Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) Potrzeba nam kciuków za zdrowie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 27, 2016 21:46 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) się porobiło, ale damy radę!

Dobranoc Ciocie :)

Obrazek

Obrazek
:kotek:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lip 27, 2016 21:48 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) się porobiło, ale damy radę!

Tosiowy brzuszek został stworzony do całowania. I ona o tym wie. :1luvu:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Śro lip 27, 2016 21:50 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) się porobiło, ale damy radę!

lilianaj pisze:Tosiowy brzuszek został stworzony do całowania. I ona o tym wie. :1luvu:

Otóż to :D
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Śro lip 27, 2016 21:50 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) się porobiło, ale damy radę!

Na szczęście nie protestuje :D Mogę zagarnąć całe futro pod nos i tak wąchać i calować brzuchala :D A jak ktoś pogłaszcze po brzuszku - m. teraz - to prostuje kończyny i wyciąga się najdłużej jak może jak przemaglowana w maglu :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lip 27, 2016 23:26 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) się porobiło, ale damy radę!

Hej Klaudia :)

Jak Młode by były zmotoryzowane (rower dla Młodej, hulajnoga lub rower dla Starszej) to macie park Kachla. Teraz już zmieniony jak wiesz, ale wewnątrz sporo atrakcji dla Maleńtasa. Place zabaw fajne i bogate, stawy, kaczki jeszcze jakieś zostały po modernizacji, wewnątrz parku masz pizzerię (doraźnie wg mnie, ale może ma już lepszą opinię). Dodatkowo masz kąpielisko w parku, ale w tym przedziale wiekowym ciężko to ogarnąć samodzielnie. Chyba, że byś była z M. to można się rozdzielić. Choć jak tam mieszkałam, nigdy tam nie byłam, ale ludzie chwalili (ja unikająca raczej natłoku i sezonu na "coś" i ogólnie się boję bakterii). W Zabrzu jest Park Trampolin, ale już wybyliśmy zanim otwarli, więc recenzje mam od znajomych - ponoć fajny. Nie wiem jak tam jest na codzień. Rynek kocham, napisałam "nasz" ale jednak już chyba nie mój, więc skasowałam. Dochodzi Ci Chechło, fajne widokowo, ale znów teraz tam dużo ludzi i mało atrakcji dla dzieci. A jakbyś chciała z mężem zabrać małolaty dalej to Pławniowice. Fajne jeziorko, plaża. Patrzyłam na parki zabaw, ale wolałabym już zdecydowanie żywe zwierzęte w zoo. No i obok wesołe miasteczko - z biletem rodzinnym - wszak chyba nie sprawdzają aktów urodzenia - aczkolwiek mąż kochany by się przydał przy tym przedwsięwzięciu. Jest co robić, ale można się zmęczyć. Bo i jedzenie i siku i kupa - będziesz/cie miała/mieli wesoło z Maluszkiem :) Ja bym poprosiła sis o te rowerki dla dzieci - będzie i wycieczka i ruch :) Tydzień minie jak z bicza.

Poza tym trzymam kciuki za Kitusię piękną, niech wydobrzeje!
Całuję Marysię, a Tosię tulimy rodzinnie - na jej wychowaniu odchowaliśmy naszego kocurro :) Ma mc więcej niż Antonina:)

PS. Powiem Ci, że ten leo na Rynku mi nie pasował nigdy - choć wiedziałam o jego historii i niby się cieszyć powinnam. Tak samo mi ta Agora tam niestety nie pasi - totalnie wg mnie się nie komponuje w moje ukochane miasteczko. :)

Pozdrawiam Was :)

Jak jszcze copś wymyślę, dam znać.

Ajaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 137
Od: Wto sie 25, 2015 1:09

Post » Czw lip 28, 2016 0:08 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) się porobiło, ale damy radę!

Ajaaa bardzo Ci dziękuję za informacje i rady :)
Chechlo odwiedzam regularnie :) a co do basenu to mam zdanie jak Ty - boje się zarazków i ogólnie nigdy nie chodzę na.baseny. Młodsza będzie u mnie pewnie dzień czy dwa - myślę że dłużej nie wytrzyma bez mamy, wiec tutaj na miejscu spędzimy czas. A z Wiktoria starsza to już będziemy bardziej mobilne i będziemy też jeździć na rowerze np na Zabieg Doły :) Agorę uwielbiam! Absolutnie :D

Dziękuję za kciuki za moje dziewczynki :) Odchowalas 'kocurro' przy pomocy Tosi?? :D Zaintrygowalas mnie :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw lip 28, 2016 0:35 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) się porobiło, ale damy radę!

Wiem, że lubisz Agorę :)

Kiedyś tam był taki plac, nic nadzwyczajnego. Potem postawili tam sezonowo ogródek dwupiętrowy, jak były imprezy tam organizowano skoki na bungee :) I tam były imprezy, nie na Rynku, bo wiecznie remontowany był.Ale nie było molochu, a teraz jest. Bardzo się cieszyłąm jak powstawał i powstał - a potem zostałam wysiedlona przez mojego księcia :) Miałam z Agorą pewne nadzieje - bliskość i wszechświat konsupcyjny niechciany - uleciały :aniolek:

A Tosia i Twoje głównie zaangażowanie dały mi wiedzę, rozwiązania, pomysły i rady na nasz pierwszy czas. Ty miałaś Tosię miesiąc, my mieliśmy mieć kota za chwilę. Wracałam z wakacji w lipcu, co chwilę sprawdzałam jak Tosia u Was. Razem z moją olą. Ola akurat zakochana w Maciusiu do teraz i Poli od Ewy :). Pomogłaś nam Twoimi wpisami. Codziennie sprawdzaliośmy co u Tosi, a "zebranie" do dzisiaj mnie rozwala. Ale to był przełom. Ja następnego smarkacza wezmę w sierpniu. Ale jeszcze nie wiem kogo.

