Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3 do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 31, 2016 10:22 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Dziękujemy za słowa uznania, Stella z tej uciechy własnie przekopała kuwetę :mrgreen: :ok: czasem jak tak kopie to kopie, TŻ do niej woła "daj nam znać jak już znajdziesz ropę" -niestety póki co - nie zostalismy naftowymi potentatami. A Stella kopie dalej ;)

Smutny porzucony sfinks z tęsknoty zglupiał i pozwolił mi się dzisiaj wygłaskać, ba, nawet kilkoma barankami mnie potraktował ;) Myslę, że jakos przetrwamy ten samotny czas :wink:

A Fuks na drabinie - może chciał pomóc, tylko Marta nie zrozumiałas? ;)

MaryLux - z warzyw jeszcze można zrobić brokuła, fajnie wyglądają :D

Dzisiaj od rana zagląda do nas słońce, więc chociaż na zewnątrz się ochłodziło, tutaj tego nie odczuwamy. Dziewczyny smażą ciała jak na Riwierze, a przed chwilą, gdy Stella wróciła z kuwety, wymieniły po kilka ciosów z piąchy, ale już się uspokoiły :) Mamy długi weekend, jutro dzień wolny i nie widzę nawet normalnych tłumów pod centrum handlowym. Tak jakos leniwie na swiecie...
Ostatnio edytowano Nie lip 31, 2016 16:09 przez KatS, łącznie edytowano 1 raz

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Nie lip 31, 2016 16:08 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Pozdrawiamy niedzielnie. U nas grzmi, warczy i pada. Mielismy dokonczyc grabienie a siedzimy w domu. Caly dzien bylo cieplo wiec troszeczke wzielismy sie za ogrod. Dokonczymy za tydzien.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 01, 2016 15:30 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

U nas też deszczowo i takie widzę prognozy na cały tydzień. Ale w sumie fajnie jest, jakos tak rzesko w powietrzu a i w mieszkaniu lżej się oddycha. Wyszłam bez parasola oczywiscie i cieszył mnie deszcz na twarzy - lubię jak na mnie trochę popada o ile to nie jakas ogromna ulewa i o ile jest w miarę ciepło :)

Dziewczynki wczoraj ze mną spały, nie całą noc, ale wpakowały się chyba pierwszy raz obie na łóżko :) Ciri przez chwilę była w awanturniczym nastroju i próbowała szturchać Stellę, ale potem się uspokoiła i zasnęła. A rano też do mnie przyszła i dała się pogłaskać, a nawet mruczała i odsłaniała brzuszek <3 cos widzę, że uznała "jak kot nie ma tego co lubi to lubi to co ma" ;)

Dzisiaj dla odmiany sa marudne i chcą się bawić, a potem nie chcą, a potem chcą, a potem nie i tak w koło Macieju. W końcu mnie zdenerwowały na tyle, że odmówiłam dalszych prób zapewnienia im rozrywki i teraz spią, biedactwa.

Kto Simona gotowy - postanowiłam, że tegoroczne prezenty gwiazdkowe wszystkie wykonam sama. Jednym zabawki, innym cos do ubrania. Mają być ładne, oryginalne i dobrane specjalnie dla tego, kto je otrzyma. Na kota widzę kilku kandydatów :mrgreen:
Obrazek

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pon sie 01, 2016 15:38 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Jaki cudowny!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Boooze az mi sie zachcialo takiego!! :D Kocham kota Simona!:D

Hehehe no cos w tym jest :D Jak sie nei ma co sie lubi... u mnie tak mialy jak tesciowa u nas nocowala :D Ten sam system byl :D Nawet Nicia :D

Ale swietny pomysl z tymi prezentami :) Serio :D Takie bardziej od serca wydaja sie byc :)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon sie 01, 2016 16:37 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Kot Simona cuudny!! :1luvu: Ucałowania dla dziewczynek i witamy się serdecznie! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sie 01, 2016 17:08 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

KatS, ależ Ty masz talent i serducho :D
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Pon sie 01, 2016 17:46 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

KatS pisze:Dziękujemy za słowa uznania, Stella z tej uciechy własnie przekopała kuwetę :mrgreen: :ok: czasem jak tak kopie to kopie, TŻ do niej woła "daj nam znać jak już znajdziesz ropę" -niestety póki co - nie zostalismy naftowymi potentatami. A Stella kopie dalej ;)

