Siedze juz w pociagu. Dzieki Gosi trafilam do odpowiedniego, bo to jest mocno skomplikowane

i nastepnie konduktor potwierdzil ze to ten pociag, bo numer sie nie zgadzal.
W Warszawie bylo cudownie!!! Zobaczylam sie z Liliana, Gosia i Ania Kotimont

spotkanie przemile, czasu za malo

bylam w centrum, na dworcu i w Lazienkach. Aa i na wystawie fotografii kolekcjonerskiej- i wystawa mnie nie zawiodła. Takze wszystko sie udało:) i jechalam tramwajem po Warszawie jak juz sie robilo ciemno - wiec poczulam klimat mieszkania w Warszawie.
Warto bylo pojechac

Chcialam podziekowac Dziewczynom, ze znalazly dla mnie czas

i Gosi ze wytrwala przy mnie tyle godzin!
Janinko bede pamietac ze jest roznica miedzy tymi pociagami

calkiem niezle sie jedzie
W Katowicach bede przed 22 i maz mnie odbierze

dzis zrobie sobie grzanca
Ps. Mam nadzieje ze nie palnelam dzis nic glupiego

cudownie jest poznac Was na zywo, nie da sie z Wami nagadac w pelni i to tez dotyczy Janinki i Martusi
