Annuszka [*] & Pafnucy & Leon pies <3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 24, 2016 9:19 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie Knedle - Reaktywacja!

No cóż, u nas kocia demokracja pełną paszczą. Mamy grzeczne koty, nie niszczą, nie rozrabiają, noc potrafią calutką przespać na wyrku. Zniszczenia, których dokonały są poniekąd wpisane w ryzyko posiadania kota. Pafnucek bywa bardzo roztrzepany i potrafi zrzucić kwiatka albo cokolwiek, co stoi na torze ruchu jego dupki, wliczając w to szklany klosz lampy, którą moi rodzice dostali na rocznicę ślubu. Miałam zamówić taki, ale ciągle mi to umyka. Moja wina, nie powinnam była stawiać lampy w takim newralgicznym miejscu. Ale szczerze, do diabła z lampą, najbardziej się martwiłam czy jemu nic się nie stało. Hania za to bardzo lubi drobne robótki, którym ostatnio poddała obie podkładki pod kocie miski. W sumie cieszę się, że nie je tego, co uda jej się przemielić. Wszędzie można znaleźć pozytyw :mrgreen:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Sob paź 01, 2016 11:02 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie Knedle - Reaktywacja!

Annuszka, dawniej Nika :D Słodka, kochana kotka :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 01, 2016 11:51 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie Knedle - Reaktywacja!

Ona jest na serio przeurocza. Potrafi tak usiąść, że wygląda jak puchata kulka :1luvu: Mruczy aż się calutka trzęsie, i nauczyła się barankować :mrgreen: potrafi walnąć z baśki szczególnie nad ranem, kiedy śpię i kotów nie głaszczę. No ale zazwyczaj się jednak budzę i głaszczę, wystarczy chwila i po chwili oba knedle śpią w najlepsze. Zazwyczaj do 10 :smokin:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Nie paź 02, 2016 4:05 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie Knedle - Reaktywacja!

Moja Benia, Tusia i Annuszka to siostry, a Kubuś to ich brat cioteczny.Mają jedną cechę wspólną, a mianowicie są dobre.Tak się cieszę, że mają domki, że nie zostały na działkach.Najbardziej miziasta jest chyba jednak Annuszka, ale potrzebowała sporo czasu, aby tak bardzo zaufać.Miło mi o niej czytać, naprawdę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 02, 2016 12:32 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie Knedle - Reaktywacja!

Tak tak tak, to są koty które nie mają w sobie cienia złośliwości (wiem, nie powinnam określać kociego charakteru cechami ludzkimi). Nie ma ani agresji, ani nerwów, a jeży się tylko kiedy coś ją zaniepokoi (ostatnio zjeżyła się kiedy na balkonie usiadła duża sroka, Hania siedziała na parapecie zjeżona i szczekała na nią. Ona nadal szczeka i czasami z takim zaangażowaniem że aż szok :smokin: Pafnucek już nie szczeka, ale jak był mały to poszczekiwał. Fakt że bardzo pracuję nad kocią pewnością siebie. Ostatnio jednak koty dostały dwa tekturowe pudła z Ikea i to stanowi ich główny punkt zainteresowania :mrgreen:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Śro paź 05, 2016 10:51 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie Knedle - Reaktywacja!

Dzień dobry, w ten jakże piękny, soczysty dzień, kiedy za korpo oknem piękny widok za mokrą szybą, a w perspektywie nadgodziny i inne miłe aspekty życia w korpospołeczności. Do której de facto wrosłam calutka. Kilka foteczek :smokin:

Obrazek

Misio czekający na założenie siatki:

Obrazek

Siatkę już mamy, nie mieliśmy króciutko, ale na zdrowiu kociej psychiki na pewno to się odbiło :strach:

Śpi:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Śro paź 05, 2016 11:01 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie Knedle - Reaktywacja!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Śro paź 05, 2016 11:26 Re: Annuszka & Pafnucy - jesiennie, nostalgiczne.

Ale ładne i widać, że szczęśliwe :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 11, 2016 8:42 Re: Annuszka & Pafnucy - jesiennie. Gdzie są wszyscy? :O

Coś moje zdrowie szwankuje. Miesiąc temu w wynikach wyszła mi anemia i to ją obwiniałam za moje kiepskie samopoczucie, ale od tamtego czasu biorę leki a wyniki poprawiły mi się. Mam nadzieję że to tylko jesień i ta pogoda, ale przyznam szczerze że najchętniej spędzałabym dni pod kocem z kotami obok i oglądając smutne filmy. Generalnie ostatnio nie chce mi się pracować. Chciałabym iść na wczesną emeryturę, ile ja bym wtedy fajnych rzeczy mogła robić. Nie jest za dobrze :strach: :smokin:

Koty za to mają się świetnie, przyszła jesień a one wylegują się wszędzie gdzie się da, a najbardziej zazdroszczę im kiedy rano wychodzimy do pracy a one, jak dwie puchate kulki, leżą na łóżku i w ich oczach można odczytać "idź idź człowiek, ktoś musi na nas zarabiać" :ryk: Czasami ciężko je dobudzić na śniadanie, wołam, kiciam, w końcu idę sprawdzić, a te dwa knedle leżą w ciepełku i ani myślą ruszyć dupki. Przecież im nie ucieknie :smokin:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Śro paź 12, 2016 13:29 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie Knedle - Reaktywacja!

kotelsonciorny pisze:Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Zniknął mi wątek 8O
Ale mam Was pięknoty!

