Szczypiorki, Nero, jeżynka-Szczypiorki nawrócone żywieniowo?

ech, ten mój geniusz pedagogiczny :roll:

Może faktycznie warto adoptować dzika i z podobną łatwością rozbudzić w nim miłość do mnie i posłuszeństwo?

:mrgreen:

Tak, tak. Adoptuj dziczka.

młodego, wtedy masz szanse się wykazać :wink:

Ja już nic nie muszę, albowiem moja sława Oswajacza Dzikich Bestii obiegła świat lotem błyskawicy :smokin:

Niedługo znajdziesz w dowód edzinej wdzięczności - sterty robali na tarasie. :wink:

A dziki to bardzo mądre zwierząsia, za wiele byś się nie męczyła z ich oswajaniem i nauką. Wyobraź sobie, ponad 500 kg świńskiej miłości...

Może wreszcie ktoś pilnowałby mojego domostwa :roll:

albo spał w twoim łóżku :twisted:

wydaje mi sie, ze musisz nadrobic te tematy do.jezowej konwersacji. To ogromny nietakt tak nie wiedzieć, jak zagadac...

<foch>
My nie musimy zagadywać, wystarczy, że spojrzymy sobie głęboko w oczy i już wszystko wiadomo :lol:

Jednak będzie wojna. Szczypiory się przez ostatnie dni pakują niemożliwie. Ciekawe, kto na to zarobi :roll:

Femka pisze:Może wreszcie ktoś pilnowałby mojego domostwa

Biorąc pod uwagę Twoje sukcesy w zakresie szkolenia Nera... sądzę, że wątpię :lol:

Pomijasz mój wielki sukces pedagogiczny w oswajaniu Edwardy :roll:

Femka pisze:Pomijasz mój wielki sukces pedagogiczny w oswajaniu Edwardy

a to ona nie była oswojona wcześniej? w dt?
pytam bo nie wiem :wink:

Nie była

To dzika dzicz. i nie mrugaj mi tu okiem, bo Ci jeszcze tak zostanie i będzie peszek :lol:

dalia pisze:
Femka pisze:Pomijasz mój wielki sukces pedagogiczny w oswajaniu Edwardy

a to ona nie była oswojona wcześniej? w dt?
pytam bo nie wiem

Była, po prostu Femka nie chce się przyznać do kolejnej porażki wychowawczej :smokin:

Zaraz uciekam na siłownie :wink:

będziesz nabierac masy na wypadek spotkania z Femką? Obrazek