[KONIEC]Tulinkowe niespodziewajki -ruszamy w podróż ;-)

Lawendowe pole poproszę za 50 zł.

aleusha pisze:Lawendowe pole poproszę za 50 zł.

Ło Ciocia! To ja nie mam takjego budżeta. To może w ten kosmos polecę za 25?
Sevenek

aleusha pisze:Lawendowe pole poproszę za 50 zł.

taaaak dziękujemy i piejemy :201439

na cześć Cioteczki :1luvu:

FElunia pisze:
aleusha pisze:Lawendowe pole poproszę za 50 zł.

Ło Ciocia! To ja nie mam takjego budżeta. To może w ten kosmos polecę za 25?
Sevenek

z podziękowaniem wielkim :1luvu:

i podziwem,że się Sevenku nie boisz latać tak daleko od Mamy :1luvu:

dziś późnym wieczorem Piasek powinien wrócić do domu.
Kupy nie było no...

dziękujemy !

czarno-czarni pisze:dziś późnym wieczorem Piasek powinien wrócić do domu.
Kupy nie było no...

dziękujemy !

A my czymamy łapki za tom kupem , bo to bardzo ważna sprawa jest Tuliś

powiem po cichu, że każdy dostanie małego smakołyka,co to Morf ufundował a my zakamuflowali na tem okazję, coby siem kot nie nerwował,że Duża se gdzies w kosmos pojedzie Tuliś :wink:

Wiadomo coś o Piasku?

niezłe wieści, jak na jego stan i jest już w w domu nie w lecznicy, michalinadzordz napisze wieści z pierwszej ręki

czarno-czarni pisze:niezłe wieści, jak na jego stan i jest już w w domu nie w lecznicy, michalinadzordz napisze wieści z pierwszej ręki

aby wszystko dobrze się goiło i chłopak nareszcie przestał cierpieć :ok:

Hej kochani! Przepraszam Was za milczenie, ale nie mam nawet chwili żeby wejść na forum.

Sandy od piątku jest w domu. Był przeszczęśliwy, że może spać w łóżku i się do mnie tulić. Operacja była we wtorek. Przez weekend było jeszcze po nim widać ból, ale dziś po raz ostatni podałam mu tramal. Czuje się z dnia na dzień coraz lepiej i robi kupkę już 2 razy dziennie

Myślę, że będzie ok. W piątek wybieramy się na kontrolę do kliniki i damy znać!

michalinadzordz pisze:Hej kochani! Przepraszam Was za milczenie, ale nie mam nawet chwili żeby wejść na forum.

Sandy od piątku jest w domu. Był przeszczęśliwy, że może spać w łóżku i się do mnie tulić. Operacja była we wtorek. Przez weekend było jeszcze po nim widać ból, ale dziś po raz ostatni podałam mu tramal. Czuje się z dnia na dzień coraz lepiej i robi kupkę już 2 razy dziennie Myślę, że będzie ok. W piątek wybieramy się na kontrolę do kliniki i damy znać!

dziękujemy za wieści , oby tak dalej :ok:

Dzisiaj do północki walczymy tudzież czaimy się, a jutro pokazujemy czar przygody

Ja dzisiaj chciałem wejść do pralki, żeby poćwiczyć jak to jest w tym kosmosie, ale mi nie pozwolili...
S.

[KONIEC]Tulinkowe niespodziewajki -ruszamy w podróż ;-)

Kto przegląda forum