



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Agusia pisze:Biegunki nie ma już drugi dzień ! Mimi jest bardzo aktywna, biega po pokoju, pupa sucha, bardzo miziasta. Wg mojej mamy wyczuwalny był dziś lekko większy brzuszek (tzn u niej to chyba wielkości piłeczki pingpongowej) od jedzenia, które nie wyleciało w całości tylko zostało w Mimi. Niebawem do weta, zobaczymy co oni powiedzą.
Ewik pisze:Agusia pisze:Biegunki nie ma już drugi dzień ! Mimi jest bardzo aktywna, biega po pokoju, pupa sucha, bardzo miziasta. Wg mojej mamy wyczuwalny był dziś lekko większy brzuszek (tzn u niej to chyba wielkości piłeczki pingpongowej) od jedzenia, które nie wyleciało w całości tylko zostało w Mimi. Niebawem do weta, zobaczymy co oni powiedzą.
O, a mnie sie wydaje ze to dobry objaw, pewnie juz przyzwyczaiłas sie ze jej brzucho jest "wsyśnięty" po przelatywało przez nia jak przez kaczkę...a tu troche musi się w kocince normalnym tempem pokisićMoże w końcu zacznie normalnie kupkać
kciuki trzymam!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, MB&Ofelia, puszatek, zuzia115 i 12 gości