Tak czy owak - pomogłyście nam bardzo, z Tosiulkiem.

:)

I tak zeszło mnóstwo czasu.

Ajaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 137
Od: Wto sie 25, 2015 1:09

Post » Czw lip 28, 2016 0:42 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) się porobiło, ale damy radę!

*** ad poprzedniego wpisu: dawałaś zdjęcia z podpisami, typu Tosia mówi: mam myś, ta myś zginei dziś... Ola sobie kazała czytać i pokazywać je na noc , a i jej koleżanki ze szkoły znają te słowa... Weszło w zabawę :)

Więc wiesz :)

Do przeczytania :kotek:

Ajaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 137
Od: Wto sie 25, 2015 1:09

Post » Czw lip 28, 2016 0:55 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) się porobiło, ale damy radę!

Jeju popłakałam się :1luvu: :1luvu: :1luvu: Nie sądziłam ze moje wpisy komuś pomagają i dla kogoś coś znaczą... I pamiętasz z.mojego wątku to co ja sama już zapomniałam :201461 Dziękuję Ci bardzo :201494 jest mi przemiło ♡♡♡ a jakie 'zebranie' cos mi świta, ale nie pamiętam konkretnie, bo zebrań trochę było :)

Polecam Ci dokocenie :) Pozdrów ode mnie Olusie i powiedz jej, że moje kotki pozdrawiają :) przesyłam glaski dla Twojego koteczka :201461 A czy Ty czasami nie zakładalas swojego wątku? Czy mi się myli :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw lip 28, 2016 1:04 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) się porobiło, ale damy radę!

klaudiafj pisze:O Jeju, współczuję przeżycia :strach:

Coraz więcej osób wyrzuca pająki przez okno - moral z tego taki, że strach chodzić pod oknami :ryk:

U nas się mówi że gdzie są pająki tam są pieniądze. :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 28, 2016 1:11 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) się porobiło, ale damy radę!

Zebranie masz w avatarze :) O ile to ta fotka. Tosia była już wtedy w "łaskach" :) Ale chyba jedna z pierwszych fot razem kotusiów. A tak to fajnie nazwałaś, że do dzisiaj pamiętam. Wszyscy się śmialiśmy :)

* Watku nawet nie zakładam bo zwyczajnie nie mam czasu by go prowadzić. Ale w wolnych chwilach jestem codziennie u Was. Choć olka uważa, że jej kot powinien być na miau :)
*Dziękuję w imieniu olisława za pozdrowienia :) Jak jutro sama przeczyta, to padnie :)

Dzięki, klauduś.

:kotek:

Ajaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 137
Od: Wto sie 25, 2015 1:09

Post » Czw lip 28, 2016 1:24 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) się porobiło, ale damy radę!

Ewus a u nas się mówi ze gdzie są pająki tam jest miłość :) ale u mnie w domu mama powtarzała, że tam gdzie są pająki mieszkają brudasy :ryk: wiec pająk w domu to dla mnie powód do wstydu ;)

Ajaaa Olislaw, jakie piękne imię :) tak właśnie myślałam że to TO zebranie w awatarze :) jest mi niezmiernie miło że do nas zaglądasz :) Obiecuje ze następne zdjęcia zrobię z dedykacją dla Olusi :) i podzielam jej zdanie - Olislaw zasługuje, żeby go przedstawić szerszej publiczności :) a może Olusia mogłaby o kotku pisać :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw lip 28, 2016 1:31 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) się porobiło, ale damy radę!

Dobry wieczor, tu wątek tętni życiem :1luvu:

Klaudia fajnie bedzie! Duzo atrakcji napewno zapewnisz Małej i czas zleci Wam nawet nie bedziesz wiedzieć kiedy!
Uśmiałam sie z Tosi i jej zębów w otwartym pyszczku :love: moj maż mowi ze zaraz forum wyłączą nam :mrgreen: mowie ze jak moze to niech śpi :ryk:

Ojej zdrowia dla Kitusi, Głaski dla Marysi.
Ty znasz swoje koty tak dobrze ze jak pierdną to Ty juz wiesz ktora :lol: to dobra cecha. Oczywiscie to dla żartu napisałam, ale znasz doskonale każda z osobna i wychwytujesz wszystko!
Bardzo Cie zawsze uwaznie czytam, bo w razie wu... Wiadomo
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw lip 28, 2016 1:38 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) się porobiło, ale damy radę!

Dzięki Martus, ale co znaczy w razie wu? :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw lip 28, 2016 1:40 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) się porobiło, ale damy radę!

klaudiafj pisze:Dzięki Martus, ale co znaczy w razie wu? :D


W razie wu, bede dzwonic do Ciebie ( całodobowa przychodnia telefoniczna ) i lecieć do lekarza :lol:
Ale odpukać- wszyscy obeosnieci Futrem zdrowi i wlasnie chrapią :twisted:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 14 gości