzień mruczy :) Aria jest naprawdę cudownym kociakiem :1luvu: Rośnie dosłownie w oczach :) Codziennie ją ważę i ładnie przybiera. Dziś wieczorem postaram się wstawić zdjęcia żeby się pochwalić jaka jest śliczna :)

PaulinaR

 
Posty: 6
Od: Nie lis 27, 2016 19:18

Post » Sob gru 03, 2016 21:51 Re: Aria - znajda. Zostawić czy szukać innego domu? Pomocy!

A to Aria :1luvu:

Obrazek

Często tak słodko trzyma łapki jak śpi :ryk:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Większość zdjęć jak śpi bo w trakcie zabawy raczej jest nieuchwytna :)

PaulinaR

 
Posty: 6
Od: Nie lis 27, 2016 19:18

Post » Sob gru 03, 2016 23:13 Re: Aria - znajda. Zostawić czy szukać innego domu? Pomocy!

Jakie kocie cudo :1luvu:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Nie gru 04, 2016 17:56 Re: Aria - znajda. Zostawić czy szukać innego domu? Pomocy!

Jakie lapeczki :1luvu: Jaki brzunio :1luvu: ach!
a z piesełem foty? :mrgreen:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 17 gości