wybredny kot

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 12, 2016 13:08 Re: wybredny kot

Wyniki wyszły super

To świetnie!
Ja chyba nie będę męczył swoich kociaków niepotrzebnie.
Gdyby nie trzeba było ich głodzić, to nie było by sprawy.
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Sob lis 12, 2016 13:13 Re: wybredny kot

Ja robię badania krwi rozszerzone z profilami, tarczycami i jonogramem, co pól roku i usg moim kotom, które mają 8 i 16 lat. Ale młoda 1,5 roku jeszcze nie miała. W pewnym wieku to już nie ma zmiłuj. A jak kot młodszy to wtedy, kiedy jest wskazanie.
Do samej morfologii nie trzeba głodówki.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob lis 12, 2016 13:17 Re: wybredny kot

Moje dopiero 2 lata mają. Dam im czas.
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Sob lis 12, 2016 14:46 Re: wybredny kot

tomciopaluch pisze:Moje dopiero 2 lata mają. Dam im czas.

Jeżeli nic się nie dzieje niepokojącego to nie ma potrzeby stresować kotów.Wizyta u weta i pobieranie krwi przyjemne nie jest.Nie przesadzam więc z badaniami, ale to moje zdanie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 12, 2016 14:48 Re: wybredny kot

ewar pisze:Jeżeli nic się nie dzieje niepokojącego to nie ma potrzeby stresować kotów.Wizyta u weta i pobieranie krwi przyjemne nie jest.Nie przesadzam więc z badaniami, ale to moje zdanie.

Też jestem tego zdania, ale zawsze lepiej zaciągnąć języka, bo może o czymś nie wiem?
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Sob lis 12, 2016 16:48 Re: wybredny kot

u nas małe sukcesy :D
kawałki kurczaka ugotowanego w winnstonie pożarte.
Dziś bez strajowania nad winstonem w surowym, przemrożonym kurczakiem :ok:

Niebawem przechodzimy na mniejszą ilość chemii :201461

Xylogic1993

Avatar użytkownika
 
Posty: 9
Od: Nie paź 23, 2016 22:03

Post » Sob lis 12, 2016 16:55 Re: wybredny kot

Właśnie nie raz mnie zastanawiało jaką ilość soli może przyjąć kot.
Chciałbym mu dać rybę wymoczoną, ale nie wiem ile moczyć?
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 4 gości