Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Pixie zdrowieje

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 26, 2016 18:54 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5

Ja daje Toske na solowke - drze sie cala dobe az do zdarcia gardla!
Mamy nawet demo :mrgreen:
https://youtu.be/08_LMLN1LT4
Ale dosyc lagodne, bo Toska sie krepowala jak zaczelam nagrywac :D nagranie mialo 25 min, wycielam chwile ciszy i zabawi i powstal ten oto hit!

MaryLux chyba mozna tak powiedziec ;) jutro beda zdj :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lis 26, 2016 19:07 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5

klaudiafj pisze:Ja daje Toske na solowke - drze sie cala dobe az do zdarcia gardla!
Mamy nawet demo :mrgreen:
https://youtu.be/08_LMLN1LT4
Ale dosyc lagodne, bo Toska sie krepowala jak zaczelam nagrywac :D nagranie mialo 25 min, wycielam chwile ciszy i zabawi i powstal ten oto hit!

MaryLux chyba mozna tak powiedziec ;) jutro beda zdj :D

O żesz, ale grucha! Puściłam na chwilę i moje pannice się zerwały na równe łapy!
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lis 26, 2016 19:09 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5

PixieDixie pisze:Polecam z glosnikami: CocoLinda gwiazda wieczoru
https://youtu.be/mPPxqSmXpi4

Carmen przylazła do laptopa i zaczęła mruczeć do Coco :ryk:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lis 26, 2016 19:17 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5

Najlepsze, ze ja tez to puscilam Tosi i ona chciala zjesc mi telefon zeby wyciagnac tego kota :ryk: a przeca to byla ona :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom


Post » Sob lis 26, 2016 19:27 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5

Moje słodziaki też szukały kota za komputerem. Aż im wytrzeszcz oczek został zdziwieniowy. Mam nadzieję, że zaraz przejdzie...
Tosia ma miły głos.
Gustaw nadal jest w szoku. Siedzi i pilnuje swojego terytorium.
Własne koty zrobiłam w balona.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Sob lis 26, 2016 19:31 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5

Tosia ma cudowny glosik! Grucha jak maly kociak.

Ale powiem wam ze moich to nie rusza... puscilam. Coco spala w drapaku - nawet sie nie obudzila. Troche uszami ruszala ale generalnie zingorowala. Reszta tez nie przylciala.
Nie sa chyba wrazliwe chyba na takie dzwieki.

Ofelia dziekuje za rade. Wiedzialam ze czosnek, ale ze chrzan... w sumie jak czasem se za duzo wasabi naloze to fajnie przepala zatoki.... :D To fakt :)

Coco to taka mala córcia, znaczy ... nie lubię tak mówić o swoich kociakach odkąd nei ma Dixiego... bo na niego mówiłam synuś, było mamusiowanie, i faktycznie traktowałam go jak dziecko... co bardzo bardzo odchorowałam... i od tego czasu staram się mówić moje kochane kociaki, bardzo je kocham, są członkami rodziny - ale nie są dziećmi...

No ale wracając do Coco - to ona taka jest za całowania. jest tak pro ludzka ze nie znam drugiego tak towarzyskiego kota. Ona kocha jak jest w centrum uwagi. Chciałaby by się non stop zajmować ale oczywiscie na jej warunkach.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9832
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob lis 26, 2016 20:32 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5

Jak chodzi o proludzkie koty to polecam mojego kochanego zięcia - Lilo od Dyktatury. Rozkłada się na kolanach, obkłacza dokumentnie, nadstawia się do miziania, a jak strzeli barana to trzeba policzyć zęby, czy są wszystkie.
Co prawda ma konkurencję - wczoraj moje kolana okupował kot koleżanki, u której byłam z wizytą. Ten też się potrafi nadstawiać, tyle że nie obkłacza i nie strzela baranów.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lis 26, 2016 20:36 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5

Inka traktuje gości łaciną

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 26, 2016 20:38 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5

Ja ostatnio bylam u znajomej. W zasadzie w domu tymczasowym skad mam Nicie i Coco.
Przyszlismy i na dzien dobry ... na kolana wskoczyl mi Radgoll (notabene uwaga porzucony i oddany przez jakąś pańcie bo był za przytulaśnyt!).
No po prostu ja byłam w szoku i rozanielona. Bo Coco jest pro ludzka - ale na kolana się nie ciśnie. Ani jeden mój kot nie jest typowym nakolankowcem. Na kolanach to tylko PIxior siedzi i to u mojego M. jak ten siedzi przy biurku.

Jako dziecko u babci na wsi był cudowny kot - Pusia. Typowy kot wychodzący, który cisnął się do domu ... ulubione miejsce na drzemkę - ludzkie kolana. Była piękna bo miała coś z persa... miała tak puchaty ogon.... no coś pięknego.

Mary mój pixior to gości potrafi ofukać. Taki trochę aspołeczny się zrobił po odejściu Dixiego. Kiedyś był jak mała Coco. Wszędzie go pełno i wszystko go interesowało. A teraz... to taki Bonifacy z bajki... :) Dla obcych Zrzęda i niedotykalski. A dla nas... jak chce to potrafi być miłym i przymilnym kotkiem. A jak walnie z byka to gwiazki człowiek widzi... szczególnie jak to robi pchając się napoduszkę w środku nocy.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9832
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG


Post » Sob lis 26, 2016 21:10 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5

A to moje pannice na gości nie fukają. Jak ktoś im się nie spodoba to po prostu znikają. To znaczy Czarnidełko prawie zawsze znika. Ofelia tylko czasami, ale na ogół po chwili wychodzi zobaczyć, kto przyszedł, co robi i czy nie przyniósł czegoś dla biednego głodzonego kotka :wink: Mała Czarna nie zawsze wychodzi i wyjście zajmuje jej więcej czasu. Taka to z niej boikotka.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lis 26, 2016 21:17 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5

Coco to jest zwierz sceniczny - jak przychodza goscie to ona jest w swoim zywiole. Zaczepia wszystkich, wbijajac pazury w kolana ludziom z miną "dlaczego sie ze mna nie bawisz? Przeciez po to tu przylazles". Swoją drogą że wszyscy goście ją tak rozpieścili ... bo każdy kto do nas przychodzi to zaraz się z nią bawi i nią zachywca... :)

Pixiastemu goscie nie przeszkadzaja poki go nie dotykaja i nie budza. Nicia jest mocno niesmiala i trzyma sie na uboczu - co mnie nie dziwi - bo dlugo trwalo zanim w ogole nam zaufala wiec... zawsze mowimy - miziac to Coco, pixiora jesli pozwoli, jak nie to fuka... zalezy od humoru i nastroju. Nici lepiej nie tykac. Chyba ze gleboko spi to wtedy mozna ja na spiocha .... ale to rzadzko. Marta miala okazje ja troche pomiziac:)

Ha a powiem wam ciekawostke... moim zbrzydła sucha karma... głodzę kotki - dostałam pakę 400g smilli - mówię mała odmiana im się przyda a przy okazji przekonam się czy jedzą tyle samo tej jak purizona - czy bedą woleli mokre... i co? Suche leży w misce... specjalnego zainteresowania nie ma...
A purizona to by jedli non stop tyle ile w misce tyle by było żezarte...
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9832
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob lis 26, 2016 21:31 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5

Puściłam nagranie . Koty nawet oka nie otworzyły :roll:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob lis 26, 2016 21:38 Re: Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5

A nie macie wrażenia ze kotki inaczej miuczą niż kocury? Kotki bardziej "gruchają" a kocury bardziej "miauuuczą"...
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9832
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości