Szczypiorki, Nero, jeżynka-Szczypiorki nawrócone żywieniowo?

przecież to pożyteczne zwierzątka :mrgreen:

a je się kastruje :?:

Nie mam pojęcia. Ale chyba nie, bo są pod ochroną. Edzia kastracji nie wymaga, ogrodzenie działki chroni mnie przed inwazją małych kolczastych kuleczek :lol:

Są pod ochroną ,więc nie wolno :idea:

U nas leje od 4 h - wyglada na mityczny potop

U mnie lekuchno popaduje. A chmura była taka, jakby przynajmniej zbliżał się mityczny potop.

U nas byly zwykle chmury deszczowe - leje dalej- efekt -Zabrze jest zalane- u brata w piwnicy 40cm wody,ja zaraz ide zobaczyc jak u nas to wyglada

Femka pisze:Nie mam pojęcia. Ale chyba nie, bo są pod ochroną. Edzia kastracji nie wymaga, ogrodzenie działki chroni mnie przed inwazją małych kolczastych kuleczek

Nie masz za grosz zdolności biznesowych. Przecież to czysty zysk: namnożyć jeży i sprzedawać jako tępicieli szkodników w ogródkach. anulka111 chyba ma plagę ślimaków i na kilka by się skusiła. :wink:

MariaD, a powiedz mi, po jakiego ciężkiego grzyba ja mam się stresować obecnością drobiazgu na mojej działce, latać do weta, jak kataru dostanie albo jeszcze coś gorszego? Ja dorosłych nad ranem nałapię i anulce opchnę jako własną hodowlę :mrgreen:

Anulka nie jest taka naiwna

-nabedę tylko z rodowodem i po badaniach genetycznych,ze to dzieci Edzi :smokin:

Dostarczę Ci takie zaświadczenie, jakie sobie życzysz, nawet do piątego pokolenia wstecz :lol:

Femka pisze:Dostarczę Ci takie zaświadczenie, jakie sobie życzysz, nawet do piątego pokolenia wstecz

anulka111 pisze:Anulka nie jest taka naiwna -nabedę tylko z rodowodem i po badaniach genetycznych,ze to dzieci Edzi

Wiadomości Wieczorne.

Edzia zaczyna pałać do mnie głębokim uczuciem. Rzecz działa się wczoraj. Wieczorem wyszłam ze śmieciami, pies został w domu, Szczypiory też już zamknięte na noc. Nagle patrzę, a na mojej drodze siedzi Edwarda i coś żre. Pewnie robala :roll:

Podeszłam do niej na jakiś metr

a ona wcale nie zwinęła się w kulkę. Wprawdzie nie ruszyła ku mnie entuzjastycznie, ale fakt, że się mnie nie przestraszyła, jest bardzo ważny w naszych relacjach. Przykucnęłam przy niej i zaczęłam przemawiać miękkim głosem. Stała przodem do mnie i dłuższą chwilę słuchała (już mi nawet inwencji brakło w poruszanych tematach :lol:

), po czym podeszła do mnie i dokładnie obwąchała.

Gratuluję

Gratuluję

oswaja sie

Szczypiorki, Nero, jeżynka-Szczypiorki nawrócone żywieniowo?

Kto przegląda forum