Łódź 2016 - prośba o głosy na JOKOTa - str.84

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 16, 2016 8:33 Re: Łódź 2016 - dwie szylkretki, sterylki - str.65

Więc tak:
Zaraz jadę z Esterką na operację paszczy. Mam nadzieję, że
a. jest w stanie nadającym się do tej operacji
b. potem już wszystko będzie dobrze...
bo ona ciągle cienka....

Druga szylkretka - znów spędział dobę w lecznicy na obserwacji, wczoraj ją odebrałam.
Bo ona się ślini - ślini straszliwie, sople wiszące z buzi do ziemi...
Akurat trafiła tak,że obserwowały ją obie lekarki - i wg nich to stres. Stres na widok człowieka....
Co człowiek jej zrobił, że tak reaguje???
Chodzi już nie plackiem przy ziemi, widać, że tył jakby zarzuca, że jedną nóżkę inaczej stawia...
Ale na razie trzeba nawodnić, odkarmić, uspokoić....

Ewa_mrau - trochę zazdroszczę tej emerytury (oczywiście nie jej wysokości, ale tak ogólnie...)
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 16, 2016 12:42 Re: Łódź 2016 - dwie szylkretki, sterylki - str.65

wplacilam z cukierni i ciuchowego bazarku na dwie szylkretki 115 zł :ok:

kocka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4816
Od: Pt lut 27, 2015 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 16, 2016 12:43 Re: Łódź 2016 - dwie szylkretki, sterylki - str.65

kocka pisze:wplacilam z cukierni i ciuchowego bazarku na dwie szylkretki 115 zł :ok:

---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 16, 2016 17:45 Re: Łódź 2016 - dwie szylkretki, sterylki - str.65

16.1o.2o16 - ul. Staszica, cd
PaniAniaKarmicielka polowała na MaluchaBiałegoPiątego od dnia łapanki
czyli przez dwa i pół dnia
i dzisiaj Go upolowała
Obrazek
Obrazek
ma na rękach rany drapane, szarpane i gryzione...
MaluchBiałyPiąty dołączy jutro w Perełce do MBP, MBD, MBT i MBCz
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 16, 2016 18:36 Re: Łódź 2016 - dwie szylkretki, sterylki - str.65

Tribiotic, Tribiotic ... ;-)

lilian08

 
Posty: 298
Od: Wto gru 04, 2012 20:08

Post » Pon paź 17, 2016 8:46 Re: Łódź 2016 - dwie szylkretki, sterylki - str.65

małe malowidła naścienne mojej roboty:
viewtopic.php?f=20&t=177418&p=11620760#p11620760
zapraszam!
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 17, 2016 10:40 Re: Łódź 2016 - dwie szylkretki, sterylki - str.65

Dziś dobrze mi się zaczął dzień.
Odebrałam po sterylce kotkę z lecznicy,
Obrazek
i już po nią przybywa nowy domek. Mam nadzieję, że będzie jej tam dobrze.
A na mojej działce czekał kocurek pingwinek. Wbrew zaleceniom Ewy i Ani nie noszę ze sobą transportera jako najnowszego modelu torebki, więc zapakowałam go do koszyka piknikowego i zaniosłam do dr. Magdy na kastrację. Kiciuś, tak jak kotka ewidentnie domowy. I w tym samym wieku – rok, najwyżej półtora. Spokojnie dał się zbadać, wyczyścić uszy, zakropić oczy, odpchlić... jakbym złapała tego kogoś, kto na zimę wyrzuca koty na działkę...
kastracja będzie płatna, nie stać mnie na drugi kurs taksówką jednego dnia.
Tak czy inaczej - kalewala, zapisz, proszę – kocurek pingwinek z działek
Obrazek
szkoda go..
I kto tu mruczy<- to nasz blog, można poczytać i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie
kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

hikora

 
Posty: 763
Od: Czw sie 23, 2012 5:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 17, 2016 11:02 Re: Łódź 2016 - dwie szylkretki, sterylki - str.65

wahałam się, czy to napisać, ale chyba powinnam.
po kolei: dziś o 9 zadzwoniła pani z lecznicy, żeby mi przypomnieć o odebraniu kotki. dotarłam o 9,50. dostałam transporter z zawartością, oddałam p. Iwonie, która już czekała na nowego opiekuna. Potem wsadziłam kocurka do koszyka i dostałam telefon z lecznicy, że kotka ma jakiś odczyn i powinna co najmniej dwa dni pochodzić w ubranku....
Wiem, że są zawaleni robotą, wiem, że był weekend, ale gdyby nie to, że znalazł się dom, to przecież po prostu otworzyłabym transporter...
a! lecznica Na Złotnie
I kto tu mruczy<- to nasz blog, można poczytać i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie
kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

hikora

 
Posty: 763
Od: Czw sie 23, 2012 5:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 18, 2016 14:41 Re: Łódź 2016 - dwie szylkretki, sterylki - str.65

Z szylkretkami dobrze nie jest…

Esterka je, ale nie tyle, ile wg mnie powinna.
A ta druga ledwo liźnie….

