Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

Gosiagosia pisze::ok: Mocne kciuki za Terenie i Furorke.

Dzięki, Gosiu. :201461

Jak to dobrze, że jesteście, dziewczyny :201494

Ja tam widzę, że gustujesz w kotach z osobowością :1luvu:

Dopiero zajrzałam; trzymam kciuki za Furorkę bardzo mocno i wszystkie futerka :ok:

Baltimoore pisze:Ja tam widzę, że gustujesz w kotach z osobowością

O tak

Jej Osobowość Furka spuściła mi rano słowne manto za to, że śmiałam wyjąć kuwetę z klatki celem oczyszczenia.
Wyjątkowa bezczelność z mojej strony :roll:

Poszla się uspokoić w szufladzie. Wracała jak nowa.
Mam w pokoju miejsce mocy

sonata pisze:Dopiero zajrzałam; trzymam kciuki za Furorkę bardzo mocno i wszystkie futerka

Witaj Sonato

Niektóre futra chyba jeszcze pamiętasz

Głaski dla dziadka Sucharka :ok:

Pewnie, że pamiętam - pomijając Furorkę to Tereskę oczywiście, małą rozrabiakę Diabełka ale Igę słabiej; jak patrzyłam na Furorkę w pierwszych dniach pobytu to strach mnie ściskał co ona czuje; więc tym bardziej cieszę się, że jest u Ciebie; uściski łapek od Sucharka i nie tylko - dla niej i dla wszystkich :1luvu:

To bardzo miłe słowa :flowerkitty:

sonata pisze:jak patrzyłam na Furorkę w pierwszych dniach pobytu to strach mnie ściskał co ona czuje

Tak

co prawda znałam Furorkę tylko z Waszych opisów i zdjęć, ale obawiałam się, że nie przeżyje.
A dziś to królowa pokoju (w sensie dosłownym na razie). Z wdzięczności za chrupy pacnęła mnie przed chwilą opancerzoną łapą.
Dba, dziewczynka, żeby moja prawica wciąż miała indiańskie barwy.

Jutro w gabinecie skorygujemy długość pazurków.
Podziwiam Cię za opiekę nad Sucharkiem. On to ma dopiero szczęście :201494

Okazuje się, że Furka musi kogoś nie lubić, żeby wystarczyło jej energii na nieagresywne kontakty z inną osobą.
Furka dobre pół dnia spędza teraz tylko z moją córką.
Młoda może podchodzić do otwartej klatki i głaskać kota po łebku, pod bródką, po grzbiecie. Kot nie protestuje

Jak fajnie! Ma kogos do kochania

Ale numer, że Furka jest taka dla córki

Super, że jest poprawa w wynikach Teresi :ok:

Cieszę sie z poprawienia wyników ! :ok:

to ważne, Tereska napewno lepiej sie czuje.

A Furora... No coz... Wolność Tomku w swoim domku :lol:

Oby znalazła najlepszy dom na swiecie :1luvu:

Furka ma piękną przemianę materii - 2x na dobę

Dziś wieczorkiem ma wizytę u weta. Dostanie m.in. 3 dawkę Zylexisu.

Tereska, podczas szykowania kolacji dla Furki dostaje kilka mini kawałków wołowiny.
I z radością zjada, bo to jedna z niewielu amatorek tej właśnie surowizny

KatS pisze::1luvu: Jak fajnie! Ma kogos do kochania

O tak. Dobrze, że Młoda przeciera ścieżkę do serca Furki

klaudiafj pisze:Ale numer, że Furka jest taka dla córki
Super, że jest poprawa w wynikach Teresi

To bardzo ciekawe. Może znała kiedyś dzieciaki i uznaje je za bezpieczny podgatunek

A Teresia niespodziankę mi zrobiła wielką. Nagroda musi być. Rozmyślam, jaka.

Moli25 pisze:Cieszę sie z poprawienia wyników ! to ważne, Tereska napewno lepiej sie czuje.

Biorąc Furkę, najbardziej bałam się właśnie o Tereskę. Ale kurczątko ma dobry humor i jest chętne do zaprzyjaźnienia się z nową.
Wieczorem Tereska została wpuszczona na chwilę do pokoju. Nie miała ochoty zostać, ale ciekawość zaspokoiła.
Z drugiego końca Furka łypała na nią bacznie

Moli25 pisze:A Furora... No coz... Wolność Tomku w swoim domku

Dlatego czekam, aż się uspokoi i zrezygnuje z zachowań obronnych. Dopiero potem okaże się, jaki ma naprawdę charakter.

Moli25 pisze:Oby znalazła najlepszy dom na swiecie

Zasługuje na najlepszy :ok:

Są wyniki moczu Tereski.
Leukocyty Do 10 wpw.
Flora bakteryjna obfita.

Znamy więc treść Tereskowego maila.
Jutro będziemy znów łapać mocz, żeby wiedzieć, czym wytłuc cholerstwo.
Niewykluczone, że to reakcja na stres. Zwykle najsłabsze organy chorują.

Furka trochę straszyła w gabinecie. Uspokoiła się nieco w torbie. Pazury obcięte.
Sól fizjologiczna wkroplona i oczyszczanie nosa wykonane. Dicortineff podany.
Odczulanie zrobione. Na drób i grzyby pleśniowe.
(Wreszcie miałam kontakt z kocim łebkiem :ok:

)
Wetka pochwaliła Furkę.
29 lipca będzie rentgen, wyjmowanie drutów i czyszczenie zębów w narkozie.

Fantastycznie! Mam na myśli wyjmowanie drutów, nie narkozę

Jak tam siniaki na ręku? ;P

Bledną i na szczęście nowych nie ma

Dziś m. wkładał Furkę do transportera.
W skórzanej kurtce i rękawicach

Iga, Diabeł, Miki, Teśka i Furka tymczas

Kto przegląda forum