Behemot X Ostrożny optymizm

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 15, 2016 12:32 Re: Behemot X

Joasiu, a co Ty sądzisz o problemach Księciunia z podróżą?
Masz ogromne wyczucie kociej duszy, może mi coś doradzisz?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt lip 15, 2016 12:51 Re: Behemot X

AYO pisze:Joasiu, a co Ty sądzisz o problemach Księciunia z podróżą?
Masz ogromne wyczucie kociej duszy, może mi coś doradzisz?

Haniu, ja bym spróbowała z tym feliway'em i jednak go zabierała, skoro piszesz, że na łonie natury czuje się jak pączek w maśle.

Gdy nie mieszkaliśmy jeszcze na wsi, zabieraliśmy koty na działkę, żeby sobie swobodnie pobiegały w wakacyjne weekendy. Milka darła się wniebogłosy w transporterze przez całą drogę, ale na miejscu natychmiast pokazywała, że baaardzo jej się na wsi podoba. Dlatego zabieraliśmy ją, nie zważając na dramatyczne sceny w samochodzie. Jak to piszą w przewodnikach - "piękne widoki wynagradzają trudy podejścia". Myślę, że w przypadku Behemota - kilkudniowe beztroskie hasanie po trawie wynagradza godzinę stresu w autobusie :wink:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt lip 15, 2016 12:53 Re: Behemot X

O to chodzi właśnie!
On tam jest po prostu szczęśliwy.
Po prostu martwię, się, że zaczął lać i bardzo chciałabym mu ten stres zminimalizować :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt lip 15, 2016 12:55 Re: Behemot X

AYO pisze:O to chodzi właśnie!
On tam jest po prostu szczęśliwy.
Po prostu martwię, się, że zaczął lać i bardzo chciałabym mu ten stres zminimalizować :roll:

On może leje nie tyle ze stresu, co ze złości, bo to dość charakterny jegomość :twisted:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt lip 15, 2016 12:59 Re: Behemot X

On jednak bardziej jest nerwus, niż raptus. Widzę, że się boi, źrenice ma rozszerzone, oczy szeroko otwarte, dyszy, prawie nie reaguje na to, co się do niego mówi :?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt lip 15, 2016 13:01 Re: Behemot X

AYO pisze:On jednak bardziej jest nerwus, niż raptus. Widzę, że się boi, źrenice ma rozszerzone, oczy szeroko otwarte, dyszy, prawie nie reaguje na to, co się do niego mówi :?

A tak, to stres :| .
Haniu, ja zagadałabym też do Dagmary (nick czarno-czarni) - jest behawiorystką, myślę, że może podsunąć jakieś sensowne rozwiązanie :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt lip 15, 2016 13:03 Re: Behemot X

Napisać do niej tu, przez MIAU?
Bo na jej usługi zgodnie z cennikiem po prostu mnie nie stać :?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt lip 15, 2016 13:13 Re: Behemot X

AYO pisze:Napisać do niej tu, przez MIAU?
Bo na jej usługi zgodnie z cennikiem po prostu mnie nie stać :?

Haneczko, musisz na pv zapytać bezpośrednio czy jakąś sugestię co do postępowania z Behemotem potraktuje jak forumową, koleżeńską pomoc czy będzie chciała załatwić sprawę bardziej oficjalnie i według cennika. To Dagmara decyduje :)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pt lip 15, 2016 13:19 Re: Behemot X

W punkt :idea:
Wolno myślę dzisiaj - okrutnie wizga i mam globusa, jak stąd do wieczności :oops:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt lip 15, 2016 18:18 Re: Behemot X

Ayo - ja mam wrażenie, że to nie tyle lokomocyjna, co klaustrofobia. A szelki i podróż na kolanach, poza torbą ? Kot w torbie ma mniemanie, że nie kontroluje swojego życia - na kolanach czuje się bardziej wolny, widzi otaczający świat, wie, co się wokół dzieje.
Sik moze być objawem stresu, tego chwilowego, co jest tu i teraz.....
Ludź też z wiekiem coraz mniej na stres odporny, ale rzuci jakimś mięsem i mu ulży....a kot sikiem zarzuci.....