Obie dostają kroplówki… I siedzą takie zgęziałe..
Obrazek * Obrazek * Obrazek


A ja dostałam smsa o trzech półślepych podrostkach na działkach za Konstantynowem – od pośredniczki. Z telefonem do „opiekunki” - która zimą na działki jeździć i karmić nie będzie. Zadzwoniłam i opadło mi wszystko - bo kotka okociła się już kolejny raz, a wszystkiemu winien tylko i wyłącznie domowy kocur buszujący po działkach i właściciele, którzy go wypuszczają.

Nie daję rady czasowo - powiedziałam pośredniczce, że jeśli te podrostki przywiezie, zajmiemy się nimi, ale łapać nikt z nas nie pojedzie - bez samochodu nie da rady, za daleko.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 18, 2016 21:46 Re: Łódź 2016 - dwie szylkretki, sterylki - str.65

Przy takich okazjach nie raz zastanawiam się, na ile uczicwe byłoby złapanie takiego domowego kocura w trakcię łapanki do klatki i zawiezienie jako wolnożyjącego do kastracji...
Nadal nie znalazłam odpowiedzi.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto paź 18, 2016 23:02 Re: Łódź 2016 - dwie szylkretki, sterylki - str.65

Stomachari pisze:Przy takich okazjach nie raz zastanawiam się, na ile uczicwe byłoby złapanie takiego domowego kocura w trakcię łapanki do klatki i zawiezienie jako wolnożyjącego do kastracji...
Nadal nie znalazłam odpowiedzi.

A jak odróżnisz domowego kocura od wolnożyjącego?

Jak "zinterpretować" te Hikorowe koty z działek? Są domowe, w znaczeniu miały dom, ale je wyrzucono. Czyli domowe czy wolnożyjące?

A w ostatecznym rozrachunku domowy jajeczny wychodzący kocur "produkuje" kociaki wolnożyjące - które w większości spotka los kotów wolnożyjących - więc? Pozwolić mu mnożyć kocią biedę i bezdomność?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 19, 2016 8:57 Re: Łódź 2016 - dwie szylkretki, sterylki - str.65

Na biegu, na biegu….

Wczoraj lecznica - odwiozłam po sterylce dwie młodziutkie szykretki do domu, który adoptował rudego jednooczka - osyczał mnie, łobuz.

Obrazek * Obrazek * Obrazek


Zawiozłam do nowego domu parkingową koteczkę - bardzo fajny dom. Zaczeliśmy od wyprania koteczki, która w kontenerze zrobiła wszystko, co mogła. A potem wykapana i głasnana przez dzieci pomruczała sobie.

Obrazek * Obrazek

A potem jeszcze do Poppei - pewnie jej nei pamiętacie, stare dzieje - nerki jej siadły, a opiekunowie pracują w ciągłych rozjazdach, więc jakoś organizujemy podawanie kroplówek tym tygodniu.

Wieczorem jeszcze - kroplówki dla obu szylkretek….
Rano Esterka całkiem ładnie i sporo zjadła, ta druga ledwo polizała… Wczoraj próbowałam wepchnąć jej coś do pysia na siłę - wrócił ogromny ślinotok. Nie jest dobrze….



Nie pisałam, bo naprawdę nie ma kiedy - ale wyadoptowały się ostatnio dwa dość trudne koty i partę innyc - ale to w wolnej chwili

zielonooki Igor - zgarnięty w marcu 2015 na kastrację

Obrazek


Seler - http://domowepiwniczne.blogspot.com/201 ... nosci.html

Obrazek


I słodka Pszczółka - https://domowepiwniczne.blogspot.com/20 ... nek-3.html

Obrazek
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 19, 2016 19:02 Re: Łódź 2016 - dwie szylkretki, sterylki - str.65

kalewala pisze:A jak odróżnisz domowego kocura od wolnożyjącego?

Jak "zinterpretować" te Hikorowe koty z działek? Są domowe, w znaczeniu miały dom, ale je wyrzucono. Czyli domowe czy wolnożyjące?

A w ostatecznym rozrachunku domowy jajeczny wychodzący kocur "produkuje" kociaki wolnożyjące - które w większości spotka los kotów wolnożyjących - więc? Pozwolić mu mnożyć kocią biedę i bezdomność?

Koty z działek są moim zdaniem bezdomne, czyli nie wolnożyjące a wywalone domowe. I GDYBY schroniska były odpowiednimi miejscami dla kotów powinny do schroniska trafić, aby zostać wyadoptowane. Bo prawdopodobnie nie poradzą sobie bez opieki człowieka na działkach. Niestety w schronisku byłoby im gorzej, więc wiem, że tam nie mogą zostać zawiezione. Ale co do klasyfikowania, to tak bym je nazwała: domowe bezdomne.
Napisałam wcześniej właśnie w kontekście tego pełnojajecznego kocura. Jest we mnie chęć wykastrowania go (podobnie jak kota z mojej okolicy, którego 2 razy widziałam ale wiem, gdzie mam szansę go znowu spotkać - zapewne czyjś tylko wychodzący), co nie znaczy, że z punktu widzenia prawa byłoby to w porządku. Nie mniej pokusa duża.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro paź 19, 2016 22:31 Re: Łódź 2016 - dwie szylkretki, sterylki - str.65

Ktoś powiedział, że najlepsza metoda na pokusę - to jej ulec.
Ja ulegam ))
Ino dyskretnie ))
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 20, 2016 0:14 Re: Łódź 2016 - dwie szylkretki, sterylki - str.65

8)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Magda_Lena_Coon, zuza i 82 gości