Tundra pisze:alessandra pisze:no ja siem tak cieszem,że ktoś jednak czyta, co my piszem
My też zawsze czytamy i bazarki podglądamy i to... w dodatkowym towarzystwie czarniutkiej i prawie tak pięknej jak Ty Tulisiu tymczaski SoniA nic się nie odzywamy, bo i u nas smutki i smuteczki
Ale co poradzić, takie życie, trza przetrwać i tyle
Ciocia, Ty siem nie smutaj, nie wolno tak, bo kotu tesz smuto ftedy , na życiowe troski człek czasem nico nie może zaradzić a czasem siem stara i tesz nico i cza se ftedy nic to powiedzieć, jak ten Wołodyjowski i dalej walczyć i trwać a do kota siem uśmiechnąć i do przyjaciół, bo ftedy i przyjaciel siem cieszy a tak smutkiem i jemu smutek siem udziela, tak? Uszy do góry a myśli Tulinka zafsze z Wami
No to sobie chłopak pogadał, a prawdę samą- nic dodać nie muszę
, obiecuję im już od miesiąca,że na zimę zrobię, ale jakoś tak... nie wychodzi 
niemożliwe 
kolegem mi w coś wrabiajom 
, a sami pewnie nabroili abo nie kochali i sobie poszły kfiaty z domu -tak se wymyśliłem i tej teorii bendem siem czymał