A wątek o tabletach tu viewtopic.php?f=1&t=173288

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16533
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 15, 2016 20:25 Re: Behemot X

izka53 pisze:Ayo - ja mam wrażenie, że to nie tyle lokomocyjna, co klaustrofobia. A szelki i podróż na kolanach, poza torbą ? Kot w torbie ma mniemanie, że nie kontroluje swojego życia - na kolanach czuje się bardziej wolny, widzi otaczający świat, wie, co się wokół dzieje

Ja wybrałabym jednak transporter. Nie zaryzykowałabym podróży z kotem w szelkach, bo wydaje mi się, że nie ma takich szelek, z których spanikowany kot się nie uwolni. Frodo mi to kiedyś bardzo dobitnie zademonstrował i od tego czasu moje koty zawsze wożę w transporterach, przez które mogą sobie oglądać świat jedynie przez drzwiczki. Na resztę transportera zawsze coś zarzucam, żeby kot czuł, że ma bezpieczny azyl, a równocześnie możliwość patrzenia na świat. Ale w przypadku AYO chodzi chyba o wygodę podróżowania.
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Sob lip 16, 2016 11:49 Re: Behemot X

ja nie mówiłam o rezygnacji z transportera - a o mozliwości wypuszczenia/usadzenia sobie kota na kolanach w trakcie dłuższego przejazdu. To jest autobus, przestrzeń duża, zainteresowanie kota tym co się dzieje, mogloby przekroczyć jego stres. A szelki.....z obecnych teraz na rynku szelek typu kamizelka, czy jak to nazwać, to chyba żaden kot się nie uwolni.
Gucio na sam widok transportera reaguje paniką, nie musi jechać. Zamknięcie to płacz oj,oj oj, ojjjjj. Zakrycie transportera to histeria i wyrywanie pazurów na kratkach - trzeba uciec za wszelką cenę. Spróbowałam raz i nigdy więcej. I dlatego nie możemy np stosować inhalacji - Gucio w transporterze, do tego odcięty od widoku świata, nie reaguje na nic, panika w pełnym wymiarze.Wpada nawet w panikę, gdy wejdzie sam do stojącego na podłodze transportera i kratka drzwi spadnie. Nie jest w stanie skojarzyć, że głową kratkę podniesie - to jest zawsze wrzask i panika w kocich oczach.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16533
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 18, 2016 6:58 Re: Behemot X

Izka - dokładnie te zachowania!
Ja też podejrzewam gada o elementy klaustrofobii, chociaż do plastikowego transportera czasem się chowa. W plastiku go NIE doniosę od autobusu, bo się cały czas wyrywa na wolność :evil:
Odpada też niestety pomysł z lansowaniem się na kolankach, bo poziom stresu jest tak duży, że się kotek robi nieprzewidywalny. Nie daj buk ktoś do niego rękę wyciągnie i po herbacie, po ręce znaczy :? Już tak kiedyś było, przysiadła się do nas przemiła dziewczyna i zaczęła kotka zagadywać. Nie zdążyłam uprzedzić, wyciągnęła rękę do biednego, zdenerwowanego, ślicznego kotka i był atak wściekłej kobry :x Krew się polała :x Na całe szczęście trafiliśmy na autentyczną kociarę, która nic sobie z tego nie robiła i gruchała do agresora dalej.

Reasumując, w grę wchodzi tylko farmakologia.

Teraz niech mi ktoś mądry wytłumaczy dlaczego fotosik nie widzi moich zdjęć na komputerze. Mam blokadę? Jak się wstawia przez forum, ktoś wie?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon lip 18, 2016 11:30 Re: Behemot X

Jedziemy :x
Obrazek

Obrazek

Obrazek

W oparach absurdu :201452
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No wypuść mnie, już jest prawie jasno

Obrazek
Król ogrodu 8)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Luuuzik :smokin:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tak to z grubsza było.
The end :smokin:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon lip 18, 2016 13:22 Re: Behemot X

No full wypas, psze pani :ok:

Kombinuj, kombinuj i zabieraj go na takie wakacje.
Widać, że mu tam na swobodzie bardzo fajnie :D :ok: :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości