Lulu

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 13, 2016 7:51 Re: Lulu

Trochę mnie nie było, ale już jestem.

Lulu aktualnie:
Obrazek

Co do żwirku Cat's Best EcoPlus pomyślę nad nim intensywnie, super że można go od razu utylizować w wc. Martwi mnie tylko roznoszenie- u córki mamy dywan, czy roznosi się tak bardzo jak benek?

Jedzenie mały ma dostępne cały czas- 3 razy dziennie mokre i w międzyczasie ma suche. Raz dziennie dostaje jeszcze Gimpet Baby Tabs (1 tab.)
Czy jeszcze powinienem o czymś pomyśleć? Czy takiego malucha można kąpać? czy jest to wskazane? czy należy go wyczesywać? czy mam już myśleć o paście czy czymkolwiek na odkłaczanie? :)

klamca

Avatar użytkownika
 
Posty: 39
Od: Wto sie 30, 2016 7:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 13, 2016 8:25 Re: Lulu

Na odkłaczanie jeszcze za malutki, ale możesz przyzwyczajać go do szczotkowania, będzie łatwiej , kiedy już będzie taka potrzeba. Na początku kotek może protestować, uciekać lub bawić się szczotką. Moje wszystkie koty po pewnym czasie zaczynały uwielbiać czesanie. Mruczą przy tym i przybierają śmieszne pozy :D Kąpać nie trzeba.

Mały jest przesłodki :1luvu:

Alija

 
Posty: 2206
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 13, 2016 11:01 Re: Lulu

Polecał bym Cats Best Green Power. Jest mięciutki /dla łapek/ z granulkami odkażającymi i redukującymi zapachy. Nie "mączy" się. Żwirek będzie się nosił jak każdy. My stosujemy zmiotkę gumową która bardzo dobrze zbiera z wykładziny zarówno żwirek jak i kłaczki.

darkot

Avatar użytkownika
 
Posty: 557
Od: Sob kwi 30, 2016 19:18
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Czw paź 13, 2016 16:52 Re: Lulu

Można pomyśleć, czy nie zaproponować Lulu pasty na odkłaczenie tylko i wyłącznie po to, aby oswoić z tym smakiem. Mało jest takich kotów, które akceptują w życiu dorosłym wyłącznie te smaki, które poznały za młodu, ale bywają. Nie wiem, czy taki będzie Lulu, jednak informuję o takiej możliwości.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw paź 13, 2016 17:01 Re: Lulu

Stomachari, to jest myśl. Nie przyszło mi nigdy do głowy, żeby malcom dać odrobinę odkłaczacza na spróbowanie, choć leżał w pogotowiu. Zawsze mam specyfiki na różne okazje, w tym Biogen, który polecasz

Alija

 
Posty: 2206
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 13, 2016 23:27 Re: Lulu

a nie przychodzi Wam na myśl, że podawanie środka, ktorego kot nie potrzebuje, nie jest obojetne dla jego zdrowia ? skoro ma rozkładac włosy, których aktualnie nie ma, to co będzie rozkladać ? śluzowkę?
To może jednak trawka do poskubania ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16533
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 14, 2016 4:36 Re: Lulu

Miałam na myśli śladową ilość pasty w celu sprawdzenia smakowitości. :!: Powyżej napisałam przecież, że tak małych kotów nie odkłacza się. Wystarczy palec tylko "pobrudzony"`pastą podany do obwąchania i jednego liźnięcia. Taka mikroilość nie może zaszkodzić zdrowiu żadnego kota. Nikt nie pisał o podaniu pełnej dawki, więc bez obaw o śluzówkę. Mam nadzieję, że Kłamca tak to zrozumiał :)

Trawkę też można przetestować, żeby kotek miał szansę ją polubić. Míałam kiedyś starszą kocicę wziętą z ulicy, która jako jedyny znany mi kot nie lubiła trawki. :( Inne koty zazwyczaj nie pozwoliły trawce w pełni wyrosnąć, robiły wszystko żeby dostać się do doniczek postawionych wysoko na czas wzrostu :wink:

Alija

 
Posty: 2206
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 14, 2016 11:20 Re: Lulu

darkot pisze:Polecał bym Cats Best Green Power. Jest mięciutki /dla łapek/ z granulkami odkażającymi i redukującymi zapachy. Nie "mączy" się. Żwirek będzie się nosił jak każdy. My stosujemy zmiotkę gumową która bardzo dobrze zbiera z wykładziny zarówno żwirek jak i kłaczki.


Cat's Best Green Power nosi się bardziej i na większe odleglości niż Cat's Best Eco Plus, bo ma dużo mniejsze granulki - wypróbowałam obydwa. Dopóki był jeden kot i jedna kuweta w przedpokoju gdzie nie ma dywanu preferowałam Cat's Best Green Power. Ale gdy pojawił się drugi kot i druga kuweta w pokoju, to w pewnym momencie miałam żwirek wszędzie np. w pościeli i wróciłam wtedy do Cat's Best Eco Plus.
„ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. ” (Albert Schweitzer)

Norma0204

Avatar użytkownika
 
Posty: 1085
Od: Wto sie 18, 2015 16:55
Lokalizacja: Gliwice Zabrze

Post » Pt paź 14, 2016 12:38 Re: Lulu

Norma0204 pisze:
darkot pisze:Polecał bym Cats Best Green Power. Jest mięciutki /dla łapek/ z granulkami odkażającymi i redukującymi zapachy. Nie "mączy" się. Żwirek będzie się nosił jak każdy. My stosujemy zmiotkę gumową która bardzo dobrze zbiera z wykładziny zarówno żwirek jak i kłaczki.


Cat's Best Green Power nosi się bardziej i na większe odleglości niż Cat's Best Eco Plus, bo ma dużo mniejsze granulki - wypróbowałam obydwa. Dopóki był jeden kot i jedna kuweta w przedpokoju gdzie nie ma dywanu preferowałam Cat's Best Green Power. Ale gdy pojawił się drugi kot i druga kuweta w pokoju, to w pewnym momencie miałam żwirek wszędzie np. w pościeli i wróciłam wtedy do Cat's Best Eco Plus.

Pozwoliłem sobie wtrącić swoją opinię :D . Mamy jednego kocia więc roznoszenie jest "w normie"- nomen omen /wybacz :P /.Dlatego kupiliśmy zmiotkę gumową.Jest bardzo przydatna. W mojej opinii Benek bardzo się pyli, CBE+ też było sporo na wykładzinie- Łatce "przypasował" względny cenowo i wydajny CBGP wiec używamy. To wszystko.

darkot

Avatar użytkownika
 
Posty: 557
Od: Sob kwi 30, 2016 19:18
Lokalizacja: Wałbrzych

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1 i 11 gości