Smutny porzucony sfinks z tęsknoty zglupiał i pozwolił mi się dzisiaj wygłaskać, ba, nawet kilkoma barankami mnie potraktował ;) Myslę, że jakos przetrwamy ten samotny czas :wink:

A Fuks na drabinie - może chciał pomóc, tylko Marta nie zrozumiałas? ;)

MaryLux - z warzyw jeszcze można zrobić brokuła, fajnie wyglądają :D

Dzisiaj od rana zagląda do nas słońce, więc chociaż na zewnątrz się ochłodziło, tutaj tego nie odczuwamy. Dziewczyny smażą ciała jak na Riwierze, a przed chwilą, gdy Stella wróciła z kuwety, wymieniły po kilka ciosów z piąchy, ale już się uspokoiły :) Mamy długi weekend, jutro dzień wolny i nie widzę nawet normalnych tłumów pod centrum handlowym. Tak jakos leniwie na swiecie...

To brokuła i inne warzywka też chcę!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 01, 2016 18:52 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Też mi się kot podoba, a do tego wydaje mi się, że prosi się o przyssawki na łapkach, żeby go przyczepić do szyby ;) chyba jak mi się uda kupić to mu takie zainstaluję :mrgreen:
I dziękuję za pochwały, aż się rozpływam :oops:

Kalair - wszelki duch, to Ty? I szylkretki? a gdzie byłyscie jak Was nie było? :201461

MaryLux - Jakis rosołek na włoszczyźnie chcesz gotować? :ryk:

Stella nadal nie może się zdecydować - bawić się czy nie :? Nie mam do niej siły, nie wiem jaką jeszcze zabawę mogłabym wymyslić, żeby nie była nią znudzona. Od czasu do czasu w cos się wciągnie, a poza tym zwykle patrzy z wyrzutem - znowu to? weź się stara nie wygłupiaj...
:201422 :201436

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pon sie 01, 2016 19:00 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Myślę o rosole "na winie"

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 01, 2016 19:01 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Znam taką zupę - na tym, co się nawinie ;) dzisiaj miałam obiad w tym stylu :lol: :lol: :lol:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pon sie 01, 2016 19:01 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

KatS pisze:
Kalair - wszelki duch, to Ty? I szylkretki? a gdzie byłyscie jak Was nie było? :201461


Ej , no przecież rok nie minął, raptem..miesiąc? 8O :ryk: Naprawdę nie zauważylam, że czas tak szybko leci. :oops: A było się tu i tam :D . Niestety, nie na Babiej, bo straszyli burzami. Ale teraz zaplanowaliśmy Babią na 15-ego sierpnia, i mam nadzieję, że tym razem wypali, choćby nie wiem co! Za to oglądałam filmiki z wejścia na Świnicę i Giewont. I się nie ogłam nadziwić, jak ja tam weszłam. :mrgreen: :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sie 01, 2016 19:09 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

O no to faktycznie ładne trasy!
A poczciwy stary Gówniak ;) poczeka cierpliwie... :ok:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pon sie 01, 2016 19:16 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Nie ma wyjścia, stoi i czeka! :lol: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sie 01, 2016 19:23 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

KatS pisze:Znam taką zupę - na tym, co się nawinie ;) dzisiaj miałam obiad w tym stylu :lol: :lol: :lol:

To najlepsza zupa!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 02, 2016 10:06 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Kot Simona! :D
Też go szyłam :mrgreen: To były moje pierwsze próby robienia przytulanek :D
Super Ci wyszedł, a pomysł z prezentami wykonanymi ręcznie mnie zawsze zachwyca! :1luvu: U mnie się powiększyła ilość osób, bracia się pożenili, doszło jedno dziecko, "rodzina" teraz kilkunastoosoboowa... Wczoraj Babcia wyznała, że już zaczyna zbierać prezenty, bo inaczej nie wyrobi :roll: A ja się pytam "po co?". Zarzynać się finansowo, jak można by było właśnie spersonalizowaną sympatyczną drobnostkę wymyślić :roll:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Trolova i 154 gości