Annuszka jest taka piękna :oops: słabość do black and white chyba zostanie mi do końca życia :oops:
Jeszcze tak pięknie ją natura ubrała w te czarne kolory ze powinna byc gwiazda w jakimś kocim kalendarzu :oops: No modelka pełna gęba :mrgreen:
Pafnucy jak sie schował, nie widać kota w ogóle :lol: uwielbiam te kocie podchody, myślą ze sa niewidoczni a tylko gały sie świecą :lol:

Cóż, melancholia za oknem nie sprzyja niczemu! Nawet pracy w korpospolecznosci :lol: btw świetne określenie :lol:
Pogoda pod ozorem, do lozka tylko sie rzucić na szczupaka od razu pod kot, a ile koty miałyby radosci wjeżdżając pod koc :ryk:
Trzeba zawsze myśląc o sobie uwzględniać KOTY
TAKIE MAMY WŁAŚNIE KOTOŻYCIE :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro paź 12, 2016 16:12 Re: Annuszka & Pafnucy - jesiennie. Gdzie są wszyscy? :O

Zanidbalimy my ten wątek (patrzę z wyrzutem na koty), oj zaniedbalimy :twisted:

Z tą jesienią to ktoś chyba się grubo pomylił, nastawiłam się na złotą, polską jesień, wycieczki po parkach i wsiach (uwielbiam polską wieś). Dodam, że pańcio dostał ode mnie na urodziny bilety do Energylandii, więc plan był taki co by jechać na dwa dni, zahaczyć o Oświęcim i zrobić sobie jeszcze mały wypad poza miasto. Oczywiście, można sobie zrobić taki wypadzik, ale najpierw muszę wyjąć amfibię. I wtedy popłyniemy, jedyneczką na południe.

No same paskudne rzeczy się dzieją. Wczoraj upaćkałam paznokcie hydrydowe henną do włosów. Nie mam pomysłu jak to zmyć :placz:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Śro paź 12, 2016 16:43 Re: Annuszka & Pafnucy - jesiennie. Gdzie są wszyscy? :O

Obawiam sie ze henny nie bedzie łatwo zmyć. Ona ze skory schodzi kilka dni. Spróbuj cytryny. Ale wątpię w efekt końcowy. Dobrze ze kotów nie mialas pod ręka :twisted: Pafnucy raczej by dobrze przeszedł zderzenie z henna, ale Annuszka? He jedna plamka w ta czy w tą :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro paź 12, 2016 17:20 Re: Annuszka & Pafnucy - jesiennie. Gdzie są wszyscy? :O

Myślę że Haniutek idealnie by się odnalazła w odcieniach rudości, chociaż ona wcale nie wredna :smokin: Póki co potraktowałam pazury bezacetonowym zmywaczem, ale najpierw spróbowałam na kawałku czy aby nie matowi. Trochę kolor zszedł, ale i tak są na nich rude przebłyski. A co tam, będę mówić że to tak specjalnie :twisted: Problemy pierwszego świata :smokin:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Pon paź 17, 2016 7:35 Re: Annuszka & Pafnucy - jesiennie. Gdzie są wszyscy? :O

Zgłupiałam ja. Wróciłam na studia. Bądź co bądź, na ostatni rok, ale lista różnic programowych jest galanta całkiem i nie wiem jakim cudem mam to niby wszystko przez pół roku zaliczyć. No ale chciałam to mam. Jedyne co mnie dobija straszliwie to to, że na uczelni siedzę w sobotę i w niedzielę do wieczora, i jestem w połowie 12 dni bez możliwości wyspania się. A dodam, że ja owszem, chętnie posiedzę w nocy, ale za to poranne wstawanie to dla mnie prawdziwa gehenna. Niestety, nienawidzę wcześnie wstawać i bronię się przed tym rękami i nogami. A dodam, że bardzo długo się budzę i często rano nie dość, że odstawiam głupoty, to jeszcze nie pamiętam poranków. Włosy umyte żelem pod prysznic to standard, ostatnio zamiast tabletki na alergię wzięłam Laremid, notorycznie nie pamiętam czy nakarmiłam koty. Problem w tym że te kocie leniwce nie wstają na śniadanie i często ja tłukę garami w kuchni, a one w najlepsze śpią, a podnosząc głowę patrzą na suszarkę do włosów z pogardą.

Widać, że włączyli ogrzewanie:

Obrazek

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Pon paź 17, 2016 13:13 Re: Annuszka & Pafnucy - jesiennie. Gdzie są wszyscy? :O

Jak miło patrzeć na szczęśliwe, kochające się koty :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 8 gości