Alez ja nie narzekam na stare koty jako takie. Doskonale sie rozumiemy

O wiele lepiej niz z mlodzieza

Natomiast stare nacpane koty to zupelnie co innego

Szara na luminalu, a Biala na relanium, no wiecie

Szara juz wlasciwie jest prawie taka jak kiedys. Zobaczymy w poniedzialek jak wyniki.
Biala jest zupelnie nieswoja i stad moje patrzenie ze zdziwieniem

No ale nie bedzie tego relanium brala wiecznie, pomaga na pecherz to najwazniejsze. Bo Bialasek jest kocica z charakterkiem. Jak sie jej cos nie podoba, to potrafi i szczeka (obecnie bezzebna) zlapac i łapą trzasnac itd... Poza tym najwazniejsze jest jej zdanie. A teraz taka kluseczka ulegla

Co najwyzej ogonkiem pomacha. Mam wrazenie,z e ona sie w tym wymuszonym spokoju czuje dziwnie tak jak i ja z nia
