Pralcia zaprasza 2

[isiaja]

Jesteśmy: 6 kotełów i 2 piesy

[MalgWroclaw]

Pralciu, my też się chcemy z Tobą przyjaźnić. Możemy? Kitusia, Marysia i Tosia pisałyśmy trzy.

Pewnie
Mi jest bardzo miło, ak ktoś mnie lubi. Od razu otwieram moje bure serduszko
Pralcia

[Kalai]

Jestem kochana Pralciu, nadrabiam zaległości na miau, pozdrowienia dla Twojej Dużej.

[MalgWroclaw]

Miau. Jak ja się cieszę, że przychodzą do mnie Koty i Duże
moja wróciła z podwórka, mówi, że dwa koty tylko przyszły, a jeden zjadł dużo mięsa.
Pralcia

W okolice miejsca ich schronienia wrócił bezdomny, bo sucho jest. Śpi tam, miejsce tuż obok jest jego toaletą, widziałam skutki. Z jego obecnością wiążę niezjedzone z miski, niestety

[Moli25]

jesteśmy
Kluseczka jest piękną kotką,
Kubuś też i Ty też Pralciu oczywiście.
Madrze piszesz i masz wszystko w swoich czterech łapkach pod kontrolą

[Hannah12]

Witaj Pralciu,
i Klusiu, i Kubusiu.
Fajna z Was rodzinka.
Haker

[klaudiafj]

Pralciu, my też się chcemy z Tobą przyjaźnić. Możemy? Kitusia, Marysia i Tosia pisałyśmy trzy.

Pewnie
Mi jest bardzo miło, ak ktoś mnie lubi. Od razu otwieram moje bure serduszko
Pralcia

[MaryLux]

[jessi74]

I my
M.M.O I M.Z.S.

[MB&Ofelia]

Pralcia. Jezdeśmy troszku spóźmnione, Duża musiała znaleść twojego wątka. Tak se popaczyłam na Kluseczkę i tak se myślę, że wyrosła na dużą Kluskę! Ale bardzo ładmną Kluskę!
Mam nadzieję że zaniedługo będziecie już się razem bawiać we troje, na pewno będzie wam wesoło.
Lizam po uszkach
Książniczka Ofelja

[Anna2016]

[bagheera]

my też jesteśmy! Późno bo późno, ale zawsze

Principessa i Mańka

[ASK@]

Nie napiszę ile nas jest bo zeszło by się.
Ale wszyscy się witamy

[MalgWroclaw]

Miaudobrze, że jesteście.
Duża mówi, że ostatnio nienawidzi dwóch momentów w powrocie do domu. Ale ona sama napisze.
Pralcia

Prawie zawsze, idąc do autobusu od Nosia, spotykam przebiegające koty. Najczęściej blisko nosiowego domu, ale też biegnące przez plac Kościuszki - wrocławianie wiedzą, jak tam jest
drugi moment, to ten, kiedy stoję na przystanku przy ruchliwej alei Kasprowicza i ktoś miauczy, a ja mam wrażenie, że to moja paranoja, ale jednak nie, bo na przystanek przychodzi burasek/buraska. Ma obróżkę, nigdy jednak nie słyszałam, żeby obróżka chroniła przed samochodami
Myślę, że ten kot mieszka w domu, gdzie się rozmnażają, ale nie wiem na pewno, bo nigdy nie widziałam, żeby jakiś kot na tamtym podwórku chadzał w obróżce

[MalgWroclaw]

Miau. Duża wróciła, tylko dwa koty zjadły śniadanie, ale zjadły.
Pralcia

Bezdomnego nie było, bo wczoraj lało i śmietnik jest mokry. A jedzenie kocie zostało zjedzone (ono jest zamknięte przed ludźmi) - to potwierdzenie teorii, że obecność bezdomnego sprawia, że koty tam nie przychodzą